W dniu 25.10.2010 18:52, januszek pisze:

> Cały problem polega na tym, że nie możliwości importu/eksportu pomiędzy
> Inscape a Corelem.

Oczywiście, że jest.

> Nawet tych bardzo prostych prac. IMO inscape jest
> gdzieś na tym poziomie na którym Corel był w wersji 2 ;)

Zważywszy powyższe, ośmielam się wątpić w twoją kompetencję/obiektywność
w tej kwestii.

do góry

Grzegorz Staniak napisa?(a):

> Inkscape częściowo czyta CDR, Corel potrafi zapisać SVG.

Taaa, tyle ze jak potem je wczytujesz to kreski sa gdzies indziej. To
mniej wiecej tak jak bys w MSO zapisal w pliku doc wiersz Szymborskiej,
ktory otwarty w Open Office zamienilby sie w wiersz Miłosza ;) To jest
wlasnie sedno problemu braku zastosowania Inscape.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry

> Eee, nie :) To był mój pierwszy PRYWATNY komputer.
>
> Wcześniej były rozmaite służbowe. Na pecetach zaczynałem
> od PC/XT 4,66 MHz z HDD 10 MB i stacją 5,25 o monstrualnych rozmiarach.
> Zamiast dźwigienki blokującej miała taką klapę podnoszoną od
> przodu do góry. I dysk twardy, i stacja dyskietek zajmowały
> - każde z osobna - dwa sloty 5,25 na wysokość.
>
> Potem to już był wypas: PC/XT z przyciskiem Turbo, po naciśnięciu
> którego zapalała się dioda i procesor przyśpieszał do 9 MHz.
> Fajnie to było widoczne na Norton SI. Dla młodocianych: to był
> taki benchmark System Info wchodzący w skład Norton Utilities.
>
> A tak w ogóle początkiem był w roku 1984 ZX-81 z pamięcią rozbudowaną
> do 64 KB przy pomocy takiego modułu Memopak z firmy APINA
> z Zielonej Góry. Nawiasem mówiąc: ta APINA jeszcze istnieje?
Ja aż tak dokładnie szczegółów nie pamiętam - za dużo się tego sprzętu
przewinęło od tamtego czasu. Corela 3.0 to instalowaliśmy na czymś w
okolicy 386 DX, CD nie mieliśmy więc trzeba było mielić dyskietkami.

Ale XT i AT też się przewinęły w domu. Z XT zachowało mi się nawet ze
3-4 gry w tym dig-dug/kopacz :-)

mp.

do góry

W dniu 25.10.2010 17:37, Grzegorz Staniak pisze:
> On 25.10.2010, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wroted:
>
>>>>> A nie prościej zainstalować np. Inkscape?
>>>>
>>>> egzotyka dla wielbicieli gimpa i openoffica
>>>> nieuzyteczne w branzy
>>>
>>> Może bez przesady.
>>
>> Ale widziałeś kiedyś Inkscape?
>> Bo Corel to całkowicie inne narzędzie, a raczej pakiet narzędzi.
>
> Co nie zmienia faktu, że "nieuzyteczne w branzy" to gruba przesada.

Zależy o jakiej branży mowa. Jak o tej, gdzie zazwyczaj się wykorzystuje
Corela, to wcale nie taka gruba....

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

On 26.10.2010, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wroted:

>>>>>> A nie prościej zainstalować np. Inkscape?
>>>>>
>>>>> egzotyka dla wielbicieli gimpa i openoffica nieuzyteczne
>>>>> w branzy
>>>>
>>>> Może bez przesady.
>>>
>>> Ale widziałeś kiedyś Inkscape? Bo Corel to całkowicie inne
>>> narzędzie, a raczej pakiet narzędzi.
>>
>> Co nie zmienia faktu, że "nieuzyteczne w branzy" to gruba
>> przesada.
>
> Zależy o jakiej branży mowa. Jak o tej, gdzie zazwyczaj się
> wykorzystuje Corela, to wcale nie taka gruba....

Bo?

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
= AC Universe.:JumpTheGun:. = 85.14.221.102:27960
= Urban Terror TDM Server = no snipers, no camping,
no spam voting, no console noise... just pure fun.

do góry

W dniu 26.10.2010 23:59, Grzegorz Staniak pisze:
>> > Zależy o jakiej branży mowa. Jak o tej, gdzie zazwyczaj się
>> > wykorzystuje Corela, to wcale nie taka gruba....
> Bo?

No przecie chyba wyjaśniałem, że to inny program, o innych
zastosowaniach. Corel to pakiet narzędzi z zakresu DTP i wektorówki, ze
wsparciem dla publikacji. A Inkscape to tylko narzędzie do tworzenia SVG.

Do tego część twórców choćby pieczątek wymaga formatu Corela. Kiedyś
obdzwoniłem pół Zabrza, jak miałem pieczątkę zaprojektowaną w inkscape.
Dopiero na Allegro jakaś babka łykła w PNG wygenerowanym z Inkscape. A
lokalnie chcieli cdr i tyle.

Więc są dwa aspekty:

a) możliwości i zastosowania programu, które są po prostu różne. Nie
oceniając lepsze/gorsze, są po prostu różne.

b) przyzwyczajenia i wymagania rynku odnośnie formatów

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

On 27.10.2010, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wroted:

>>> > Zależy o jakiej branży mowa. Jak o tej, gdzie zazwyczaj się
>>> > wykorzystuje Corela, to wcale nie taka gruba....
>>
>> Bo?
>
> No przecie chyba wyjaśniałem, że to inny program, o innych
> zastosowaniach. Corel to pakiet narzędzi z zakresu DTP i wektorówki
> ze wsparciem dla publikacji.

W większości przypadków kiedy słyszysz "Corel", twój rozmówca mówi
o "Draw".

> A Inkscape to tylko narzędzie do tworzenia SVG.

IMVHO użytkownikom Corela wyszłoby na dobre, gdyby przestali mylić
edytor wektorów z programem do składu. "Zakres DTP", powiadasz...
A możesz już w X5 wstawić automatyczne numery stron?

> Do tego część twórców choćby pieczątek wymaga formatu Corela.

A część przestaje robić trudności kiedy dostaje coś czego może
użyć. Mi też kiedyś jeden facet z ploterem wmawiał, że musi być
CDR, dopóki się nie okazało, że jednak PLT/HPGL nadają się równie
dobrze, jeśli nie lepiej.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
= AC Universe.:JumpTheGun:. = 85.14.221.102:27960
= Urban Terror TDM Server = no snipers, no camping,
no spam voting, no console noise... just pure fun.

do góry

W dniu 27.10.2010 10:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

> No przecie chyba wyjaśniałem, że to inny program, o innych
> zastosowaniach. Corel to pakiet narzędzi z zakresu DTP i wektorówki, ze
> wsparciem dla publikacji. A Inkscape to tylko narzędzie do tworzenia SVG.

Resztę z pakietu Corela (bo domyślnie Corel == CorelDRAW) zastępuje się
innym oprogramowaniem.

> Do tego część twórców choćby pieczątek wymaga formatu Corela. Kiedyś
> obdzwoniłem pół Zabrza, jak miałem pieczątkę zaprojektowaną w inkscape.
> Dopiero na Allegro jakaś babka łykła w PNG wygenerowanym z Inkscape. A
> lokalnie chcieli cdr i tyle.

Widać pracownicy-debile zapamiętali tylko pierwszą przykładową opcję,
jakiej się na standardowym szkoleniu nauczyli i potrafią tylko jak małpy
ją powtarzać.

Z ciekawostek: znajomy zamawiał tablice informacyjne i oni standardowo
chcą... PDFy ;)

do góry

W dniu 27.10.2010 10:51, Grzegorz Staniak pisze:
> On 27.10.2010, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wroted:
>> No przecie chyba wyjaśniałem, że to inny program, o innych
>> zastosowaniach. Corel to pakiet narzędzi z zakresu DTP i wektorówki
>> ze wsparciem dla publikacji.
> W większości przypadków kiedy słyszysz "Corel", twój rozmówca mówi
> o "Draw".

Ale nadal Draw nie jest porównywalny z Inkscape.

>> A Inkscape to tylko narzędzie do tworzenia SVG.
> IMVHO użytkownikom Corela wyszłoby na dobre, gdyby przestali mylić
> edytor wektorów z programem do składu. "Zakres DTP", powiadasz...


No właśnie sęk w tym, ze Corel Draw to nie tylko edytor wektorowy, ale
właśnie narzędzie z zakresu DTP. Oczywiście znów nie radzę porównywać z
LaTeXem na przykład :D DTP nierówne DTP. Z tego, co ja obserwowałem
zastosowania Corela, to było DTP typu: Ulotki, wizytówki, pieczątki,
foldery, teczki reklamy na ploterze etc.

> A możesz już w X5 wstawić automatyczne numery stron?

Nie mam pojęcia, ostatnio używałem go w wersji 3 do składu gazetki
szkolnej. Tylko pamiętając opcje właśnie owej stareńkiej 3 już wiem, że
były tam takie różne elementy związane choćby z przepływem tekstu i
opływaniem zdjęć etc. których w Inkscape nie umiem i nie sądzę, żeby się
dało bez cudowania. Więc raczej nowsze wersje Corela się nie cofnęły,
więc nie widzę możliwości porównywania.

Na moje oko, są dziedziny, gdzie można te programy stosować wymiennie, a
są też takie, gdzie nie. I nie, nie mów mi, że te dziedziny można
obskoczyć jeszcze innym programem niż Corel. Bo nie o to chodzi. Chodzi
o to, że ktoś, kto używa Corela do konkretnych zastosowań i te
zastosowania są w Corelu OK, nie może sobie transparentnie podłożyć
Inkscape i powiedzieć że to mu zastąpi.

>> Do tego część twórców choćby pieczątek wymaga formatu Corela.
> A część przestaje robić trudności kiedy dostaje coś czego może
> użyć. Mi też kiedyś jeden facet z ploterem wmawiał, że musi być
> CDR, dopóki się nie okazało, że jednak PLT/HPGL nadają się równie
> dobrze, jeśli nie lepiej.

Nie znam tych formatów. Inkscape je robi?

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

W dniu 27.10.2010 11:08, Andrzej Lawa pisze:
> Resztę z pakietu Corela (bo domyślnie Corel == CorelDRAW) zastępuje się
> innym oprogramowaniem.

Ale po co? Jest narzędzie, spełnia swoje zdania. A ty proponujesz
zastąpić je jakąś składanką innych rzeczy. Może się uda, może się nie
uda... Ale nawet jeśli uda, to po co? Żeby zaoszczędzić 200zł?

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry