-
11. Data: 2009-05-29 21:23:27
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> To podałeś rozwiązanie z kpk.
> A swoją drogą skoro pani jest tak chora że nie może pisać to po co jej
> kopia akt, zapewne stan zdrowia nie pozwala jej czytać.
>
Co za brednie... Do czytania (z reguły) służą oczy. Do pisania (z
reguły) służą dłonie. Jest mnóstwo chorób, które wpływają na dłonie, a z
oczami nie mają nic wspólnego (artretyzm, paraliż, parkinson....).
-
12. Data: 2009-05-29 23:56:45
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: "mi" <m...@p...onet.pl>
Trollson pisze:
> Bo? To akjmat czy potrafisz to SENSOWNIE uzasadnić?
Ja mogę, sędziowska mendo? Wolisz linki czy sidy? Do pomówień, zniewag czy
przykładów pychy i jątrzenia?
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2009-05-30 00:16:33
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: "Schweinchen" <k...@i...de>
"Johnson" <j...@n...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:gvp53l$d0t$1@inews.gazeta.pl...
> Schweinchen pisze:
>
>> Bo TROLLEM jestes na pewno !
>>
>
> Bo? To akjmat czy potrafisz to SENSOWNIE uzasadnić?
>
A po co mam cos uzasadniac, jak swoja odpowiedzia potwierdziles swoja
pozycje nowego grupowego Trolla.
A jesli chodzi o SENSOWNIE - to moze bys ty chocziaz raz cos SENSOWNIE
napisal? Bo jak sie czlowiek przymusi i poczyta twoje posty, to chamstwo,
buractwo i TROLLOWATOSC tylko widac.
Andy
-
14. Data: 2009-05-30 09:51:59
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: kuba <j...@g...com>
witek pisze:
> To.mEK wrote:
>> Pani ma chorobę, która uniemożliwia jej pisanie, co da wysłanie pocztą
>> pisma, skoro ona nie jest w stanie si podpisac ?
>> t
>
> Nie musi.
> Wystarczy zrobic to samo co zrobila, czyli odcisk palca i podpis świadka.
> Z tym, że nie na pelnomocnictwie a od razu na pismie do sądu.
Nie musi być nawet odcisku palca.
§ 2. Za osobę, która nie może się podpisać, pismo podpisuje osoba przez
nią upoważniona, ze wskazaniem przyczyny złożenia swego podpisu.
pozdrawiam
kuba
-
15. Data: 2009-05-30 11:45:20
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: kuba <j...@g...com>
To.mEK pisze:
czy aby na pewno tylko prawnik moze napisac takie pismo ?)
> - a jesli moja sasiadka sama nie moze wystapic to trzeba zrobic pismo
> zgodnie z art. 119 $2 KPK.
> (ten przepis mowi o pismach w procesie karnym)
Tak, tylko adwokat, jeśli działa jako przedstawiciel procesowy strony.
Natomiast pani może napisać takie pismo w swoim imieniu. Kwestię podpisu
reguluje w tym przypadku art. 119 par. 2 KPK (tak jak Ci powiedzieli).
W praktyce: napisz takie pismo na komputerze jako sąsiadka i podpisz się
pod nim swoim imieniem i nazwiskiem wskazując przyczynę złożenia swojego
podpisu.
Do tego istotna informacja:
§ 1. Za wydanie kserokopii dokumentów z akt sprawy pobiera się opłatę w
wysokości 1 zł za jedną stronicę kserokopii.
Akta można natomiast przeglądać nieodpłatnie w siedzibie sądu.
pozdrawiam
kuba
-
16. Data: 2009-05-30 14:29:57
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Ciekawe, czy przy argumencie obłożnej choroby sąd zwolniłby z opłaty za ksero akt?
JaC
-----
> § 1. Za wydanie kserokopii dokumentów z akt sprawy pobiera się opłatę w wysokości 1
zł za jedną stronicę kserokopii.
> Akta można natomiast przeglądać nieodpłatnie w siedzibie sądu.
-
17. Data: 2009-05-30 16:43:22
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: kuba <j...@g...com>
ąćęłńóśźż pisze:
> Ciekawe, czy przy argumencie obłożnej choroby sąd zwolniłby z opłaty za ksero akt?
Na podstawie samej choroby chyba nie. Przesłanką zwolnienia od kosztów w
kpk jest fakt, że ich wyłożenie byłoby zbyt uciążliwe, ze względu na
określone powody.
pozdrawiam
kuba
-
18. Data: 2009-06-04 17:23:47
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: " jb" <j...@g...pl>
kuba <j...@g...com> napisał(a):
> ąćęłńóśźż pisze:
> > Ciekawe, czy przy argumencie obłożnej choroby sąd zwolniłby z opłaty za ksero
> akt?
>
> Na podstawie samej choroby chyba nie. Przesłanką zwolnienia od kosztów w
> kpk jest fakt, że ich wyłożenie byłoby zbyt uciążliwe, ze względu na
> określone powody.
>
Sąd nie może nikogo zwolnić od opłaty za kopie z akt - brak podstawy prawnej
do tego. Inaczej mówiąc - sąd musi tę opłatę pobrac, czy mu się to podoba, czy
nie.
Nie ulega watpliwości, że jest to pewnego rodzaju luka w prawie oraz
ograniczenie prawa do obrony - nie moga byc z tej opłaty zwolnieni np.
również pozbawieni wolnosci nie mający grosza na koncie - jednak jakoś
dotychczas tego nie zmieniono.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2009-06-04 21:07:57
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
jb pisze:
> Nie ulega watpliwości, że jest to pewnego rodzaju luka w prawie oraz
> ograniczenie prawa do obrony - nie moga byc z tej opłaty zwolnieni np.
> również pozbawieni wolnosci nie mający grosza na koncie - jednak jakoś
> dotychczas tego nie zmieniono.
>
Ale dostęp jest gratis!
Płacisz tylko za zrobienie kopii - jak sobie odpiszesz ręcznie, to masz
kopię gratis. Albo jak sobie pstrykniesz własnym aparatem kopie.
-
20. Data: 2009-06-05 15:48:27
Temat: Re: CIEKAWOSTKA Z SĄDU
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Nieprawda - można wrócić się do sądu o zgodę na samodzielne skopiowanie aparatem
fotograficznym i jest to wtedy bezpłatne.
Pewnie o skanowanie przyniesionym skanerem podobnie - tego akurat nie próbowałem (ale
podejrzewam, cze sporo zawodowców tak robi).
Bardziej nie rozumiem, dlaczego strona postepowania w ogóle musi "zwracać się do
sądu" pisemnie o zgodę za skopiowanie.
JaC
-----
> Nie ulega watpliwości, że jest to pewnego rodzaju luka w prawie oraz ograniczenie
prawa do obrony - nie moga byc z tej opłaty zwolnieni np. również pozbawieni wolnosci
nie mający grosza na koncie - jednak jakoś dotychczas tego nie zmieniono.