Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> wrote:
> > zapytam inaczej.
> > czy istnieja jakiekolwiek przepisy regulujace
> > posiadanie i uzytkowanie "broni", o ktorej pisalem?
> > Prosze o najprostsza mozliwa odpowiedz ('tak' lub 'nie')
>
> gdyby byly to w gazetkach tele tydzien nie bylo by reklam to raz, a dwa
> w sklepach z akcesoriami do samoobrony nie bylo by takich dostepnych bez
> zezwolenia.

A co to ma do rzeczy? Są przepisy regulujące posiadanie i użytkowanie
'wiatrówek', a mimo to są reklamy i wiatrówki są dostępne bez zezwolenia.

P.

do góry

Bogdan &Bogdan napisał(a):
>>Nie, ale co w związku z tym?
> zabierasz glos w dyskusji na temat piernikow
> mowiac o wiatraku.

Pytasz o konieczność posiadania zezwolenia na broń mówiąc, że
zamierzasz kupić pączka.


--
> Sygnaturka zastępcza:
> - Od tego jest ścierka, żeby była brudna.
> - Podstawowe zasady higieny...
> - Podstawowe zasady higieny są takie, że jak się wchodzi, to
się puka. A pan wchodzi bez pukania, z brudną ścierką.

do góry

czepiasz sie jak rzep psiego ogona
zerujesz i pastwisz sie na mojej pomylce.
powiedz, w jakim celu?

--
Proszę mi wybaczyć. Przechadzałem się po parapecie, by się rozejrzeć.
gubernator William J. le Petomane

do góry

Bogdan &Bogdan napisał(a):

> powiedz, w jakim celu?

Ja ?

>> zabierasz glos w dyskusji na temat piernikow
>> mowiac o wiatraku.

--
Stasio Podróżnik
PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/

do góry

Użytkownik "Bogdan &Bogdan" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuv101$a00$1@inews.gazeta.pl...
> Zastanawiam sie nad kupnem pistoleta straszaka hukowego.
> Jake sa prawne zasady posiadania i uzyktowania takiego?
> Czy moge uzyc takiej "broni" w momencie gdy ktos
> zagrozi mojemu bezpieczenstwu?

Używasz tego na zasadzie obrony koniecznej. ponieważ strach spowodowany
hukiem raczej jest mniej dolegliwy, niż, to raczej spokojnie możesz w ten
sposób tego używać.

do góry

> > Zastanawiam sie nad kupnem pistoleta straszaka hukowego.
> > Jake sa prawne zasady posiadania i uzyktowania takiego?
> > Czy moge uzyc takiej "broni" w momencie gdy ktos
> > zagrozi mojemu bezpieczenstwu?

Z drugiej strony jesli jakis obywatel dybiacy na cudza wlasnosc zobaczy
przedmiot przypominajacy bron a posiada prawdziwa bron moze wyjac i
odstrzelic hukajacego pacjenta.
Bronia sie nie straszy ... jesli wyjmiesz uzywasz ... reszta to nie obrona
tylko podniesienie wlasnej oceny.

Pozdrawiam Maver

do góry

>> gdyby byly to w gazetkach tele tydzien nie bylo by reklam to raz, a dwa
>> w sklepach z akcesoriami do samoobrony nie bylo by takich dostepnych bez
>> zezwolenia.
>
> A co to ma do rzeczy? Są przepisy regulujące posiadanie i użytkowanie
> 'wiatrówek', a mimo to są reklamy i wiatrówki są dostępne bez zezwolenia.

jezeli te w psrzeazy bylby by nielegalne to chyba odpowiednie sluzby zakzaly
by sprzedazy tego
bez zezwolenia czyz nie?

P.

do góry

Użytkownik "Bogdan &Bogdan" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuv101$a00$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Zastanawiam sie nad kupnem pistoleta straszaka hukowego.
> Jake sa prawne zasady posiadania i uzyktowania takiego?

Prawne zasady? Jesli wejdziesz z takim do banku i wymusisz na kasjerkach
określone zachowanie to będziesz odpowiadał jak za napad z bronią w reku.
Jesli będziesz szedł z tym hukowcem w miejscu publicznym np. w kaburze przy
pasku, to mogą się Tobą zainteresować służby porządkowe np. policja...
wylegitymować z zachowaniem wszelkich procedur, ponieważ przystępując do
czynności legitymowania policjant nie wie, czy to zabawka czy nie, nie wie
czy nagle sięgniesz po ową broń czy nie, więc zapewne przystępując do
czynnosci legitymowania funkcjonariusz będzie asekurowany przez kolegę,
który będzie celował w Ciebie.

> Czy moge uzyc takiej "broni" w momencie gdy ktos
> zagrozi mojemu bezpieczenstwu?

Mozesz uzyć takiej "broni" w obronie własnej, pod warunkiem, ze wierzysz, że
uda ci się skutecznie odeprzeć zagrożenie.
Osobiście nie polecam takiej broni do obrony przed ludźmi, aczkolwiek znam
przypadek, kiedy człowiek zaatakowany przez psa oddał strzał prosto w ucho
psa i pies zgłupiał, był oszołomiony.

--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
kw1618[ZBĘDNE]@interia.pl
http://zycz.3mam.net

do góry

> Ja ?

Tak ty ... pączku ;-)

--
Krzysiek, Krakow

do góry

A nie lepiej zamiast hukowca kupic wiatrowki ?? Do 17 kJ to nie bron i nawet
gwintowana bez zezwolenia mozesz posiadac a gdy przychodzi do bronienia sie
to walisz pacjentowi w kolano i w nogi. Pozniej wiadomo ...

Pozdrawiam Maver

do góry