Witam,

Pracowałem w pewnej firmie przez 3 lata. Wszystkie umowy były na dzieło i
każda z nich zawierała klauzulę "Strony zobowiązują się do zachowania w
tajemnicy postanowień niniejszej umowy". Mój "pracodawca" twierdzi, że w swoim
CV nie mogę się w takim razie chwalić ani tym jakie nazwy miały te projekty,
ani tym dla jakich firm te projekty były robione. Sytuacja jest dosyć
paranoidolna bo po tylu latach pracy mogę sobie tylko wpisać do CV, że
pracowałem dla pewnej malutkiej firmy i to wszystko a tego jakie robiłem
projekty i dla kogo już nie.
Czy to co mogę a co nie wpisać do CV jest w jakiś sposób określone prawnie?
Czy mogę wpisać tam te rzeczy nie narażająć się na sprawę sądową?

proszę o pomoc,
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

In article <chhfjj$cla$1@inews.gazeta.pl>, Tomasz Rudziński wrote:
> Pracowałem w pewnej firmie przez 3 lata. Wszystkie umowy były na dzieło i
> każda z nich zawierała klauzulę "Strony zobowiązują się do zachowania w
> tajemnicy postanowień niniejszej umowy". Mój "pracodawca" twierdzi, że w swoim
> CV nie mogę się w takim razie chwalić ani tym jakie nazwy miały te projekty,
> ani tym dla jakich firm te projekty były robione. Sytuacja jest dosyć
> paranoidolna bo po tylu latach pracy mogę sobie tylko wpisać do CV, że

Sytuacja nie jest paranoidalna, zdarza się bardzo często i ma zwykle
bardzo racjonalne uzasadnienie.

> pracowałem dla pewnej malutkiej firmy i to wszystko a tego jakie robiłem
> projekty i dla kogo już nie.

Wymieniasz projekty opisowo z adnotacją że były robione na zamówienie
konkretnej firmy (waszego klienta). Możesz wspomnieć że były objęte
klauzulą poufności. W referencjach podajesz namiary np. na swojego szefa
który potwierdzi Twoje słowa.

> Czy to co mogę a co nie wpisać do CV jest w jakiś sposób określone prawnie?
> Czy mogę wpisać tam te rzeczy nie narażająć się na sprawę sądową?

MZ jeśli były klauzule poufności to możesz się narazić na spore problemy
głównie natury finansowej choć z drugiej strony dowiedzenie ewentualnych
strat może być bardzo problematyczny.
Jakbym miał Cię zatrudniać i znalazłbym w Twoim CV namiary na jakąś firmę
dla której coś robiłeś, to kto wie czy bym sie z nimi nie skontaktował
aby usłyszeć co myślą o Twojej pracy. A jak oni by mi powiedzieli że
złamałeś ustalenia umowy to z całą pewnością bym Cię nie zatrudnił. To tak
z pozasądowych efektów ubocznych.

--
Marcin

do góry