Dnia 12.07.2007 MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał/a:
> Marcin Gabryszewski napisał(a):
>
>> I co teraz ma zrobić prokuratura
>
> 26.par.1.KK Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia
> bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru
> chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć,
> a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

Zapomniales dodac ":)" pod koniec czy sobie kpisz?

--
Tomasz Trystula

do góry

"Sowiecki Agent" <p...@t...gazeta
.pl>
wrote in message news:f74q5s$r7r$1@inews.gazeta.pl...
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,43084
95.html?skad=rss
>
> Akcja CBA to nie prowokacja, tylko podżeganie do przestępstwa - powiedział
> dziś w Poranku Radia TOK FM prof. Zbigniew Ćwiąkalski, prawnik z
> Uniwersytetu Jagielońskiego.


pierdoły opowiadane na potrzeby Samoobrony.

CBA wiedziało, że dwóch ludzi chodzi i chwali się znajomościami w
Ministerstwie rolnictwa.
Wieć im podsunęli propozycję aby dowiedzieć się z kim tak naprawdę mają
znajomości.
To nie CBA zaczęło namawaić gości do przestępstwa, tylko goście sami się
chwili że mają takie możliwości i oferowali swoje "usługi".

do góry

Tomasz Trystula napisał(a):
> Dnia 12.07.2007 MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisaĹ?/a:
>> Marcin Gabryszewski napisał(a):
>>
>>> I co teraz ma zrobić prokuratura
>> 26.par.1.KK Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia
>> bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru
>> chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć,
>> a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
>
> Zapomniales dodac ":)" pod koniec czy sobie kpisz?
>

Kpię. Ale po CBA można się wszystkiego spodziewać. Cały czas nie widać
wad prawnych dokumentów :-)
To jakaś paranoja, żeby za łapówkę załatwiać coś, co się "samo" załatwia
legalnie.

do góry

Marcin Gabryszewski wrote:
> MAc pisze:
>> I to jest najśmieszniejsze...
>>
> Nie najśmieszniejsze jest to że ni cholery nie wiem jak powinna się
> zachować prokuratura.
>
> Pamiętajmy że burmistrz Mrągowa złożył zawiadomienie do prokuratury o
> popełnieniu przestępstwa (chodzi o fałszywe dokumenty które pojawiły
> się w jego urzędzie).
>
> 1) ktoś podrabia pieczątki Burmistrza i inne dokumenty
> 2) wiadomo już że dokumenty były fałszywe
> 3) sprawca też jest znany (agenci CBA)
> 4) tłumaczenie Ziobry i innych to były zwykłe działania operacyjne
>
> I co teraz ma zrobić prokuratura
> a) umorzyć, brak znamion przestępstwa
> No chyba jednak nie.
> Ja bym się wkurzył jakby ktoś posługiwał się moim podpisem i pieczątką
> pod lewymi dokumentami. Co miało miejsce i mogło wpędzić w niezłe
> tarapaty tego Burmistrza.
>
> b) umorzyć, nie znaleziono sprawcy/ów
> Też chyba jednak nie. Wszyscy to wiedzą CBA.

mam wrazenie że zasady pańśtwa prawa zostały mocno przegięte

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości > CBA
wiedziało, że dwóch ludzi chodzi i chwali się znajomościami w
> Ministerstwie rolnictwa.
> Wieć im podsunęli propozycję aby dowiedzieć się z kim tak naprawdę mają
> znajomości.
> To nie CBA zaczęło namawaić gości do przestępstwa, tylko goście sami się
> chwili że mają takie możliwości i oferowali swoje "usługi".
Jak sobie wyobrażasz takie chodzenie ?. Po wioskach, po urzędach chodzili i
krzyczeli głosno, ze załatwiają usługi ? Moze chodzili do bogatych
inwestorów i proponowali swoje usługi ?. Coś sobie nie wyobrażam takiej
sytuacji.
ZiPi

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> - Owszem, można stosować prowokację, ale wtedy, gdy istnieją uzasadnione
> przesłanki, żeby przypuszczać, że ktoś bierze łapówki. Wtedy można tylko
> dla zweryfikowania prawdopodobieństwa zastosować prowokację. Tutaj
> prowokacja miała spowodować, żeby ktoś popełnił przestępstwo

Jak na razie nie zanosi się na przedstawienie zarzutów Lepperowi, a więc
cały szum medialny i jego odwołanie są czysto politycznym zagraniem,
jeśli nie może w żaden sposób zapoznać się z rzekomymi dowodami i
odeprzeć podejrzeń, które jak na razie są _pomówieniami_.


Zaznaczam, że losy Leppera są mi obojętne.
--
pzdr

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,43084
95.html?skad=rss
> Akcja CBA to nie prowokacja, tylko podżeganie do przestępstwa -

No cóż, Lepper jest podejrzewany o korupcję przez niemogącą tego
udowodnić pisowską policję polityczną, za to braciszek PiSowskiego
byłego premiera zrobił interes na takie same, równiótkie 3 mln. Jakimś
dziwnym zbiegiem okoliczności był jedynym chętnym, a ogłoszenie o
przetargu syndyk pewnie wywiesił w ubikacji swojego gabinetu.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20070712/POWIAT04/70711087


sorry za czysto polityczny post, mancsp
--
pzdr

do góry

witek pisze:
>
> "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> wrote in
> message news:f74q5s$r7r$1@inews.gazeta.pl...
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,43084
95.html?skad=rss
>>
>> Akcja CBA to nie prowokacja, tylko podżeganie do przestępstwa -
>> powiedział dziś w Poranku Radia TOK FM prof. Zbigniew Ćwiąkalski,
>> prawnik z Uniwersytetu Jagielońskiego.
>
>
> pierdoły opowiadane na potrzeby Samoobrony.
>
> CBA wiedziało, że dwóch ludzi chodzi i chwali się znajomościami w
> Ministerstwie rolnictwa.

Ja tego nie słyszałem :)

Ale moje pytanie zostaje.

Burmistrz Mrągowa złożył zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu
przestępstwa (chodzi o fałszywe dokumenty które pojawiły się w jego
urzędzie).

I co teraz ma zrobić prokuratura z tym zawiadomieniem ??
Jeżeli umorzyć to na jakiej podstawie ?

Faktem jest że jeżeli to były fałszowane dokument na potrzeby operacji
to NIGDY nie powinny one wejść do obiegu !!!

A co by się stało jakby osoba postronna przeczytała te dokumenty i
stwierdziła że Burmistrz działa niezgodnie z prawem(lub na niekorzyść
gminy). I zgłosiła się na Policję z tymi fałszywymi dokumentami.
Burmistrz by miał spore problemy.

Pomijam czy Lepper jest winny czy nie. Chodzi o zasady i prawo.


GaMar

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:f74q5s$r7r$1@inews.gazeta.pl...

> Akcja CBA to nie prowokacja, tylko podżeganie do przestępstwa -
> powiedział dziś w Poranku Radia TOK FM prof. Zbigniew Ćwiąkalski, prawnik
> z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Moim zdaniem, CBA złamało prawo -
> ocenił i dodał, że - jego zdaniem - powinien za to odpowiedzieć karnie
> Mariusz Kamiński, szef CBA, a politycznie - Zbigniew Ziobro.
>
> - Owszem, można stosować prowokację, ale wtedy, gdy istnieją uzasadnione
> przesłanki, żeby przypuszczać, że ktoś bierze łapówki. Wtedy można tylko
> dla zweryfikowania prawdopodobieństwa zastosować prowokację. Tutaj
> prowokacja miała spowodować, żeby ktoś popełnił przestępstwo. Uważam, że
> tego typu działanie jest absolutnie niedopuszczalne - ocenił prof.
> Ćwiąkalski.

Oczywiście głos tak zacnego człowieka, jak prof. Ćwiąkalski, to silny
argument, jednak w głowę zachodzę, skąd On może wiedzieć, jakimi CBA
dysponowało materiałami, skoro są to informacje niejawne. Reszta jego
wywodu jest bez wątpienia słuszna, przy założeniu, że tych materiałów CBA
nie ma. nie wiem, czy CBA ma je, czy ich nie ma, tym nie mniej wg
posiadanej przeze mnie wiedzy prof. Ćwiąkalski też raczej taką wiedzą nie
dysponuje.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f75skl$l7h$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Oczywiście głos tak zacnego człowieka, jak prof. Ćwiąkalski, to silny
> argument, jednak w głowę zachodzę, skąd On może wiedzieć, jakimi CBA
> dysponowało materiałami, skoro są to informacje niejawne.

Ano może kolejny przeciek :)
--
Maluch

do góry