-
71. Data: 2012-05-18 23:59:25
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Fri, 18 May 2012 23:11:37 +0200, Cavallino napisał(a):
>> W Zlotych Tarasach w Warszawie tez pustki...
>
> A tam też można tylko sobie pomarzyć o postoju?
Owszem. Brak parkingu.
> BTW - to nie to koło dworca?
> No bo jak tak, to raczej pustek tam ostatnio nie widziałem.
Ano wlasnie.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
72. Data: 2012-05-19 01:07:34
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 18 May 2012, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał
>> On 2012-05-18 07:50, Cavallino wrote:
>>>
>>> Dojazd służbowym samochodem do pracy to przestępstwo skarbowe?
>>
>> Wykroczenie.
>
> Uzasadnij.
Ale wyciałes dosć istotny kawałek: "chyba, że płacisz podatek".
Celem objasnienia: tylko i wyłacznie użytkowanie zbiorkomu
uprawnia do doliczenia wydatków na dojazd do pracy do kosztów
uzyskania, i to pod warunkiem że przekracza ryczałt o którym
niżej.
Każda inna forma jest sprawa pracownika, ma ryczałtowe koszty
uzyskania w których ma się "zmiescic" i tyle.
Użytkowanie czyjegos samochodu stanowi zas "nieodpłatne swiadczenie",
od którego należy się podatek.
No i danie do takiego użytkowania nie uprawnia do zaliczenia
w koszty dajacego (bo nie służy uzyskiwaniu przychodu).
Sytuacji nie pograża ostatecznie podatek VAT tylko dlatego,
że już wczesniej (przy zakupie) nie było wolno odliczyć
VAT od paliwa do "osobówki", więc nie ma potrzeby doliczania.
Ale od "gołego użyczenia samochodu" (bez paliwa) już się należy...
pzdr, Gotfryd
-
73. Data: 2012-05-19 01:14:44
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 18 May 2012, AZ wrote:
> No to niech piesi też płacą za budowanie przejść dla nich, dlaczego z
> podatków płaconych przeze mnie w paliwie piesi mają budowane przejscia?
Dlatego, że droga zajmuje miejsce, po którym bez tej drogi
piesi by sobie dali rady, a kierujacy pojazdami jakby mniej.
Zabierz drogę, kasujac zakaz łażenia po jezdni, to Ci się wyjasni
w czym problem - problemem jest "zawłaszczenie" miejsca pod ruch
pojazdów.
To nie piesi powoduja, że nie da się przejsc, "wolny plac"
nie powoduje również, że nie da się po nim przejechać (a z
p. widzenia pieszych, "wolny dla wszystkich" plac mógłby
sobie być, większosc drogi jedni i drudzy poruszaliby się 5 kmph).
Zabranie "wolnego placu" po to, żeby piesi nie byli równoprawni
z pojazdami, jest tylko w drobnej czesci rekompensowane przez
przejscia.
pzdr, Gotfryd
-
74. Data: 2012-05-19 01:17:54
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 18 May 2012, WW wrote:
> Tu mamy inna sytuacje.
> Prywatna firma, tzn UEFA, poprosiła o zjecie dla swoich potrzeb części drogi
> na określony czas.
> Każda inna firma, za czasowe zajęcie cześć jezdni musi zapłacić
s/każda inna firma/każdy inny/
Za zajęcie trawnika przy okazji budowy wjazdu (z wymogu wydziału
infrastruktury, nie włascicieli budynku) trzeba było zapłacić
bodaj 1zł/m^2/dobę (albo połowę z tego, a 1 zł za chodnik, już
nie pamiętam).
> Wszak premier zapewniał, że w Polsce prawo jest takie same dla wszystkich.
> :-P
Ale może tylko zapewnienie premiera było... bezprawne :>
pzdr, Gotfryd
-
75. Data: 2012-05-19 06:17:38
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-05-19 01:07, Gotfryd Smolik news pisze:
> Celem objasnienia: tylko i wyłacznie użytkowanie zbiorkomu
> uprawnia do doliczenia wydatków na dojazd do pracy do kosztów
> uzyskania, i to pod warunkiem że przekracza ryczałt o którym
> niżej.
No i drugi warunek - muszą to być bilety okresowe imienne a nie
jednorazowe. ;)
> Użytkowanie czyjegos samochodu stanowi zas "nieodpłatne swiadczenie",
> od którego należy się podatek.
Są szczęśliwcy którym się udało... ;)
http://www.taxcare.pl/news/dojazd_do_pracy_samochode
m_sluzbowym_bez_podatku.html
--
spp
-
76. Data: 2012-05-19 09:00:14
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "KRZYZAK" <k...@k...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e...@4...ne
t...
> Dnia Fri, 18 May 2012 23:11:37 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>>> W Zlotych Tarasach w Warszawie tez pustki...
>>
>> A tam też można tylko sobie pomarzyć o postoju?
>
> Owszem. Brak parkingu.
Podróżujący parkingami nie bardzo parkingów potrzebują, a to centrum wygląda
że głównie dla nich jest zrobione.
-
77. Data: 2012-05-19 09:01:58
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1205190100180.2860@quad..
.
> On Fri, 18 May 2012, Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał
>>> On 2012-05-18 07:50, Cavallino wrote:
>>>>
>>>> Dojazd służbowym samochodem do pracy to przestępstwo skarbowe?
>>>
>>> Wykroczenie.
>>
>> Uzasadnij.
>
> Ale wyciałes dosć istotny kawałek: "chyba, że płacisz podatek".
Nie był istotny - słowo klucz "do pracy".
Taka sama jazda służbowa jak każda inna, zwłaszcza jeśli się sensownie umowę
skonstruuje.
-
78. Data: 2012-05-19 09:03:36
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1205190109110.2860@quad..
.
> On Fri, 18 May 2012, AZ wrote:
>
>> No to niech piesi też płacą za budowanie przejść dla nich, dlaczego z
>> podatków płaconych przeze mnie w paliwie piesi mają budowane przejscia?
>
> Dlatego, że droga zajmuje miejsce, po którym bez tej drogi
> piesi by sobie dali rady
Pewnie, zasuwaliby lasem.....
> Zabierz drogę, kasujac zakaz łażenia po jezdni, to Ci się wyjasni
> w czym problem
W tym, że pieszy przez las i pole nie pójdzie, na drodze jest tylko i
wyłącznie dlatego, że ktoś wybudował drogę dla samochodów.
A przy okazji pieszy dostał łapówkę - chodnik obok niej.
-
79. Data: 2012-05-19 09:27:15
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-05-19 09:01, Cavallino pisze:
>> Ale wyciałes dosć istotny kawałek: "chyba, że płacisz podatek".
>
> Nie był istotny - słowo klucz "do pracy".
> Taka sama jazda służbowa jak każda inna, zwłaszcza jeśli się sensownie
> umowę skonstruuje.
Nie _zwłaszcza_ a _tylko_wtedy_. ;)
--
spp
-
80. Data: 2012-05-19 09:32:39
Temat: Re: [CRP] Buspasy a równoprawne traktowanie obywateli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 19 May 2012, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> On Fri, 18 May 2012, Cavallino wrote:
>>
>>> Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał
>>>> On 2012-05-18 07:50, Cavallino wrote:
>>>>>
>>>>> Dojazd służbowym samochodem do pracy to przestępstwo skarbowe?
>>>>
>>>> Wykroczenie.
>>>
>>> Uzasadnij.
>>
>> Ale wyciałes dosć istotny kawałek: "chyba, że płacisz podatek".
>
> Nie był istotny - słowo klucz "do pracy".
Nie ma znaczenia.
Dojazd do pracy to *dla pracownika* taka sama "sprawa osobista"
jak dojazd na wczasy.
Nie ma przeszkód żeby zakład fundował, ale zgodnie z przepisami jest
to po prostu częsc wynagrodzenia.
Jeszcze dla porzadku - jesli zostanie prawidłowo opapierkowana (jako
opodatkowane wynagrodzenie własnie), to oczywiscie wtedy zakład
może wydatki na samochód zaliczyć w koszty, tak jak każdy inny
składnik pensji (np. premię), w poprzednim poscie się nieco zapędziłem :)
> Taka sama jazda służbowa jak każda inna,
Dojazd do pracy, w mysl aktualnych (i obowiazujacych od dawna)
przepisów to *nie jest* jazda służbowa, rozumiana jako cos
co można wliczyć w koszty.
Dojazd do miejsca wykonywania pracy w ramach wyjazdu służbowego
poza stałe miejsce swiadczenia pracy ma odrębne regulacje,
zreszta kilka lat temu było sporo dyskusji na ten temat,
w zwiazku z wyrokiem który stwierdzał rzecz w oparciu
o literę przepisu oczywista - pracownik kierowca nie
jest "w delegacji", bo to własnie jego stałe miejsce swiadczenia
pracy.
Ad rem.
Takie prawo (zaliczenia wydatków dojazdu do rozliczalnych
kosztów uzyskania) przysługuje oczywiscie np. włascicielom
DG (1-osobowej czy SC) tudzież zleceniobiorcom, z wyjatkiem
wymienionych przypadków "pracowniczopodobnych".
Wynika to z faktu, ze co do zasady przepisy przewiduja
rozliczanie "opapierkowanych" kosztów w tych przypadkach.
Pracownicy maja odrębne zasady dla kosztów (ryczałt) i takiego
prawa nie przewidziano - sa wyjatki, ale wyłacznie dla zbiorkomu,
literalnie wymienione.
Uprzedzajac - ze względu na trudnosci dowodowe, takie wykorzystanie
samochodu służbowego jest powszechnie nadużywane.
Wiem.
Ale z p. widzenia podatków niczym nie różni się od wykorzystywania
tegoż pojazdu celem dowożenia np. własnych dzieci do szkoły lub
całej rodziny na wakacje.
> zwłaszcza jeśli się sensownie umowę skonstruuje.
Sensownosc sprowadza się do pozwolenia na użytkowanie w celach
osobistych, pracodawca może je oczywiscie ograniczyć "tylko do
dojazdu do pracy" bo to jego samochód.
z p. widzenia podatku nic to nie zmieni - formalnie podatek się
należy i basta, jak kontrola dostanie do ręki niepodważalne
dowody to przywali podatkiem z odsetkami i ew. mandatem dla
osoby która wykazania podatku nie dopilnowała.
Reklamacje składaj do Wysokiego Sejmu, nie do mnie :>
pzdr, Gotfryd