-
41. Data: 2005-08-30 20:31:54
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:df19kv$vd1$1@news.dialog.net.pl...
> Miejsce, o którym mowa nie jest przejściem podziemnym. To krótki
tunel
> pozwalający przejść z jednej strony dworca kolejowego na drugą. Jest
na tym
> samym poziomie co chodnik i jezdnia. Górą lecą tory kolejowe. Ma
także
> komunikację z peronami (schody).
Jest to po prostu chodnik i zakaz jazdy po nim oraz sytuacje, w
których jest to dozwolone wynikają z PoRD. Moim zdaniem z Twojego
opisu wynika, ze jeździć tam nie było wolno. I w tym zakresie SOK-ista
miał racje. Ale mandatu wypisać nie mógł, bowiem SOK-ista ma
ograniczone prawo do wystawiania mandatów do sytuacji gdy naruszono
przepisy porządkowe.
-
42. Data: 2005-08-30 20:32:54
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
news:df1bip$ao2$1@opal.icpnet.pl...
> Idę sobie po schodach w głąb tunelu pod prąd (dramatyczny
początek;))i zderzam
> się brzuchem z idącym "prawidłowo" z przeciwka gościem. Kolega
Robert wysmyczył
> by za taką "kolizję " mandat aż miło;)))Przecież spowodowałem
zagrożenie na
> drodze;)
Tylko jeszcze znajdź przepis nakazujący chodzić prawą strona drogi.
-
43. Data: 2005-08-30 20:34:05
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
news:df20br$4hg$1@opal.icpnet.pl...
> Podstawę prawną poproszę. Ile to to w taryfikatorze? Ile punktów?
;))))
Punkty przyznaje się kierującym, a pieszy nie jest kierującym. A w
taryfikatorze masz to ujęte akurat.
-
44. Data: 2005-08-30 20:39:30
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:df18n2$qnq$1@inews.gazeta.pl:
>> Zagrożenie bezpieczeństwa musi być realne a nie potencjalne.
> Jadący pomiędzy stłoczonymi mniej lub bardziej podróżnymi
> rowerzysta stanowi jak najbardziej realne zagrożenie. Poza tym
> przejście podziemne nie jest korytarzem, a drogą w rozumieniu
> PoRD (art. 2.1).
Wiele razy już było.
Czy zabiorą mi prawo jazdy gdy "pod wpływem" będę jeździć rowerem
w swojej piwnicy i spowoduję (sam sobie robiąc krzywdę) uszkodzenie
ciała skutkujące "w ilości 14 dni"?
--
pozdro
poreba
-
45. Data: 2005-08-30 21:31:39
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:df2fnc$a8f$1@inews.gazeta.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
> Jest to po prostu chodnik i zakaz jazdy po nim oraz sytuacje, w
> których jest to dozwolone wynikają z PoRD. Moim zdaniem z Twojego
> opisu wynika, ze jeździć tam nie było wolno. I w tym zakresie SOK-ista
> miał racje. Ale mandatu wypisać nie mógł, bowiem SOK-ista ma
> ograniczone prawo do wystawiania mandatów do sytuacji gdy naruszono
> przepisy porządkowe.
Nie potrafię powiedzieć, czy jest to teren kolejowy (skąd mam wiedzieć?) ale
wydaje mi sie, że masz słuszność. Niemniej _przejeżdżam_ na rowerze tym
tunelem dość często (olewając idiotyczny zakaz) i nie wyobrażam sobie jak
jeden czy nawet dwóch SOKistów mogłoby mnie tam zatrzymać jeśli zdecyduję
się do tego nie dopuścić.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
46. Data: 2005-08-30 21:59:55
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:df2j73$vuc$1@news.dialog.net.pl...
> Nie potrafię powiedzieć, czy jest to teren kolejowy (skąd mam
wiedzieć?) ale
> wydaje mi się, że masz słuszność. Niemniej _przejeżdżam_ na rowerze
tym
> tunelem dość często (olewając idiotyczny zakaz) i nie wyobrażam
sobie jak
> jeden czy nawet dwóch SOKistów mogłoby mnie tam zatrzymać jeśli
zdecyduję
> się do tego nie dopuścić.
Zatrzymać Cię mogą. Może Cię tam zatrzymać nawet przechodzień
korzystając z prawa do obywatelskiego zatrzymania.
Najprostszy sposób, to stanąć Ci na drodze. Masz dwa wyjścia. Albo się
zatrzymać, albo nie. Jeśli nie, to jest to czynna napaść na
funkcjonariusza i dokąd go nie miniesz (do uciekającego już strzelać
mu nie wolno) to nawet może do Ciebie strzelać, o pomniejszych
sztukach w stylu wywracania nie wspomnę. Podejrzewam, że pewnie by
jednak nie strzelał (tym bardziej, skoro są przechodnie), ale za
kierownicę złapać może. Jeśli się przy tym wywrócisz, to masz pecha.
Klasycznym sposobem jest przypadkowe zaplątanie się pałki w szprychy
koła :-)
-
47. Data: 2005-08-30 22:31:55
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:df2ksc$26u$1@inews.gazeta.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
> Zatrzymać Cię mogą.
Próbować.
> Może Cię tam zatrzymać nawet przechodzień
> korzystając z prawa do obywatelskiego zatrzymania.
Niech próbuje, może się uda.
> Najprostszy sposób, to stanąć Ci na drodze. Masz dwa wyjścia. Albo się
> zatrzymać, albo nie.
Wykluczasz możliwość ominięcia idioty?
Słuchaj, ja tę cała resztę znam i rozumiem. Po prostu staram się zawsze
rozważyć, czy przepis jest słuszny, rozsądny i czy czemuś mądremu służy.
Jeśli stwierdzam, że nie to po prostu kieruję się rozumem, to wszystko.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
48. Data: 2005-08-30 23:00:34
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:df2mo3$2ua$1@news.dialog.net.pl...
> > Zatrzymać Cię mogą.
> Próbować.
Wiesz, odmowa zatrzymania się do kontroli drogowej może się sama w
sobie smutnie skończyć, gdyby jednak Cię dopadli. W tym wypadku to
jest to samo, co byś się przez policyjną blokadę przebił. Nie
twierdzę, że to niemożliwe (zwłaszcza przy pieszym patrolu SOK) -
przecież są tacy, co im się udało - ale konsekwencje mogą być bardzo
dolegliwe. Spójrz do art. 92§2 i §3 kw. Możesz zostać pozbawiony prawa
prowadzenia jakichkolwiek pojazdów przez sąd nawet do 3 lat (art. 29
kw)
>
> > Może Cię tam zatrzymać nawet przechodzień
> > korzystając z prawa do obywatelskiego zatrzymania.
> Niech próbuje, może się uda.
Może Ci się uda, a może nie. Po włożeniu parasola w szprychy
(przypadkowo oczywiście) na pewno Ci się nie uda. Znam takie
przypadki. Parasol, grabie :-), torebka lub reklamówka rzucona w
twarz. Wszystko oczywiście przypadkowo :-) I jeszcze rowerzysta płacił
za zniszczone rzeczy w reklamówce.
>
> > Najprostszy sposób, to stanąć Ci na drodze. Masz dwa wyjścia. Albo
się
> > zatrzymać, albo nie.
> Wykluczasz możliwość ominięcia idioty?
Ale ów "idiota" ma możliwość przemieszczania się. Poza tym on nie wie,
czy Ty go wyminiesz, toteż może uważać, że nie. A, że nie, to może Cię
lekką pchnąć. Potem powie, że go potrąciłeś. Jak myślisz, komu da
wiarę sąd - jeśli już w tych kategoriach piszemy.
>
> Słuchaj, ja tę cała resztę znam i rozumiem. Po prostu staram się
zawsze
> rozważyć, czy przepis jest słuszny, rozsądny i czy czemuś mądremu
służy.
> Jeśli stwierdzam, że nie to po prostu kieruję się rozumem, to
wszystko.
Takie rozumowanie ma dotąd sens, dokąd zdołasz do swojej racji
przekonać sąd w razie konieczności. Szarża rowerowa na SOK-istów,
pomijając wykroczenie opisane wyżej, to i może zostać z powodzeniem
potraktowana jako przestępstwo (art. 224§2 kk - groźba potrącenia). W
konsekwencji, z jednej strony ryzykujesz mandatem za 50 zł, a z
drugiej zatrzymaniem prawa jazdy na 3 lata i ewentualną odsiadką 3
lat. Uważasz, że to mądre?
-
49. Data: 2005-08-30 23:11:43
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:df2oe3$bcv$1@inews.gazeta.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
> Po włożeniu parasola w szprychy
> (przypadkowo oczywiście) na pewno Ci się nie uda. Znam takie
> przypadki. Parasol, grabie :-), torebka lub reklamówka rzucona w
> twarz. Wszystko oczywiście przypadkowo :-) I jeszcze rowerzysta płacił
> za zniszczone rzeczy w reklamówce.
Daj spokój. Po kopie w ryj zawalidrogi można wsiąść na rower i jechać dalej.
Oczywiście przypadkowo. ;)
A swoja drogą, czy to wielki problem sprzedać kopa przejeżdżajac obok
(przypadkowo, naturalnie)?
>> Wykluczasz możliwość ominięcia idioty?
> Ale ów "idiota" ma możliwość przemieszczania się. Poza tym on nie wie,
> czy Ty go wyminiesz, toteż może uważać, że nie. A, że nie, to może Cię
> lekką pchnąć. Potem powie, że go potrąciłeś. Jak myślisz, komu da
> wiarę sąd - jeśli już w tych kategoriach piszemy.
Nie. Piszemy w takich kategoriach, że "idiota" dostaje kopa, pada, a
rowerzysta jedzie dalej.
> Takie rozumowanie ma dotąd sens, dokąd zdołasz do swojej racji
> przekonać sąd w razie konieczności.
Takie rozumowanie ma sens jeśli się sprawdzi w praktyce.
> Szarża rowerowa na SOK-istów,
> pomijając wykroczenie opisane wyżej, to i może zostać z powodzeniem
> potraktowana jako przestępstwo (art. 224§2 kk - groźba potrącenia). W
> konsekwencji, z jednej strony ryzykujesz mandatem za 50 zł, a z
> drugiej zatrzymaniem prawa jazdy na 3 lata i ewentualną odsiadką 3
> lat. Uważasz, że to mądre?
Przestań, dobrze wiesz o czym piszę. A jeśli nie - to tym bardziej przestań.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
50. Data: 2005-08-31 07:45:25
Temat: Re: Brawurowa akcja SOK (przydlugie)
Od: "Leszek" <l...@n...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:df2fj4$9h2$1@inews.gazeta.pl...
> Ale co to ma do rzeczy i czemu uważasz, że PoRD niema zastosowania dla
> przejścia podziemnego.
Bo nie ma. Nie ma również zastosoowania na schodach i korytarzach hotelowych
mimo tego iż hotel leży blisko drogi i stanowią one drogę dla pieszych. Nie
filozuj;)
> A przeczytałeś zacytowany przeze mnie artykuł z PoRD? Może byś się
> właśnie dowiedział :-)
Gdzie tam widzisz kładki lub przejscia podziemne??
Nie nadinterpretuj. A tą właśnie ustawę znam na bank lepiej od ciebie. Również z
obfitym komentarzem.
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.