eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Butelki zwrotne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 81. Data: 2009-12-09 20:53:46
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:hfoqf7$ops$1@news.onet.pl...
    >> carrefour (ok 4 km) - torby płatne. Przestałem tam robic zakupy w ogóle
    >> real (ok 4 km)- jak powyżej, nic już tam nie kupuję
    >> tesco - torby bezpłatne - robienie zakupów praktycznie w całości
    >> przeniosłem do tego marketu
    >
    > Współczuję Ci, że wybór sklepu uzależniasz od tego czy dają bezpłatną
    > torbę czy nie...
    > Ja osobiście kupuję w Almie, bo mam najbliżej i produkty są świeże - to
    > dla mnie jest kryterium wyboru...
    >
    Do wszystkich sklepów mam mniej-więcej taką samą odległość z wyjątkiem
    biedronki którą mam pod domem. Większość towarów jest taka sama lub podobna,
    a to co kupuję jest w każdym markecie. Idę więc tam gdzie mi się opłaca a
    jedne z kryteriów opłacalności, to żeby nie musieć pamiętać o zabieraniu ze
    sobą toreb, mieć możliwość wzięcia takiej ilości toreb jaką potrzebuję (a
    swego czasu potrzebowałem naprawdę dużo by pakować weń zużyte pieluchy
    mojego dziecka) a czasem taka potrzeba wyraża się w pakowaniu jednego
    przedmiotu do jednej torby - taki kaprys, znać topografię sklepu by nie
    tracić czasu na odkrywcze poszukiwania. Jestem dość lojalnym klientem i
    jeżeli obiekt spełnia jakiś zestaw moich oczekiwań wracam tam stale - nie
    apsjonuje mnie odkrywanie nowych sklepów. Na chwilę obecną największe
    pokrycie zestawu moich oczekiwań zapewnia tesco i od trzech lat robię tam
    zakupy. Dużym plusem jest to że w przeciwieństwie do pozostałych marketów
    nie przemeblowali sklepu i nie muszę wszystkiego szukać na nowo. Zakupy
    warzyw i owoców robię na lokalnym tragowisku zawsze w jednym i tym samym
    kiosku. Dzwonię i mówię kiedy przyjdę - mam już naszykowane sprawunki "te co
    zawsze" pozostej tylko dobrać coś ekstra lub zapłacić za to co już jest
    naszyowane i wyjść.
    --
    Jackare


  • 82. Data: 2009-12-09 21:51:21
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Pan Łoś" <b...@n...pl>

    > Zakupy warzyw i owoców robię na lokalnym tragowisku zawsze w jednym i tym
    > samym kiosku. Dzwonię i mówię kiedy przyjdę - mam już naszykowane
    > sprawunki "te co zawsze" pozostej tylko dobrać coś ekstra lub zapłacić za
    > to co już jest naszyowane i wyjść.

    I pani na targu też Ci pakuje w darmowe worki foliowe? :)





  • 83. Data: 2009-12-09 22:09:45
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    >> Choć jest jedno ale w tym które mnie zaskoczyło - nigdy przedtem
    >> nie widziałem żarówek halogenowych w tradycyjnych bańkach żarówek. Takie
    >
    > E tam, ja juz z 4 lata temu to widzialem i kupowalem czasem (w Carrefour).

    A ja nadal nie widzę ich w Realu czy Tesco - a to raczej duże sklepy
    i wciskają cały czas ciemnym klientom te śweitlówki z rtęcią po 35zł/sztuka
    które i tak prawie nie świecą a nie halogeny za 7zł - jacy klienci taka
    polityka.




    z



  • 84. Data: 2009-12-09 22:23:16
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    "Pan Łoś" <b...@n...pl> wrote in message
    news:hfp64k$rou$1@news.onet.pl...
    >> Zakupy warzyw i owoców robię na lokalnym tragowisku zawsze w jednym i tym
    >> samym kiosku. Dzwonię i mówię kiedy przyjdę - mam już naszykowane
    >> sprawunki "te co zawsze" pozostej tylko dobrać coś ekstra lub zapłacić za
    >> to co już jest naszyowane i wyjść.
    >
    > I pani na targu też Ci pakuje w darmowe worki foliowe? :)

    Bo pewnie ma darmowe torebki z napisem TESCO :)





    z



  • 85. Data: 2009-12-09 23:51:16
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 9 Dec 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > A da się?

    Już od dość dawna.

    > Kiedyś się obraziłem na 3 lata na sklep Rzecki na Waryniolu.
    > Kupowałem 1 banana. Chciałem zjeść. Więc mówię: ,,bez siatki proszę''. A
    > ekspierdnięta mi, że nie można bez siatki i że ona ma obowiązek wmusić
    > siatkę.

    Pewnie to było złożenie przepisu i "wewnętrznych wytycznych".
    Być może co poniektórzy już zapomnieli, że wcale nie tak dawno
    w .pl był socjalizm, a za socjalizmu to reklamówki bywały
    obiektem westchnień i handlu na targowisku :P, a nie czymś
    co po prostu dostaje się celem zapakowania towaru (wyjątkowo
    dostawało się szary papier, jak akurat był, zwyczajowo w zamian
    na tyle gruby i sztywny że towar umiał zeń "wyjechać").
    Więc w okresie przejściowym co...? - ano tak, był przepis
    NAKAZUJĄCY opakowanie towaru klientowi :>
    Nie było innej metody nauczenia sprzedawców, że jak klient
    kupi kilo wędzonej makreli, to z rzadka może nie mieć
    własnej gazety ze sobą :P - i to było w rozporządzeniu
    ministerialnym.
    Albo kupowałeś wtedy, albo pani miała jeszcze w cache
    ów obowiązek (może ich PIH kiedyś ukarał? :>), albo
    "wewnętrznego rozporządzenia" nie zmienili, no to
    zadziałało metodą "mus to mus".

    pzdr, Gotfryd


  • 86. Data: 2009-12-10 07:55:06
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Pan Łoś pisze:
    >> Zakupy warzyw i owoców robię na lokalnym tragowisku zawsze w jednym i tym
    >> samym kiosku. Dzwonię i mówię kiedy przyjdę - mam już naszykowane
    >> sprawunki "te co zawsze" pozostej tylko dobrać coś ekstra lub zapłacić za
    >> to co już jest naszyowane i wyjść.
    >
    > I pani na targu też Ci pakuje w darmowe worki foliowe? :)

    Pewnie że tak. Nie ma z tym żadnego problemu. A jak zobaczy biedaka, co
    był w jakimś sklepie i nie dali mu torby i musi kombinować, to nierzadko
    zaproponuje dodatkową torebkę nieborakowi - darmo.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 87. Data: 2009-12-10 13:05:08
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    Gotfryd Smolik news pisze:
    >> A da się?
    > Już od dość dawna.

    Wskaż mi więc sklep w zabrzu, gdzie nabędę wędliny pakowane w
    ekologiczny papier, zamiast w worki foliowe. Ja szukałem i nic.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 88. Data: 2009-12-10 14:14:44
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Zygmunt" napisał:
    > A ja nadal nie widzę ich w Realu czy Tesco - a to raczej duże sklepy
    > i wciskają cały czas ciemnym klientom te śweitlówki z rtęcią po
    > 35zł/sztuka
    > które i tak prawie nie świecą a nie halogeny za 7zł - jacy klienci taka
    > polityka.

    swego czasu kupiłem takego halogena po 9zeta, ale do mojej lampy mieszczą
    się dwie sztuki, więc chciałem kupić drugą (pomyslałem że poświęcę grosza
    dla ekologii:O) ale drugiej nie mieli, więc pytam się czy będą mieli, gadali
    że tak, więc rok czasu chodziłem do tego sklepu i się o nią pytałem, dziwnym
    trafem nie mieli, w innych sklepach z oświetleniem również, ciekawe
    dlaczego?:O)
    na allegro chyba też je ciężko dostać:O(


  • 89. Data: 2009-12-10 14:17:11
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał:
    > Wskaż mi więc sklep w zabrzu, gdzie nabędę wędliny pakowane w
    > ekologiczny papier, zamiast w worki foliowe. Ja szukałem i nic.

    a od kiedy to obecny papier jest ekologiczny?:O)
    obecnie wycina się drzewa dla papieru, ciekawe dlaczego zaniechano produkcji
    go z jakichś uprawianych roślin włukniastych jak na przykład konopie?:O)


  • 90. Data: 2009-12-10 14:36:28
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2009-12-10 15:17, Papa Smurfs pisze:

    >> Wskaż mi więc sklep w zabrzu, gdzie nabędę wędliny pakowane w
    >> ekologiczny papier, zamiast w worki foliowe. Ja szukałem i nic.
    >
    > a od kiedy to obecny papier jest ekologiczny?:O)
    > obecnie wycina się drzewa dla papieru,

    I po to się je sadzi - o co chodzi?

    > ... ciekawe dlaczego zaniechano
    > produkcji go z jakichś uprawianych roślin włukniastych jak na przykład
    > konopie?:O)

    Całkowita nieopłacalność?

    BTW - celuloza eukaliptusowa jest jak najbardziej dostępna. :)

    --
    spp

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1