-
31. Data: 2009-03-23 19:41:55
Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztówleczenia
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Liwiusz wrote:
> >
> >> 2b)
> >> równy dostęp ma? ma. został przyjęty tak jak każdy inny? został?
> >> był leczony tak jak każdy inny? był.
> >
> >
> > Tylko dlatego, że szpital nie zdążył się zorientować że osoba ta nie
> > była ubezpieczona. Mam znajomego, który od pewnego czasu nie jest
> > ubezpieczony i niestety dwa razy został pobity, w obydwu przypadkach
> > został wyrzucony ze szpitala, jak tylko ten zorientował się z kim ma do
> > czynienia. Mimo że kolega miał na sobie gips od pasa do szyi.
>
> Jeżeli to był stan zagrażający życiu to
> 1) powiadomić prokuraturę
> 2) napisać skargę do NFZ.
>
>
> >
> >
> >> Czy opieka jest finansowana ze środków publicznych? jest. Tylko kto
> >> powiedział, że 100%.
> >
> > Skoro ma być finansowana, to ma być finansowana. Nie twierdzisz chyba,
> > że gdyby państwo finansowało 1%, to byłoby ok, bo finansuje, a w jakim
> > zakresie, to nieważne?
>
> Ale finansuje
>
>
>
> >
> > Problemem jest to, że konstytucja jest pełna pustych frazesów, często
> > ze sobą sprzecznych. Wymaganie przestrzegania konstytucji mogłoby
> > doprowadzić do absurdów. Jak mawiał pewien polityk, konstytucja jest
> > pisana przez idiotów dla kretynów, albo na odwrót.
> >
> > A nawet jeśli coś jest w konstytucji wyraźnie napisane, to i tak nie
> > jest przestrzegane, jak na przykład (były) zakaz ekstradycji polskiego
> > obywatela, który był kilkukrotnie złamany i sądy nie widziały w tym nic
> > niestosownego.
> >
>
> Dlatego powoływanie się na konstytucję zawsze mnei doprowadza do
> rostroju żoładka, a takiego delikwenta machającego konstytucją bo mu
> policjant wystawił mandat to bym po prostu trzasnął w łeb, bo jest idiotą.
Mam podobne skojarzenia jak Ty jeśli powołuje się na konstytucję jakiś zapchlony
polityk albo skorumpowany sędzia, złapany przez młodego policjanta co by chciał
zmienić parszywy świat, kiedy jechał nawalony. Jeśli idzie o sprzeczności to
zauważyłem jedną. Konstytucja z założenia jest nie interpretowana. A jest
trybunał zajmujący się jej tłumaczeniem z polskiego na nasze. To poważne
nadużycie. Zwykli obywatele nie powołują się na konstytucję, bo jej nie znają.
Jak by znali to dawno by na przykład ZUS w kosmos wysłali. Ale co zrobić jak 312
tyś. km. kw. zamieszkują idioci.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl