eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Butelki zwrotne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 41. Data: 2009-12-08 12:28:49
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:hflgak$agj$1@inews.gazeta.pl...

    > A jaki to jest odpowiedni dostęp powietrza ?
    > Bo palona plastikowa butelka na "wolnym powietrzu", to
    > spala się (topiąc)... wydziela czarny dym a i smrodu przy
    > tym jest sporo...
    >
    > CO2 jest bezwonny, woda / para wodna podobnie
    > CO2 jest bezbarwny, woda / para wodna podobnie.
    >
    > Zatem - skąd smrodek ? skąd zabarwiony kolor dymu ?

    C - jest czarny.
    Przy slabym dostepie powietrza spala sie do C + H2O.
    C - w tym przypadku zwany sadza - ma wlasne eczarny kolor.
    Smrodek nie wiem - moze pochodzic z etylenu, przy slabm dostepie powetrza
    czesc etylenu (etenu C2H4 - zdepolimeryzowanego polietylenu, ktory jest
    gazem) moze miec taki weglowodorowy zapach.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 42. Data: 2009-12-08 12:30:38
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:hfitgj$aip$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > Cieszę się, że zrobiła się jakiś czas temu "afera" z siatkami foliowymi w
    > sklepach. Fakt, wciąż można je zakupić za symboliczne parę groszy i wciąż
    > ludzie je muszą czasem kupować, ale z moich obserwacji widzę, że jednak
    > sporo osób bierze własną torbę, a przy zakupie drobiazgów upycha po
    > kieszeniach. Jedno jest pewne: przynajmniej ograniczyło to bezmyślność
    > ekspedientek, które wcześniej same wpychały do rąk kupującego kolejną i
    > następną małą siateczkę. Nie wierzę w ekologiczną czystość tych siateczek
    > za
    > 6 gr., ale cieszę się, że ta symboliczna opłata jednak powoli zaczęła
    > zmieniać nawyki po obu stronach lady.
    >
    > Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z
    > siatkami
    > i chciałbym dotrzeć do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nakłonić ich
    > do
    > rozpętania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. W całej
    > Europie większość napojów jest w butelkach zwrotnych, które można oddać w
    > każdym supermarkecie w specjalnych automatach. A w Polsce? Miliony butelek
    > wody mineralnej sprzedaje się tylko w plastikach, to samo dotyczy soków i
    > innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w
    > butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych).
    >
    > Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie
    > powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki
    > wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami
    > nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich...
    >
    > Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można liczyć
    > na pomysłowość rządzących...
    >
    A wiesz Ty co Panie Łosiu? Mnie się rzygać już chce od tych quasi
    ekologicznych posunięć. "Trujące" woreczki mogły być za darmo a za
    "ekologiczne" już trzeba zapłacić? Mam to gdzieś i kupję praktycznie tylko
    tam gdzie woreczki dostaję do zakupów gratis bo tak mi wygodnie i to mi się
    opłaca.
    Żarówki. Państwo mi mówi czym mogę świecić w moim domu. To mój poziom
    wkur... osiąga prawie apogeum. Nie nawidzę światła świetlówek i halogenów i
    tak będę używał zwykłych żarówek choćbym je miał z Chin ściągać i mam
    głęboko gdzieś jakie zdanie ma na ten temat UE. Pomijam to całą bzdurną
    argumentację na temat ekologoczności tego rozwiązania bo zwykła żarówka
    składała się z niewielkiej ilości stali, szkła, wolframu i azotu a
    wszelkiej maści świetlówki to ciężkie związki chemiczne (rtęć, fenole, kwasy
    organiczne), elektronika i tworzywa sztuczne. Są droższe, szkodliwe i trzeba
    je utylizować. Taka to ekologia nie wspominając o tym że świecą jak za
    karę.Komuś się opłacało wprowadzić taką "ekologię"
    Butelki. Żeby nie wiadomo jak "mądre" przepisy wprowadzać należy najpierw
    zmienić podejście ludzi. W poblizu mnie jest osiedle i śmietniki z
    "segregacją" odpadów. Niby są, ale co z tego jeżeli przyjeżdża ciężarówka i
    ładuje ich zawartość do jednej paki i wywozi jako jedną kupę śmieci na
    miejeskie wysypisko na którym nie ma absolutnie żadnej segregacji i odzysku.
    Byłem, widziałem i wiem - tam się tylko składuje odpady i zapełnia nimi
    wzynaczone kwatery składowania. Gdy byłem dzieckiem, wszystkie dzieci w
    okolicy zbierały butelki bo to był realny pieniądz który wystarczał np z 10
    butelek na jeden bilet do kina lub inne dziecięce wydatki. Makulaturę nosiło
    się do szkoły. Co się z nią dalej działo - nie wiem. Wystarczy wprowadzić
    przepisy dzieki którym nie będzie się opłacało kupić napoju w PETcie i
    zbierać szklane opakowania jak kiedyś. Ktoś widocznie dba o to by tak się
    nie stało i nie chodzi tu o ekologię ale o czyjeś interesy i to jest
    znacznie skuteczniejsze niż ekologicznawe argumenty.
    Także nie chrzańmy o ekologii. Wystarczy wprowadzić zmiany które spowodują
    że jedne rzeczy będą się OPŁACAĆ a inne nie i to zadziała na pewno i od
    razu. Wysokie kaucje i nałożenie na placówki handlowe obowiązkowych limitów
    dostaw surowców wtórnych rozwiąże sprawę.
    --
    Jackare


  • 43. Data: 2009-12-08 12:32:31
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:hflgak$agj$1@inews.gazeta.pl...

    > A jaki to jest odpowiedni dostęp powietrza ?

    Odpowiedni.
    Odpowiednia cyrkulacja itp.
    Widziales kiedys jak sie pali lampa naftowa z kloszem i bez klosza?
    Podobni acetylem - bliski krewny etylenu (ma tylko wiecej weglaw stosunku do
    wodoru C2H2 - wiazanie potrojne miedzy weglami) - tez zapalony samodzielnie
    pali si ekopcac sadza. W odpwoedniej lampce karbidowce spala sie inaczej, aw
    palniku, gdzie z drugiej butli leci tlen spata sie bez sadzy.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 44. Data: 2009-12-08 14:20:43
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Pan Łoś" <b...@n...pl>

    Tylko dlaczego się od razu wściekasz i umacniasz mnie w przekonaniu, że
    polska mentalność własnie prowadzić donikąd. Nic się nie da zrobić, wszystko
    jest niewarte zachodu. Ja też nie jestem zwolennikiem ekoterroryzmu, ale
    jednocześnie trafia mnie jak widzę wszechobecną marnotrawność, czy to
    energii, czy śmieci, czy nawet pieniędzy...

    > Żarówki. Państwo mi mówi czym mogę świecić w moim domu. To mój poziom
    > wkur... osiąga prawie apogeum. Nie nawidzę światła świetlówek i halogenów
    > i tak będę używał zwykłych żarówek choćbym je miał z Chin ściągać i mam
    > głęboko gdzieś jakie zdanie ma na ten temat UE. Są droższe, szkodliwe i
    > trzeba je utylizować. Taka to ekologia nie wspominając o tym że świecą jak
    > za karę.Komuś się opłacało wprowadzić taką "ekologię"

    W pełni się z Tobą zgadzam.


    > Butelki. Gdy byłem dzieckiem, wszystkie dzieci w okolicy zbierały butelki
    > bo to był realny pieniądz który wystarczał np z 10 butelek na jeden bilet
    > do kina lub inne dziecięce wydatki. Makulaturę nosiło się do szkoły. Co
    > się z nią dalej działo - nie wiem. Wystarczy wprowadzić przepisy dzieki
    > którym nie będzie się opłacało kupić napoju w PETcie i zbierać szklane
    > opakowania jak kiedyś. Ktoś widocznie dba o to by tak się nie stało i nie
    > chodzi tu o ekologię ale o czyjeś interesy i to jest znacznie
    > skuteczniejsze niż ekologicznawe argumenty.

    No i właśnie o to mi chodziło w moim poście. Skoro Polacy nie mają we krwi
    porządku i czystości (także tej poza ogrodzeniem ich domu/mieszkania), to
    należałoby wprowadzić odpowiednie przepisy, kaucje, opłaty, żeby po prostu
    nie opłacało się śmiecić, zanieczyszczać środowisko.


    > Także nie chrzańmy o ekologii. Wystarczy wprowadzić zmiany które spowodują
    > że jedne rzeczy będą się OPŁACAĆ a inne nie i to zadziała na pewno i od
    > razu. Wysokie kaucje i nałożenie na placówki handlowe obowiązkowych
    > limitów dostaw surowców wtórnych rozwiąże sprawę.

    Podpisuję się pod tym... czyli jak widać mamy podobne cele, tylko nie
    rozumiem dlaczego zacząłeś mnie obrzucać od razu...


    Pan Łoś




  • 45. Data: 2009-12-08 15:15:08
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Jackare" napisał:
    > Mnie się rzygać już chce od tych quasi ekologicznych posunięć.
    > "Trujące" woreczki mogły być za darmo a za "ekologiczne" już
    > trzeba zapłacić? Mam to gdzieś i kupję praktycznie tylko tam gdzie
    > woreczki dostaję do zakupów gratis bo tak mi wygodnie i to mi się opłaca.

    właśnie o to chodzi ekoterrorystycznym organizacjom takim jak Monsanto,
    Codex Alimentarius, IG Farben, Bayer i podobnym, żeby trujące było za darmo,
    a zdrowe było tak drogie zeby nikogo nie było na to stać:O(
    w uni już dzisiaj żeby wprowadzić na rynek jakiś dowolny naturalny produkt
    żywnościowy to trzeba przejść serię kosztownych testuf, certyfikatuf i
    pozwoleń, natomiast każda żywność GMO oraz zawierająca trującą chemie
    żadnych pozwoleń nie wymaga, o to chodzi żeby nikogo nie było stać na zdrową
    żywność:O(
    pytanie tylko co my możemy w tej sprawie zrobić?


    > Żarówki. Państwo mi mówi czym mogę świecić w moim domu.

    chodzi dokładnie o to co napisałem wyżej, czyli żeby zdrowe żarówki były
    drogie a trujące "ekologiczne" świetlufki z rtęcią były tanie, w każdym
    razie nawet jak będziesz kupował żarufki, to i tak będziesz pił wodę zatrutą
    rtęcią pochadzącą z masowo produkowanych sfietluwek!:O(


  • 46. Data: 2009-12-08 15:15:32
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Tomasz Chmielewski pisze:
    >>> Byles kiedys w kraju, gdzie nie ma sprawnych "sluzb oczyszczania
    >>> miasta" (lub nie ma ich wcale)?
    >> Szczerze mówiąc, to nie, a co?
    > Butelki, plastikowe siatki wszedzie.

    Kurcze, nie wiedziałem, że Liwiusz nie mieszka w Polsce.


    >>> Albo, zeby bylo bardziej obrazowo - ludzkie g.... rozklada sie
    >>> jeszcze szybciej. Czemu wiec nie robisz na dywan w swoim domu?
    >> Z tego samego powodu, dla którego torebki wyrzucam do śmieci, a nie
    >> przez okno.
    > Niestety niektorzy rzucaja smieci pod siebie. W miescie to jeszcze ktos
    > to sprzatnie.

    W którym mieście? W Zabrzu niestety się walają, tak jak piszesz.

    > Ale w lesie czy na innej lace plastikowe smieci srednio fajnie
    > wygladaja. Z tendencja do kumulacji przez kolejne 300 lat.


    BTW: masz jakiś problem z polskimi znakami, napraw go.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 47. Data: 2009-12-08 16:12:29
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: "GUB" <j...@o...pl>


    Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:hfitgj$aip$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    >
    > innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w
    > butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych).
    >
    > Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można
    > liczyć
    > na pomysłowość rządzących...

    zresztą do k.. nędzy - czy huta szkła nie zużywa energii ?

    jak chcesz walczyć z butelkami PET to wyłącz najpierw komputer i nie kupuj
    telefonu komórkowego,
    wiesz jakich substancji używa się prz produkcji elektroniki, nie
    wspominając już o zużywaniu energii ?


    GUB


  • 48. Data: 2009-12-08 17:07:00
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Tue, 8 Dec 2009 08:22:36 +0100, AdamS <f...@f...pl> wrote:

    >Widziałem taką oto sytuację: na półce stoi piwo w wersja export i
    >nie-export tej samej marki w takich samych butelkach (kolor, kształt).
    >Na etykiecie piwa export widnieje napis "butelka bezzwrotna" na
    >nie-exportowym odpowiedniku "butelka zwrotna. Piwo w wersji export jest
    >tańsze od piwa nie-export o kilkanaście groszy i kaucję za butlekę :)))

    Też kiedyś zauważyłem, że automat do butelek w jednym z marketów
    przyjmuje bez zająknięcia butelki z etykietką z napisem "bezzwrotna"
    :-)
    --
    A


  • 49. Data: 2009-12-08 17:50:52
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>

    Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > Tomasz Chmielewski pisze:
    >>>> Byles kiedys w kraju, gdzie nie ma sprawnych "sluzb oczyszczania
    >>>> miasta" (lub nie ma ich wcale)?
    >>> Szczerze mówiąc, to nie, a co?
    >> Butelki, plastikowe siatki wszedzie.
    >
    > Kurcze, nie wiedziałem, że Liwiusz nie mieszka w Polsce.
    >
    >
    >>>> Albo, zeby bylo bardziej obrazowo - ludzkie g.... rozklada sie
    >>>> jeszcze szybciej. Czemu wiec nie robisz na dywan w swoim domu?
    >>> Z tego samego powodu, dla którego torebki wyrzucam do śmieci, a nie
    >>> przez okno.
    >> Niestety niektorzy rzucaja smieci pod siebie. W miescie to jeszcze ktos
    >> to sprzatnie.
    >
    > W którym mieście? W Zabrzu niestety się walają, tak jak piszesz.

    Nie widze problemu.

    Za 300 lat sie samo rozlozy.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 50. Data: 2009-12-08 17:51:14
    Temat: Re: Butelki zwrotne
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tomasz Chmielewski pisze:



    > Za 300 lat sie samo rozlozy.


    Kto wie, może będą z tego czerpać energię. Pewnie nadal żylibyśmy w
    jaskiniach, gdyby dinozaury były ekologami i poddawały recyklingowi
    martwe szczątki paprotek :)

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1