eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBuciory...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 21. Data: 2010-02-07 17:22:39
    Temat: Re: Buciory...
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    gazeta napisał(a):
    > Nie wiem czemu uczepilaś się jak rzep ........... ze rozmowa nie pomoże.
    > Napisałem ci że moim zdaniem pomoże a ty uparcie o kregu kulturowym.
    > Wiesz mam wrażenie że takie podejście do sprawy to przesada. Mieszkam na
    > wsi, urodzilem sie na wsi i wiem że to o czym piszesz to nie problem
    > kregu kulturowego tylko zwykłej kindersztuby. A wtedy rozmowa może pomóc.
    Wiesz, jest taki gatunek człowieka, co tylko z pozycji ustaw
    i paragrafu potrafi rozmawiać, sorki, nie rozmawiać a
    oznajmiać.
    --
    Krzysiek


  • 22. Data: 2010-02-07 17:23:43
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Nie wiem czemu uczepilaś się

    Nie każdy potrafi pisać jasno, prosto i precyzyjnie, nie każdy też wyciąga
    właściwe wnioski. Zwłaszcza co do rodzaju słowa "uczepilaś" :)

    > Napisałem ci że moim zdaniem pomoże

    Pomyliłeś się i tyle.

    > a ty uparcie o kregu
    > kulturowym. Wiesz mam wrażenie że takie podejście do sprawy to
    > przesada. Mieszkam na wsi,

    Strzał w kolano... Przecież oni nie są ze wsi...

    > to nie problem kregu kulturowego tylko zwykłej kindersztuby.

    Znowu się mylisz, albo nie przeczytałeś dokładnie. W ich kulturze do
    kindersztuby należy właśnie pozostawianie obuwia na klatce schodowej. Innych
    kultur nie znają, więc nie wiedzą, że bywa też inaczej a na słowo nie uwierzą
    (sprawdzone w praktyce :).

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 23. Data: 2010-02-07 17:40:31
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Wątpię.
    > To gdzie indziej. Nie dziś, to jutro.

    No widzisz, to też są różnice kulturowe :). W niektórych kulturach istnieje
    nieomylne przekonanie o pozaprawnej możliwości rozwiązywania wszelkich
    problemów a inne kultury nie są aż tak zdeterminowane.

    > Trzymasz auto cały czas w garażu i nie używasz?

    Oczywiście, przecież auto nie służy do jazdy, tylko do zaspokojenia własnego
    ego i imponowania sąsiadom :).

    > Jak ci ktoś zechce zrobić koło pióra to zrobi i guzik poradzisz, nie zamki,
    > nie auto, to co innego - życia nie znasz?

    W moim kręgu kulturowym życie akoś nie zna takich przypadków :). Zbyt duży
    nakład sił i środków.

    > No to próbuj. Może najlepiej po prostu na początek porozmawiaj z zarządcą?

    Zrobi się!

    > I AC wykup. ;))

    Tutaj wszyscy je mają, pisałem przecież, że to nie slumsy.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 24. Data: 2010-02-07 17:51:55
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Wiesz, jest taki gatunek człowieka, co tylko z pozycji ustaw
    > i paragrafu potrafi rozmawiać, sorki, nie rozmawiać a
    > oznajmiać.

    Zgadza się! Ci od tych butów właśnie tak mają. W proste słowo nie uwierzą :).

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 25. Data: 2010-02-07 17:54:44
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:6617.00000357.4b6efb0f@newsgate.onet.pl Czapla
    <k...@p...onet.pl> pisze:

    >> Wątpię.
    >> To gdzie indziej. Nie dziś, to jutro.
    > No widzisz, to też są różnice kulturowe :). W niektórych kulturach
    > istnieje nieomylne przekonanie o pozaprawnej możliwości rozwiązywania
    > wszelkich problemów a inne kultury nie są aż tak zdeterminowane.
    Ba! W niektórych "kulturach" nawet to przekonanie skutecznie jest stosowane.

    >> Jak ci ktoś zechce zrobić koło pióra to zrobi i guzik poradzisz, nie
    >> zamki, nie auto, to co innego - życia nie znasz?
    > W moim kręgu kulturowym życie akoś nie zna takich przypadków :).
    Tym bardziej się zdziwisz, jak twój "krąg kulturowy" je pozna.
    A na razie ten twój "krąg kulturowy" wdycha smrody innego kręgu kulturowego,
    który się tym nie przejmuje.
    I tak jest prawda.

    >> No to próbuj. Może najlepiej po prostu na początek porozmawiaj z
    >> zarządcą?
    > Zrobi się!
    A na początek przyklej gdzieś koło skrzynek pocztowych kartkę, że "prosimy
    przedstawicieli innego kręgu kulturowego o zaprzestanie pozostawiania obuwia
    na korytarzu" czy jakoś podobnie.
    Może poskutkuje...
    Chociaż wątpię, u nas coś takiego nic nie dało, po prostu kartki znikały i
    tyle.

    >> I AC wykup. ;))
    > Tutaj wszyscy je mają, pisałem przecież, że to nie slumsy.
    Wypytywałeś sąsiadów czy mają AC?? I oni cię za wścibstwo nie pogonili??
    To faktycznie nie slumsy - to dom wariatów. :))

    --
    Jotte


  • 26. Data: 2010-02-07 17:56:37
    Temat: Re: Buciory...
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Czapla napisał(a):
    > W proste słowo nie uwierzą :).
    Sprawdzałeś?
    --
    Krzysiek


  • 27. Data: 2010-02-07 17:59:57
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Widzę ze musisz sobie psa kupić,
    [...]
    > Psy od młodego lubią żuć buty,

    W moim kręgu kulturowym takich metod się nie stosuje :). Poza tym, to
    prymitywna metoda... kot załatwiłby sprawę dużo subtelniej :).

    Pozdrawiam

    Czapla


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 28. Data: 2010-02-07 18:04:31
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Sprawdzałeś?

    Oczywiście, że nie!

    To smutne zadanie wziął na siebie ich najbliższy sąsiad, jemu to jeszcze
    bardziej przeszkadza niż tym, co są wyżej.

    pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 29. Data: 2010-02-07 18:13:42
    Temat: Re: Buciory...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > A na razie ten twój "krąg kulturowy" wdycha smrody innego kręgu kulturowego,
    > który się tym nie przejmuje.
    > I tak jest prawda.

    Zgadza się, wielokulturowość nie zawsze ma same zalety!

    > A na początek przyklej gdzieś

    Na razie było samo zdjęcie, bez żadnego komentarza. Skutek żaden.

    > Wypytywałeś sąsiadów

    A po co? Wystarczy dedukcja. Jeśli ktoś wywalił potężną kasę na samochód, to
    nie pożałuje groszy na ubezpieczenie. Dedukcja była oparta na modelach i
    rocznikach wspomnianego sprzętu :).

    > To faktycznie nie slumsy - to dom wariatów. :))

    Ale za to wielokulturowy :)

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 30. Data: 2010-02-07 18:35:55
    Temat: Re: Buciory...
    Od: julek <j...@g...pl>

    Krzysztof 45 wrote :
    > Czapla napisał(a):
    >>> bardzo mnie ciekawi, dlaczego rozmowa miałaby nie pomóc,
    >> Z powodu tych różnic kulturowych :).
    > Widzę ze musisz sobie psa kupić, on rozwiąże Ci problem, jak
    > sam nie potrafisz.
    > Psy od młodego lubią żuć buty, mają to we krwi i pieprzą
    > różnice kulturowe.
    >
    > A jak nie chcesz mieć psa i jak nie potrafisz tego zmienić,
    > to musisz to pokochać.

    A swoją drogą to ten zwrot o różnicy kulturowej miedzy ludźmi dla
    określenia zwyklego braku wychowania bardzo mi się podoba. A czapli i
    tak nikt nie przekona. On(a) wie lepiej. >:|

    --
    Pozdrawiam
    Julek


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1