eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2005-11-17 14:02:09
    Temat: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: "Jolanta" <s...@p...onet.pl>

    Piszę poniewaz mama suszy mi głowę na ten temat.
    Mam pytanie:
    Jestem współwłascicielem(pełnomocnikiem) konta (roru) mamy.Niedługo na jej
    konto włyną pieniądze ze sprzedazy jej czesci domu.Czy gdyby mamie cos sie
    stało - to mam prawo do dysponowania pieniędzmi z jej konta?Podobno na
    wypadek smierci trace pełnomocnictwo.A co jesli przed jej smiercia wypłace
    te pieniadze po trochu?
    Nie było to dla mnie miłe, ale musze kogos o to zapytac. Mama musi wiedziec
    co z nimi zrobic,jesli ja nie bede mogła nimi dysponowac
    Pozdr


  • 2. Data: 2005-11-17 14:25:02
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > Jestem współwłascicielem(pełnomocnikiem) konta (roru) mamy.Niedługo na jej
    > konto włyną pieniądze ze sprzedazy jej czesci domu.Czy gdyby mamie cos sie
    > stało - to mam prawo do dysponowania pieniędzmi z jej konta?Podobno na
    > wypadek smierci trace pełnomocnictwo.A co jesli przed jej smiercia wypłace
    > te pieniadze po trochu?

    Bedac pelnomocnikiem mozesz wyplacic wszystko co jest na koncie. Ale
    jesli bank dowie sie wczesniej "o mamie" to zablokuje to konto az do
    czasu zakonczenia sprawy spadkowej.

    Praktyka jest wiec niestety taka, ze najpierw trzeba wypłacic wszystko,
    a potem dopiero zawiadomic bank.

    Nie zmienia to faktu, ze prawo do tych pieniedzy mają wszyscy
    spadkobiercy wiec po sprawie spadkowej moze sie okazac, ze bedziesz
    musiala oddac pozostałym spadkobiercom część tych pieniedzy albo nawet
    wszystkie.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2005-11-17 14:28:50
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    KrzysiekPP napisał(a):

    >
    > Bedac pelnomocnikiem mozesz wyplacic wszystko co jest na koncie. Ale
    > jesli bank dowie sie wczesniej "o mamie" to zablokuje to konto az do
    > czasu zakonczenia sprawy spadkowej.

    No właśnie będąc pełnomocnikiem, a po śmierci już nie jest
    pełnomocnikiem. Jeśli to zrobił popełnia przestępstwo.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 4. Data: 2005-11-17 14:57:59
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Johnson wrote:

    > No właśnie będąc pełnomocnikiem, a po śmierci już nie jest
    > pełnomocnikiem. Jeśli to zrobił popełnia przestępstwo.

    A jezeli sie dajmy na to utrzymuje z pieneidzy z tego konta? To co -
    bank sobie zamyka rachunek, blokuje karty, przelewy za prad, gaz czynsz
    i jest pelnia szczescia?

    Po za tym jak juz to chyba wykroczenie, nie przestepstwo. Ludzie lubia
    robic od razu z kazdego kryminaliste...

    Pozdr
    m

    --
    W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
    dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
    ____________________________________________________
    ________________
    Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1


  • 5. Data: 2005-11-17 15:58:14
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    mariposa doux napisał(a):

    > A jezeli sie dajmy na to utrzymuje z pieneidzy z tego konta? To co -
    > bank sobie zamyka rachunek, blokuje karty, przelewy za prad, gaz czynsz
    > i jest pelnia szczescia?


    A jak złodziej płaci rachunki za prąd, gaz itp z pieniędzy które
    kradnie, to co, rozumiem że tez pełna szczęścia?

    Pieniądze na koncie są mocodawcy, a nie jego pełnomocnika. A po śmierci
    mocodawcy to pieniądze nie pełnomocnika, lecz spadkobierców mocodawcy.

    >
    > Po za tym jak juz to chyba wykroczenie, nie przestepstwo. Ludzie lubia
    > robic od razu z kazdego kryminaliste...
    >

    A może jeszcze wskażesz to wykroczenie?

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 6. Data: 2005-11-17 16:39:52
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Jolanta wrote:
    > Czy gdyby mamie cos sie
    > stało - to mam prawo do dysponowania pieniędzmi z jej konta?
    nie.
    wchodzą do masy spadkowej

    > Podobno na
    > wypadek smierci trace pełnomocnictwo.
    tak

    A co jesli przed jej smiercia wypłace
    > te pieniadze po trochu?

    przed jej śmercia masz pełnomocnictwo, więc możesz zrobić wszystko.
    Pytanie tylko, czy zgodnie z jej wolą.


  • 7. Data: 2005-11-17 16:43:24
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    KrzysiekPP wrote:
    >
    > Bedac pelnomocnikiem mozesz wyplacic wszystko co jest na koncie.
    Do momentu smierci.

    > Ale
    > jesli bank dowie sie wczesniej "o mamie" to zablokuje to konto az do
    > czasu zakonczenia sprawy spadkowej.
    Bank blokuje w momencie dowiedzenia sie o śmierci, co nie zmienia faktu,
    że pełnomocnictwo wygasło w momencie śmerci.

    >
    > Praktyka jest wiec niestety taka, ze najpierw trzeba wypłacic wszystko,
    > a potem dopiero zawiadomic bank.

    >
    > Nie zmienia to faktu, ze prawo do tych pieniedzy mają wszyscy
    > spadkobiercy wiec po sprawie spadkowej moze sie okazac, ze bedziesz
    > musiala oddac pozostałym spadkobiercom część tych pieniedzy albo nawet
    > wszystkie.
    >
    i odpowiedzieć za popełnienie wykroczenia.


  • 8. Data: 2005-11-17 16:45:21
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    mariposa doux wrote:
    >
    > A jezeli sie dajmy na to utrzymuje z pieneidzy z tego konta?
    To właśnie ci się utrzymanie skończyło.


    To co -
    > bank sobie zamyka rachunek, blokuje karty, przelewy za prad, gaz czynsz
    > i jest pelnia szczescia?

    A jak to sobie wyobrażasz inaczej?


    Umwiam się z tobą, że będę cię utrzymywał, po czym zmieniam zdanie i
    przestaję cie utrzymywac, a ty masz pretensje.
    Coś chyba nie tak z twoim myśleniem.


  • 9. Data: 2005-11-17 17:05:18
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    witek napisał(a):

    >>
    > i odpowiedzieć za popełnienie wykroczenia.

    Nie rozumiem tylko, czemu wykroczenia? Jakiego? Będzie to najczęściej
    art. 284 kk - czyli przywłaszczenie.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 10. Data: 2005-11-17 17:33:56
    Temat: Re: CO STANIE SIE Z PIENIĘDZMI??
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> i odpowiedzieć za popełnienie wykroczenia.
    >
    > Nie rozumiem tylko, czemu wykroczenia? Jakiego? Będzie to najczęściej art.
    > 284 kk - czyli przywłaszczenie.

    To moze z drugiej strony - co powinien zrobic bank. Zalozmy taka sytuacje:

    Dnia 1.01.2002 umiera samotny pan X. Jego dom plombuje policja, prowadzac
    sledztwo w sprawie tragicznego przebiegu smierci.

    Dnia 3.01.2002 poinformowany przez rodzine o smierci - pan Y na podstawie
    upowaznienia wyjmuje z konta bankowego pieniadze.

    Dnia 5.01.2002 rodzina dostaje akt zgonu i prawo wejscia do domu.

    Dnia 7.01.2002 rodzina dowiaduje sie o istnieniu konta zmarlego X i idzie
    zablokowac konto. Podczas blokowania konta dowiaduje sie, ze pan Y wyjal z
    niego blizej nieokreslona duza sume.

    Dnia 8.01.2002 rodzina sklada do prokuratury zawiadomienie przeciwko panu Y.

    Dnia 10.07.2002 prokuratura zamyka sledztwo przeciwko panu Y, gdy pan Y
    sklada do depozytu sadowego pieniadze, twierdzac, ze "podjal pieniadze w
    dobrej wierze, nie wiedzac o smierci". Prokuratura nie zawiadamia rodziny o
    szczegolach postepowania, informuje jedynie o wysokosci zlozonej kwoty
    (20.000 zl). Rodzina sklada w prokuraturze wyjasnienie ustne, ze kwota ta
    nie odpowiada temu, co w ramach wiedzy rodziny podjal pan Y i zachodzi
    podejrzenie, ze podjal on nie 20 tysiecy, tylko co najmniej 3x tyle - i
    oszukal prokurature, na przyklad falszujac kwit wyplaty z banku. Prokuratura
    tylko umarza sledztwo.

    Dnia 20.06.2005 konczy sie sprawa spadkowa po Y i rodzina dowiaduje sie o
    wysokosci podjetych przez Y srodkow (120.000) i rozpoczyna dzialania celem
    odzyskania pieniedzy. Okazuje sie, ze Y zmarl rok wczesniej i posiada
    jedynego spadkobierce - syna.


    Pytania:
    - jaka jest odpowiedzialnosc banku (nie zlozyl zadnego doniesienia o
    przestepstwie),
    - jaka jest odpowiedzialnosc syna (spadkobiercy) pana Y, oraz
    - czy kradziez z konta tych pieniedzy mozna potraktowac, jako "sile wyzsza"
    przy obliczaniu podstawy opodatkowania od spadku?

    Bede bardzo wdzieczny za odpowiedzi. Sprawa nie jest teoretyczna...

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1