-
31. Data: 2009-12-07 19:43:30
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> We mnie problem zrodził się od zupełnie przeciwnej strony. SMOG. Tak,
> zanieczyszczenie powietrza z niskiej emisji. Niewielki wpływ mają na to
> samochody, czy fabryki. Największe zanieczyszczenie i niestety najbardziej
> toksyczne (brak katalizatorów, filtrów) to niska emisja z pieców domowych.
> Niestety większość ludzi pakuje co pieca co się da, w tym plastiki.
> Niepełne spalanie powoduje emicję toksycznych pyłów, które np. w Krakowie
> przy bezwietrznej pogodzie siedzą nad miastami godzinami. Problem jest
> także na wsiach, zwłaszcza w kotlinach górskich.
Gdzie niegdzie uchwala się plany zagospodarowania wykluczające ogrzewanie
węglem. Nie ma pieca to nie ma gdzie spalać śmieci.
Ale wiejskie gminy często dodatkowo same sobie są winne wprowadzając opłaty
za wywóz śmieci na gminne wysypiska dla swoich mieszkańców. Po pierwsze co
się da trafia wtedy do pieca, po drugie co nie wejdzie do pieca trafia do
lasów.
A za wysypiska i tak płacą mieszkańcy w podatku, więc takiej polityki nie
rozumiem.
> Dlatego uważam, że skoro edukacja nie przynosi efektów, skoro karanie jest
> prawie niemożliwe (ileż musiałoby być strażników, żeby kontrolować dym z
> komina), to należy ograniczyć znacząco ilość odpadów, które mogą być w ten
> sposób spalone.
Masz rację, ale problem jest bardzo poważny, dzisiaj to każdy plasterek sera
pakuja w oddzielny worek foliowy, mydło zawijają w folię a potem jeszcze w
tekturę, jogurciki pakują po 50ml i do tego plastikowa przykrywka z dwoma
chrupkami w środku, itd. Objetość śmieci z opakowania przekracza często
objetość
produktu.
Inna sprawa to rodzaj opakowań, czysty PET czy szkło jest świetne do
przetwarzania,
czysty karton, papier, folia też ale karton pokryty folią aluminiową z
jednej strony i z
zewnątrz foilą z tworzywa to się nijak nie da przetworzyć, to 100% śmieć
Rozdawanie torebek jednorazowych to jedno, część idzie na worki naśmieci -
kiedyś nie
było - ale to przyzwyczajenie do wszystkiego jednorazowego to tragedia,
podawano
ile lasów wycina się rocznie dla produkcji jednorazowych pałeczek do
jedzenia dla skośnookich -
to płakać sie chce.
z
-
32. Data: 2009-12-07 19:49:07
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
>> Bo ze szkola przestala uczyc kultury, to wiadomo od dawna.
>
> No i wazne, ze dobrze przygotowuje mlodego czlowieka do szczesliwych i
> trwalych zwiazkow homoseksualnych.
Jeszcze nie uczy jak mieć z takiego związku prawdziwie 100% własne dzieci,
ale pewnie wprowadzą obowiązkowe oddawanie plemników dla takich związków.
z
-
33. Data: 2009-12-07 20:43:32
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Jacek" <p...@c...cy>
Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hfjec3$qh5$1@news.onet.pl...
> samochody, czy fabryki. Największe zanieczyszczenie i niestety
> najbardziej toksyczne (brak katalizatorów, filtrów) to niska emisja z
> pieców domowych. Niestety większość ludzi pakuje co pieca co się da, w
> tym plastiki. Niepełne spalanie powoduje emicję toksycznych pyłów,
To jest efekt pazerności naszego "państwa". A może jeszcze akcyzę na olej
opałowy podnieść,a na gaz też trzeba.
A DLACZEGO TEN OPAŁOWY TAKI TANI,JAK NAPĘD DROŻSZY? Kierowcy na opale
jeżdzą,to trzeba ten proceder ukrócić.To jest tok rozumowania "naszych
wybrańców".
-
34. Data: 2009-12-07 21:15:16
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> To jest efekt pazerności naszego "państwa". A może jeszcze akcyzę na olej
> opałowy podnieść,a na gaz też trzeba.
> A DLACZEGO TEN OPAŁOWY TAKI TANI,JAK NAPĘD DROŻSZY? Kierowcy na opale
> jeżdzą,to trzeba ten proceder ukrócić.To jest tok rozumowania "naszych
> wybrańców".
E tam, po prostu brakuje kasy na budowanie prywatnych autostrad i musimy się
zrzucać aby prywatne
firmy mogły wybudować a potem na nas zarabiać.
z
-
35. Data: 2009-12-07 22:45:39
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: kasia <l...@i...pl>
> Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie
> powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki
> wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami
> nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich...
Pyl moze i widac tygodniami a co gorsze ta butelka po spaleniu zmienia
tylko swa postac fizyczna, skladem chemicznym zalegac bedzie w
atmosferze juz zawsze.Lepiej takie butelki wyrzucac do smieci bedzie
wieksza szansa ze z niej powstanie np krzeslo plastikowe.
Z drugiej strony na wysypiskach smieci sa samozaplony i tam tez te
butelki ulegaja spaleniu,sklad chemiczny butelki dostaje sie do
atmosfery (łatwo sprawdzic w sieci z czego jest zbudowana)...a potem
pada deszczyk i te wszystkie swinstwa opadaja na nas.Mile nie?
-
36. Data: 2009-12-08 00:14:10
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "kasia" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:16011a6b-fc0b-4f20-bb35-f0b6565d2019@g12g2000yq
a.googlegroups.com...
> butelki ulegaja spaleniu,sklad chemiczny butelki dostaje sie do
Skład chemiczny, czyli co?
> atmosfery (łatwo sprawdzic w sieci z czego jest zbudowana)...a potem
> pada deszczyk i te wszystkie swinstwa opadaja na nas.Mile nie?
To sprawdź, bo chyba sama nie wiesz. Poza tym sama zatruwasz środowisko
wydzielając dokładnie te same produkty, co butelka PET spalona w
odpowiednich warunkach.
-
37. Data: 2009-12-08 00:26:59
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "kasia" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:16011a6b-fc0b-4f20-bb35-f0b6565d2019@g12g2000yq
a.googlegroups.com...
>
Z drugiej strony na wysypiskach smieci sa samozaplony i tam tez te
butelki ulegaja spaleniu,sklad chemiczny butelki dostaje sie do
atmosfery (łatwo sprawdzic w sieci z czego jest zbudowana)...a potem
Łatwo. Polietylen. C2H4 - spolimeryzowany.
Wegiel i wodor. Nic wiecej. Spala sie - przy odpowiednim dostepie powietrza
do wody i dwutlenku wegla.
Jak ujedziesz byle samochodem 100 metrow wiecej dwutlenku wegla sie wydzieli
niz po spaleniu butelki.
Co do wody to chyba jej ogromna szkodliwosc dla srodowiska jest Ci znana :)
Pozdrawiam
SDD
-
38. Data: 2009-12-08 07:16:52
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: AdamS <f...@f...pl>
Dnia Mon, 7 Dec 2009 15:15:09 +0100, SDD napisał(a):
> Użytkownik "Pan Łoś" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hfitgj$aip$1@news.onet.pl...
>> Witam,
>
> A ja czegos nie rozumem w tym wszystkim.
Ja też :)
Z jednej strony przy kasie nie ma darmowych plastykowych siatek z
drugiej strony np w dziale warzywnym jest do bólu plastykowych woreczków
(nawet sporych). Od siatek różnią sie tylko tym że nie mają uchwytu.
Dochodzi do paradoksu - zapakowane w plastykowe worki warzywa pakujemy w
"ekologiczną" siatkę :)))) za którą musimy zapłacić.
--
Pozdrawiam AdamS
-
39. Data: 2009-12-08 07:22:36
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: AdamS <f...@f...pl>
Zapomniałem jeszcze o butelkach :)
Widziałem taką oto sytuację: na półce stoi piwo w wersja export i
nie-export tej samej marki w takich samych butelkach (kolor, kształt).
Na etykiecie piwa export widnieje napis "butelka bezzwrotna" na
nie-exportowym odpowiedniku "butelka zwrotna. Piwo w wersji export jest
tańsze od piwa nie-export o kilkanaście groszy i kaucję za butlekę :)))
--
Pozdrawiam AdamS
-
40. Data: 2009-12-08 12:20:41
Temat: Re: Butelki zwrotne
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
> Łatwo. Polietylen. C2H4 - spolimeryzowany.
> Wegiel i wodor. Nic wiecej. Spala sie - przy odpowiednim dostepie powietrza do
> wody i dwutlenku wegla.
> Jak ujedziesz byle samochodem 100 metrow wiecej dwutlenku wegla sie wydzieli
> niz po spaleniu butelki.
> Co do wody to chyba jej ogromna szkodliwosc dla srodowiska jest Ci znana :)
A jaki to jest odpowiedni dostęp powietrza ?
Bo palona plastikowa butelka na "wolnym powietrzu", to
spala się (topiąc)... wydziela czarny dym a i smrodu przy
tym jest sporo...
CO2 jest bezwonny, woda / para wodna podobnie
CO2 jest bezbarwny, woda / para wodna podobnie.
Zatem - skąd smrodek ? skąd zabarwiony kolor dymu ?