-
11. Data: 2005-01-12 07:13:53
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "MIS" <a...@o...pl>
> Strasznie sie rozpisujesz o mieszkaniu, a nie podajesz najwazniejszych
> wiadomosci.
Być może.
> Od kogo kupiles mieszkanie?
Od osoby prywatnej, która zbudowała połowę bliźniaka. Ot zwykły człowiek "z
ulicy".
> Od dewelopera, jakiegos posrednika, od agenta, od kogo?
Nie
> Jak wyglada umowa? Jest zawarty sposob liczenie metrazu? Jak wyglada zapis
> dot. ceny? Od metra, za calosc, czy cos w rodzaju : "Strony ustalaja cene
> m2 na XXXX, co daje lacznie YYY"?
Słowna umowa była za m2. U notariusza niestety takiego zapisu nie ma :(
Jest napisane, że mieszkanie o pow.65m2 + pom. piwniczne w cenie 195 tys.
> Do tego inne sprawy, polecam wizyte u prawnika, bo tutaj raczej konkretnej
> porady nie dostaniesz, zreszta po poprzednich odpowiedziach mogles sie
> zorientowac, no a darmowych porad udziela sie innemu "targetowi" :>
Być może do tego dojdzie, ale wcześniej myślałem, że ktoś mi coś podpowie.
-
12. Data: 2005-01-12 07:17:53
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "MIS" <a...@o...pl>
> Może po prostu było mieszkanie 130 mkw, podzielono na dwa po 65 metrów ale
> przy okazji scianki postawiono, miedzy lokalami, dodatkowo pewnie tworząc
> nowe pokoje - a ich grubością nikt sie nie przejął i masz swoje róznice.
To nie jest tak.
Gość podzielił pół bliźniaka na 2 samodzielne mieszkania, wybudował ścianki,
drzwi itd. Po zrobieniu całości zlecił projektantowi wykonanie projektu
adaptacyjnego w celu wydzielenia pojedynczych mieszkań. I w tym opracowaniu
powinny być ujęte prawidłowe (zczytane z natury) m2 nowego mieszkania. Na
tej podstawie został dokonany wpis do księgi wieczystej.
Dokumentacja ta zawierała błędy w postaci brakujących 6.5 m2 powierzchni.
Nic tu nie zniknęło.
-
13. Data: 2005-01-12 07:54:58
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
spokojnie
> > powtarzam placi sie za lokal o jakiejsc tam powierzchni a nie za m2
> > lokalu..
> > to nie jest zaden przelicznik
> Wiem jak się umawiałem ze sprzedającym. Płaciłem 3000zł/m2
tak sie umawiales.. ale umowy tak sie nie pisze.. po prostu w swietle prawa
dales troche wiecej za m2
> > bo nie jest.. powierzchnia to tylko dodatkowa informacja
> O czym ty mówisz? Nie rozumiem.
o tym ze powierzchnia mieszkania nie stanowi wytycznej do jego ceny... cena
zalezy w wiekszym stopniu od lokalizacji itp ale tym to zajelaby sie
skarbowka jak bys dal za malo.. teraz jest ok..
to tak jakbys marudzil ze w lazience jest inny kolor plytek... widzialy galy
co braly
albo ze zona ma jednak 5 lat wiecej niz mowila ze ma ;))))))
> > pienisz sie .. daj im spokoj
> Pienię się, bo widzę co się wkoło dzieje.
> Zostało jeszcze jedno mieszkanie na sprzedaż i gość głupa rżnie przed
ludźmi
> chętnymi do kupna, że nie wie o tych metrach, a sam mu o tym kilka razy
> mówiłem.
moze wiedzac ze metrow jest mniej a zatajajac to cos mu mozna zrobic.. ale
jak juz kupisz, widziales, mogles zmierzyc.. to nic nie zrobisz... cena
rynkow mieszkania nie wynika z jakiegos wzoru gdzie jest powierzchnia
> Goście przychodzą do nas do domu i pytają i wszystko trzeba im tłumaczyć
jak
> jest faktycznie. Kto wie, czy nas w ten sam sposób nie orżnął.
> Szkoda gadać. Musiałbyś poznać faceta, to zmieniłbyś zdanie.
jesli robi to swiadomie dzwon na policje.. napisz mu pismo ze oszukuje i daj
czas na zmiane folderow itp.. jak nie .. policja
-
14. Data: 2005-01-12 07:56:05
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> > Gdy kupujesz samochod zadasz zwrotu kosztow bo jedzie 5km/h mniej niz
> > powinien ?
> Taaa, a gdyby się okazało, że silnik ma INNĄ (mniejszą) pojemność
> niż wykazana w dokumentach to byłby pieniacz czystej wody, nieprawdaż?
na ogol ma troche mniejsza.. dokumenty sie zaokragla.
> > powtarzam placi sie za lokal o jakiejsc tam powierzchni a nie za m2
> > lokalu.. to nie jest zaden przelicznik
> Jeżeli Ci sprzedam czarne pudełko _deklarując_, że to
odtwarzacz-czegoś-tam
> a okaże się że to ozdobnie pomalowana cegiełka (no dobrze-to oszustwo)
> ze to budzik, to mogę Cię wysłać na drzewo?
przykro mi ale tak to nie dziala
-
15. Data: 2005-01-12 07:59:34
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> Słowna umowa była za m2. U notariusza niestety takiego zapisu nie ma :(
> Jest napisane, że mieszkanie o pow.65m2 + pom. piwniczne w cenie 195 tys.
Nie ma szans. Lepiej sie uspokoj, szkoda nerwow.
Duzo bylo spraw podobnych i nie znam przypadku by ktos wygral.
Po prostu cena to cena, metry to metry... nie ma zwiazku miedzy tymi
wartosciami i tyle,
co innego jesli bylby w umowie, ale to i tak nic pewnego.
> > Do tego inne sprawy, polecam wizyte u prawnika, bo tutaj raczej
konkretnej
> > porady nie dostaniesz, zreszta po poprzednich odpowiedziach mogles sie
> > zorientowac, no a darmowych porad udziela sie innemu "targetowi" :>
> Być może do tego dojdzie, ale wcześniej myślałem, że ktoś mi coś podpowie.
szkoda czasu
-
16. Data: 2005-01-12 08:22:07
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "MIS" <a...@o...pl>
> o tym ze powierzchnia mieszkania nie stanowi wytycznej do jego ceny...
> cena
> zalezy w wiekszym stopniu od lokalizacji itp ale tym to zajelaby sie
> skarbowka jak bys dal za malo.. teraz jest ok..
> to tak jakbys marudzil ze w lazience jest inny kolor plytek... widzialy
> galy
> co braly
> albo ze zona ma jednak 5 lat wiecej niz mowila ze ma ;))))))
>
Czyli wg twojego rozumowania wszystko jest ok, tak?
A gdzie jest odpowiedzialność prawna projektanta za to co robi?
Czy ma prawo wpisywać z czachy co mu do głowy przyjdzie zamiast ruszyć 4
litery i zmierzyć co trzeba. O to mam pretensje.
Mam kolegę projektanta i mówił mi, że to po prostu fuszera i ewidentny błąd.
-
17. Data: 2005-01-12 09:01:26
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "MIS" <a...@o...pl>
> szkoda czasu
Może i tak.
W sumie też myślę podobnie i nie wiem czy zdecyduję się na jakiekolwiek
roszczenia.
Tylko wkurza mnie podejście do sprawy byłego własciciela oraz to jak rozmija
się z prawdą rozmawiając z potencjalnymi nowymi klientami na ostatnie
mieszkanie.
-
18. Data: 2005-01-12 11:29:04
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: poreba <d...@p...com>
"Robcio" <r...@i...pl> popełnił 12 sty 2005 na pl.soc.prawo utwór
news:cs2l6j$5ee$1@news.onet.pl:
>> gdyby się okazało, że silnik ma INNĄ (mniejszą) pojemność
>> niż wykazana w dokumentach to byłby pieniacz czystej wody,
> na ogol ma troche mniejsza.. dokumenty sie zaokragla.
Na ogół powierzchnia się mniej-więcej zgadza.
No to co: dyby się okazało, że silnik ma INNĄ (mniejszą)
pojemność niż wykazana w dokumentach - a to zdecydowanie inna jakość.
>> Jeżeli Ci sprzedam czarne pudełko _deklarując_, że to
>> odtwarzacz-czegoś-tam a okaże się że to
urządzenie o innych (uboższych) funkcjach
>> to mogę Cię wysłać na drzewo?> >
> przykro mi ale tak to nie dziala
Rozumiem, że nie mogę.
To dlaczego z czarną skrzynką NIE działa,
a z mieszkaniem DZIAŁA?
--
pozdro
poreba
-
19. Data: 2005-01-12 11:34:49
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> Czyli wg twojego rozumowania wszystko jest ok, tak?
prawnie ok..
problem jest tylko w tym ze facet mogl wiedziec ze metrow jest mniej a dalej
mowi ze wiecej.. tyle ze to po prostu nieuczciwa reklama... to nie jest
oszustwo.
> A gdzie jest odpowiedzialność prawna projektanta za to co robi?
to ze projektant sie pomylil nie znaczy ze tobie ktos odda za mieszkanie
jemu za tonawet uprawnien nie zabiora
> Czy ma prawo wpisywać z czachy co mu do głowy przyjdzie zamiast ruszyć 4
> litery i zmierzyć co trzeba. O to mam pretensje.
> Mam kolegę projektanta i mówił mi, że to po prostu fuszera i ewidentny
błąd.
zgadza sie blad.. ale zawsze mogles sam zmierzyc mieszkanie przed kupnem i
po prostu nie kupowac
-
20. Data: 2005-01-12 11:36:26
Temat: Re: Brakujące metry kwadratowe w mieszkaniu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> >> gdyby się okazało, że silnik ma INNĄ (mniejszą) pojemność
> >> niż wykazana w dokumentach to byłby pieniacz czystej wody,
> > na ogol ma troche mniejsza.. dokumenty sie zaokragla.
> Na ogół powierzchnia się mniej-więcej zgadza.
co ty powiesz.. jedynie u deweloperow ktorym nie chce sie wyklocac o kazdy
cm2..
normalnie prawie nigdy sie nie zgadza.
> No to co: dyby się okazało, że silnik ma INNĄ (mniejszą)
> pojemność niż wykazana w dokumentach - a to zdecydowanie inna jakość.
bo jak masz powierzchnia mieszkania nie ujmuje jego funkcjonalnosci .. na
50m2 mozesz robic to samoco na 60m2