eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2007-05-23 12:51:50
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: t...@g...com

    On 23 Maj, 14:41, Baczek <m...@p...onet.pl> wrote:
    > t...@g...com napisał(a):> Witam serdecznie,
    >
    > > Jakiś czas temu, w mojej placówce (Urząd Miejski (woj. Lubuskie)),
    > > miał miejsce przykry incydent - mianowicie zadzwoniła kobieta podając
    > > sie za pracownicę naszej placówki, z prośbą o przyspieszenie terminu
    > > wydania Jej dokumentów. Jak najbardziej otrzymała je w trybie
    > > ekspresowym. Delikwentka, powiedziała że ma pilny wyjazd służbowy z
    > > ważna osobistością w naszym mieście, "głową" (tutaj padło konkretne
    > > nazwisko) UM.
    > > Jak sie okazało, Pani nie pracuje u nas w placówce i było to zwykłe
    > > kłamstwo.
    > > Co w takiej sytuacji? Jakie konsekwencje może ponieść?
    >
    > Nic jej nie grozi :), ciezko bedzie udowodnic, ze to ona dzwonila, ze
    > powolywalas, itd.
    > Wpuscila Was w maliny i tyle.
    >
    > Pozdrawiam

    Nawet gdy posiadamy nagrania rozmów telefonicznych, oraz
    zidentyfikowany numer?
    Dodam, że kobieta również przyszła osobiście żeby odebrać dokumenty i
    sygnowała je osobiście.
    Co w przypadku udowodnienia? Jakie konsekwencje? - czy jest sens?


  • 2. Data: 2007-05-23 13:00:48
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>

    t...@g...com napsal(a):
    >>> Jakiś czas temu, w mojej placówce (Urząd Miejski (woj. Lubuskie)),
    >>> miał miejsce przykry incydent - mianowicie zadzwoniła kobieta podając
    >>> sie za pracownicę naszej placówki, z prośbą o przyspieszenie terminu
    >>> wydania Jej dokumentów. Jak najbardziej otrzymała je w trybie
    >>> ekspresowym.

    >> Nic jej nie grozi :), ciezko bedzie udowodnic, ze to ona dzwonila, ze
    >> powolywalas, itd.
    >> Wpuscila Was w maliny i tyle.
    >
    > Nawet gdy posiadamy nagrania rozmów telefonicznych, oraz
    > zidentyfikowany numer?

    Widocznie jest problem. Urzad jest swietnie wyposazony technicznie,
    tylko pracownikow nie przeszkolono i po prostu uwierza w cokolwiek.
    Trzeba inwestowac pare zlotych do przystepnej ksiazki "Sztuka podstepu"
    Kevina Mitnicka. Wlasnie nie tylko kupic czy wypozyczyc, ale tez przeczytac.

    Cytuje za
    http://helion.pl/ksiazki/recenzje/artdec.htm:
    "Motyw przewodni książki jest bardzo prosty -- każdego można wyprowadzić
    w pole podszywając się za inne osoby, udając współpracownika, serwisanta
    lub zagubionego człowieka potrzebującego pomocy. Każdy narażony jest na
    mimowolne przekazanie rozmówcy tajemnic, haseł, numerów kart kredytowych
    -- wystarczy odpowiednio spreparowana rozmowa telefoniczna, wyobraźnia,
    refleks i zdobycie zaufania."

    Ludek


  • 3. Data: 2007-05-23 13:57:23
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>



    Nawet gdy posiadamy nagrania rozmów telefonicznych, oraz
    zidentyfikowany numer?
    Dodam, że kobieta również przyszła osobiście żeby odebrać dokumenty i
    sygnowała je osobiście.
    Co w przypadku udowodnienia? Jakie konsekwencje? - czy jest sens?

    Konsekwencje będą takie że kobieta narobi krzyku, zaczną się Wami
    interesować media, wywlekać wasze nieoficjalne koleżeńskie układy, równych i
    równiejszych i ktoś (oczywiście z samego dołu bo jakżeby inaczej) wyleci z
    pracy, ale może o to chodzi ?

    Nauczcie się urzędniczyny, że jesteście od obsługi procedur a nie
    uznaniowego podejmowania decyzji.
    --
    Jackare


  • 4. Data: 2007-05-23 15:13:15
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 23 May 2007 15:57:23 +0200, Jackare napisał(a):

    > Nauczcie się urzędniczyny, że jesteście od obsługi procedur a nie
    > uznaniowego podejmowania decyzji.

    A skąd wiesz że procedura przewiduje przetwarzanie dokumentów
    w kolejności ich napływania?

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 5. Data: 2007-05-24 07:18:51
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Henry (k) pisze:

    > A skąd wiesz że procedura przewiduje przetwarzanie dokumentów
    > w kolejności ich napływania?

    Generalnie powinna przetwarzać w kolejności napływania, jeśli mówimy o
    wydawaniu dokumentów. Jeśli jest inaczej, to jest źle.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 6. Data: 2007-05-24 08:51:01
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 24 May 2007 09:18:51 +0200, Sebcio napisał(a):

    > Generalnie powinna przetwarzać w kolejności napływania, jeśli mówimy o
    > wydawaniu dokumentów. Jeśli jest inaczej, to jest źle.

    Raczej w określonym terminie. A to jaką sobie wewnętrznie kolejność ustalą
    to już ich sprawa.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 7. Data: 2007-05-24 13:08:12
    Temat: Re: Celowe wprowadzenie w błąd Urzędu
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Henry (k) pisze:
    > Dnia Thu, 24 May 2007 09:18:51 +0200, Sebcio napisał(a):
    >
    >> Generalnie powinna przetwarzać w kolejności napływania, jeśli mówimy o
    >> wydawaniu dokumentów. Jeśli jest inaczej, to jest źle.
    >
    > Raczej w określonym terminie. A to jaką sobie wewnętrznie kolejność ustalą
    > to już ich sprawa.

    Z tego wynika, ze terminy sa zbyt dlugie.

    "- Ile ci to zajmie?
    - 2 dni
    - dobra, masz godzine"

    :)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1