eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 219

  • 131. Data: 2013-10-15 22:06:01
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 15.10.2013 16:34, poszukiwany przez prokuraturę p47 pisze:

    > Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w usenecie
    > idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o
    > "prokuratorze", na zasadzie dygresji 'wrzucam" nast. zagadnienie prawne:
    > Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod groźba kary.

    Co uporczywie czynisz, kryminalisto.

    > Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli , cyt.
    > "publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława nie

    Tylko ty rozgłaszasz zarzut fałszywy, kłamco.

    > moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje o
    > prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze
    > krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.

    Ponad wszelką wątpliwość to ty jesteś synem szakala i hieny.

    Nigdy nikogo nie pobiłem.

    > Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie stała się
    > aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że
    > przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare więzienia,

    Kłamstwo.

    > i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez siebie za
    > utrate zdrowia uległo juz zatarciu.
    > Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach
    > powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze
    > szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg
    > postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu
    > karze.

    Starą ubecką metodą p47 bardzo sprytnie dekoruje swoje oszczercze
    konfabulacje delikatną maską półprawd.

    [ciach reszta konfabulacji]

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 132. Data: 2013-10-15 22:08:11
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 15.10.2013 18:00, Budzik pisze:

    >> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>
    > Dawaj linki do tych artykułów!

    Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

    Ten oszczerca rzuca oszczerstwa z ozdobnikami "no przecież można sobie
    sprawić", stosując starą ubecką metodę "to zabrzmi poważnie, a i tak
    większość nie będzie się fatygować ze sprawdzeniem".

    To jak klasyczne powoływanie się na "radzieckich naukowców", ładnie
    sparodiowane w serialu "Zmiennicy" przez postać strażaka ciągle
    powołującego się na naukowców z Bierutowic.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 133. Data: 2013-10-15 22:11:03
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 15.10.2013 16:38, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 15 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> W sumie przecież liczy się tylko saldo - jak ci dłużnik przyśle
    >> w tytule "za fakturę numer 1000" a ma nie zapłaconą fakturę 1 (która
    >> lada chwila się przedawni), to możesz sobie to zaliczyć na poczet
    >> faktury 1, czyż nie?
    >
    > Hm... w wersji "kodeks wg Andrzeja" firmy egzekucyjne obrzucane
    > mianem "naciągacze" miałyby używanie :>
    > 451 KC: "dłużnik ... mający kilka długów ... może wskazać".
    > To *DŁUŻNIK* decyduje o tym, który dług spłaca, nie można
    > w ten sposób podmienić (przy staranności dłużnika) istniejącego
    > długu na nieistniający!
    > Wierzyciel może sobie jedynie swobodnie zaliczać wpłaty *częściowe*
    > na wierzytelność główną, kary umowne, zwrot kosztów, odsetki
    > i inne takie "należności uboczne", zależne od umowy.

    Och, merde... Połączyłem obie te zasady w jedną i wyszedł bajzel.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 134. Data: 2013-10-15 23:00:44
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >>> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >>> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >>> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>>
    >> Dawaj linki do tych artykułów!
    >
    > Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

    Pożyjemy, zobaczymy ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
    Udawaj drukarke.


  • 135. Data: 2013-10-15 23:10:56
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 15.10.2013 23:00, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:
    >
    >>>> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >>>> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >>>> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >>>> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>>>
    >>> Dawaj linki do tych artykułów!
    >>
    >> Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.
    >
    > Pożyjemy, zobaczymy ;-)
    >

    Zakład? ;->

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 136. Data: 2013-10-16 00:37:40
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>>> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >>>>> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >>>>> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >>>>> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>>>>
    >>>> Dawaj linki do tych artykułów!
    >>>
    >>> Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.
    >>
    >> Pożyjemy, zobaczymy ;-)
    >>
    > Zakład? ;->

    Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO


  • 137. Data: 2013-10-16 01:06:21
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2013-10-14 15:31, p47 pisze:
    > On 2013-10-14 15:28, p47 wrote:
    >> On 2013-10-14 15:13, kashmiri wrote:
    >>> "p47" wrote in message
    >>> news:525beb51$0$29756$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>> On 2013-10-14 14:22, Liwiusz wrote:
    >>>> (...)
    >>>>
    >>>>>>>> Poza tym, czy zapłacił opłaty skarbowe od pożyczki (siostra
    >>>>>>>> zaprzecza
    >>>>>>>> darowizny!)?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Czy to w jakikolwiek sposób przybliża siostrę do odzyskania
    >>>>>>> pieniędzy?
    >>>>>>
    >>>>>>
    >>>>>> No, jednak w pewnym (niewielkim) stopniu tak,- w czasie procesu sąd
    >>>>>> bierze (a przynajmniej powinien) pod uwagę całokształt okolicznosci, -
    >>>>>> nie zaszkodzi zatem mieć argument, ze brat jest przestępcą skarbowym,
    >>>>>> który nie tylko siostrę, ale i skarb państwa oszukał..
    >>>>>> ;-)
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>> No tak. I pijak i złodziej.
    >>>>>
    >>>>
    >>>>
    >>>> Chyba nie przemyslałes odpowiedzi,-czyżbyś chciał sugerować, ze
    >>>> okoliczności sprawy nie maja wpływu na wyrokowanie??
    >>>> Czy np. sąd podobnie traktuje wiarygodnośc oświadczeń od osoby
    >>>> skazanej za oszustwa jak i osoby o nieposzlakowanej przeszłości??
    >>>> -Pytanie retoryczne, wszak nie bez powodu sąd odbierając zeznania
    >>>> pyta, czy składający był uprzednio karany za składanie fałszywych
    >>>> zeznań.
    >>>> Podobnie i tutaj,- to, ze wykaże się, że strona została np. skazana
    >>>> przy okazji tej samej transakcji z kodeksu karno-skarbowego MZ w
    >>>> jakims stopniu wpływa na postrzeganie jej wiarygodności w odniesieniu
    >>>> do pbadania, czy przy tej okazji popełniła także inne oszustwa.
    >>>> Tak jak napisałem wpływ ten moze być niewielki, ale dlaczego z
    >>>> podniesienia tego wątku rezygnować?!
    >>>
    >>> A fakt niezgłoszenia darowizny nie wskazywałby, że jednak nie była to
    >>> darowizna? Tak po prostu.
    >>>
    >>
    >> Tak po prostu to nie! Ale to uprawdopodobnia.
    >>
    >
    > Na marginesie muszę cię zmartwić, ze nawet w przypadku obalenia
    > twierdzenia brata, że otrzymał darowiznę to nie koniec kłopotu,- trzeba
    > bedzie wykazac tez w jakim terminie zobowiązał się zwrócic pożyczkę i z
    > jakim procentem..

    Czy przypadkiem darowizny nie można cofnąć?
    Jeli to pożyczka to tez do sądu i potem komornik.

    --
    animka


  • 138. Data: 2013-10-16 04:12:53
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: p47 <k...@w...pl>

    On 2013-10-15 18:00, Budzik wrote:
    > Osobnik posiadający mail k...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>>>>>> i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
    >>>>>>> prokuraturę
    >>>>>>
    >>>>>> Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?
    >>>>>
    >>>>> Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
    >>>>> Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
    >>>>> postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.
    >>>>>
    >>>> Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po
    >>>> ip?
    >>>>
    >>> Ja nie mam uprawnień, a prokuratura działa i działa... Dość powoli ;)
    >>>
    >> Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w usenecie
    >> idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o
    >> "prokuratorze", na zasadzie dygresji 'wrzucam" nast. zagadnienie
    >> prawne: Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod
    >> groźba kary. Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli ,
    >> cyt. "publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława
    >> nie moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje
    >> o prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze
    >> krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.
    >>
    > No to nie lepiej byłoby isc do prokuratury i to wyjaśnic?
    > Skoro juz jestes poszukiwany?

    Czyżbys był pierwszą osobą, która traktuje te brednie Ławy powaznie?!
    ;-)
    >
    >> Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie stała
    >> się aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że
    >> przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare
    >> więzienia, i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez
    >> siebie za utrate zdrowia uległo juz zatarciu.
    >> Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach
    >> powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze
    >> szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg
    >> postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu
    >> karze.
    >> Oczywiście opisy te były skrajnie stronnicze i głównie koncentrowały
    >> się na rzekomej wg. niego co najmniej niekompetencji składów sądowych
    >> przed którymi stawał jako oskarzony, a nastepnie skazany, ich rzekomej
    >> komitywie z pełnomocnikami strony poszkodowanej itp brednie, które
    >> łatwo sobie wyobrazic znając wypisywane tu bzdury Ławy. Kto ciekaw
    >> może to odszukać w sieci..
    >> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>
    > Dawaj linki do tych artykułów!

    A Google mają iść na bezrobocie?
    >


  • 139. Data: 2013-10-16 04:46:57
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: p47 <k...@w...pl>

    On 2013-10-15 23:00, Budzik wrote:
    > Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:
    >
    >>>> A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
    >>>> wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
    >>>> towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
    >>>> wielokrotnie i publicznie o tym informował?
    >>>>
    >>> Dawaj linki do tych artykułów!
    >>
    >> Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.
    >
    > Pożyjemy, zobaczymy ;-)
    >


    Jeśli chodzi o artykuły w prasie "papierowerj" to wersja Ławy, którą on
    w celu zrobienia szumu zgłosił do GW ukazała się tutaj:
    http://www.archiwum.wyborcza.pl/Archiwum/1,0,4949366
    ,20071004WA-DLO,Tajne_centrum_Janki,.html

    Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...),
    to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
    http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

    PO tym zdarzeniu wytoczono procesy sądowe i sąd 1-szej, a następnie
    2-giej instancji uznał w/w opis wydarzeń za nieprawdziwy, nie znalażł
    żadnej winy w działaniach ochrony, natomiast prawomocnie SKAZAŁ Andrzeja
    Ławę na kare więzienia za bezprawny atak na ochroniarza i spowodowanie
    u niego poważnego rozstroju zdrowia, a także na zapłacenie mu odszkodowania.
    O tym wszystkim w swoich licznych postach na usenewsach sam Ława
    publiczność informował użalając się na rzekomą (wg niego)
    niekompetencje, stonniczość i , znów wg niego, konszachty z
    pełnomocnikiem strony przeciwnej składu sądu przed którym stawał.
    Niejasne jest takze, czy rzeczywiście, tak jak Ława tu informował,
    został on skazany na kare więzienia tylko w zawieszeniu, czy też musiał
    jednak swoje odsiedzieć, albowiem sam tu pisał, iż po prawomocnym,
    ostatecznym skazaniu go przez sąd 2-giej, odwoławczej instancji rozważał
    wniesienie o kasację do SN i odstapił od tego zamiaru ze wzgledów,
    nazwijmy to, organizacyjno-finansowych. Tymczasem, jak wiadomo, w
    sprawach karnych wystapienie o kasację do SN dopuszczalne jest tylko w
    przypadku skazania na bezwzględną kare pozbawienia wolności, a więc
    wskazywałoby to, ze niechcacy Ława przyznał się sam, ze musiał swje
    odsiedzieć..
    Takie są konsekwencje tego, gdy zapomni ktoś, że świat realny różni się
    od wyimaginowanego, i tylko w sieci mozna bezpiecznie (pozornie) innych
    obrażac..

    Te wszystkie informacje i powyższe fakty opiywane były w jego własnych
    postach, bo jak pisałem ma on takie IQ ze najpierw, jak twierdzi, dostał
    po ryju, a potem nie tylko musiał za to zapłacic, byc moze i odsiedzieć,
    ale sam , z własnej woli, tymi swoimi "osiągnieciami" się chwalił..
    ;-))


  • 140. Data: 2013-10-16 07:31:53
    Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
    Od: Basia F <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 14 października 2013 12:45:29 UTC+2 użytkownik sqlwiel napisał:
    > W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:
    >
    >
    > Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest
    >
    > "pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy
    >
    > oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.
    >

    Przepraszam bardzo ale zeznawałam w sądzie Jako świadek i najpierw było pouczenie a
    później jedna ze stron zażyczyła sobie żebym jednak złożyła przysięgę i było prawie
    jak w filmach.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1