eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2009-03-21 16:03:34
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>> Dostanie rachunek do zapłaty ze szpitala.
    >>>
    >> to jest jasne.
    >> Jest jednak osobą nie posiadajaca zadnego majatku, nie majaca
    >> pracujacego meza, sama nie będącą po chorobie w stanie pracować.
    >
    > Będzie zadłużona wo końca życia i na liście dłużników być może.
    >
    to nie jest problemem.

    >> Pytam, czy najblizsza rodzina bedzie miała obowiązek uregulować ten
    >> dług (np. zyjaca jeszcze mama)?
    >
    > Nie.
    > Ale spadek po mamie to szybko może przepaść.
    >
    czyli co? Szybko, jeszcze za zycia, na wszelki wypadek, corka (czyli ta
    chora, bez majatku) powinna sie zrzec ewentualnego spadku po rodzicach?


    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
    4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
    i kupic wózek dziecięcy. ;-)


  • 12. Data: 2009-03-21 16:12:21
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:

    >> Będzie zadłużona wo końca życia i na liście dłużników być może.
    >>
    > to nie jest problemem.

    Do czasu.
    Kiedy np. będzie potrzebna pożyczka na leczenie.

    >
    >>> Pytam, czy najblizsza rodzina bedzie miała obowiązek uregulować ten
    >>> dług (np. zyjaca jeszcze mama)?
    >>
    >> Nie.
    >> Ale spadek po mamie to szybko może przepaść.
    >>
    > czyli co? Szybko, jeszcze za zycia, na wszelki wypadek

    Nie potrzeba za życia.
    I chyba też nie można nawet.

    >, corka (czyli ta
    > chora, bez majatku) powinna sie zrzec ewentualnego spadku po rodzicach?

    A ma dzieci?
    Bo jeśli nie to co chce w ten sposób uzyskać?


  • 13. Data: 2009-03-21 16:33:33
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>> Będzie zadłużona wo końca życia i na liście dłużników być może.
    >>>
    >> to nie jest problemem.
    >
    > Do czasu.
    > Kiedy np. będzie potrzebna pożyczka na leczenie.
    >
    zrozum, to jest osoba nie posiadajaca majatku, ktora do konca zycia bedzie
    na czyims utrzymaniu (nie bedzie zdolna do pracy itp) - kto takiej osobie
    chciałby dac pozyczke na cokolwiek?
    >>
    >>>> Pytam, czy najblizsza rodzina bedzie miała obowiązek uregulować ten
    >>>> dług (np. zyjaca jeszcze mama)?
    >>>
    >>> Nie.
    >>> Ale spadek po mamie to szybko może przepaść.
    >>>
    >> czyli co? Szybko, jeszcze za zycia, na wszelki wypadek
    >
    > Nie potrzeba za życia.
    > I chyba też nie można nawet.

    wydaje mi sie ze mozna - jakis czas temu ktos twierdził ze za zycia jest to
    wrecz latwiejsze.
    >
    >>, corka (czyli ta
    >> chora, bez majatku) powinna sie zrzec ewentualnego spadku po rodzicach?
    >
    > A ma dzieci?
    > Bo jeśli nie to co chce w ten sposób uzyskać?
    >
    nie ma dzieci.
    Zyskac? Chodzi o to ze jak umrze mama i ona cos by po niej odziedziczyła,
    to zaraz poszłoby to na spłate tegoz szitalnego długu.


    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"


  • 14. Data: 2009-03-21 17:00:21
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:

    > zrozum, to jest osoba nie posiadajaca majatku, ktora do konca zycia bedzie
    > na czyims utrzymaniu (nie bedzie zdolna do pracy itp) - kto takiej osobie
    > chciałby dac pozyczke na cokolwiek?

    Rentę będzie może miała.
    No to się jej zajmie.
    Ale pod pożyczkę mogłoby styknąć.


    >> A ma dzieci?
    >> Bo jeśli nie to co chce w ten sposób uzyskać?
    >>
    > nie ma dzieci.
    > Zyskac? Chodzi o to ze jak umrze mama i ona cos by po niej odziedziczyła,
    > to zaraz poszłoby to na spłate tegoz szitalnego długu.

    A jak się zrzeknie to na co ten spadek pójdzie Twoim zdaniem?
    Dzieci nie ma, więc go nie dostaną.
    Co najwyżej rodzeństwo i inni krewni.
    A jak takich nie ma, to gmina.
    Tak czy tak, dla niej przepadnie.

    A może jednak by wystarczyło na rachunek?
    A jak nie - to może lepiej zapłacić te 6 000 w NFZ?


  • 15. Data: 2009-03-22 09:48:29
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >> zrozum, to jest osoba nie posiadajaca majatku, ktora do konca zycia
    >> bedzie na czyims utrzymaniu (nie bedzie zdolna do pracy itp) - kto
    >> takiej osobie chciałby dac pozyczke na cokolwiek?
    >
    > Rentę będzie może miała.
    > No to się jej zajmie.
    > Ale pod pożyczkę mogłoby styknąć.
    >
    rozumiem.
    >
    >>> A ma dzieci?
    >>> Bo jeśli nie to co chce w ten sposób uzyskać?
    >>>
    >> nie ma dzieci.
    >> Zyskac? Chodzi o to ze jak umrze mama i ona cos by po niej
    >> odziedziczyła, to zaraz poszłoby to na spłate tegoz szitalnego długu.
    >
    > A jak się zrzeknie to na co ten spadek pójdzie Twoim zdaniem?
    > Dzieci nie ma, więc go nie dostaną.
    > Co najwyżej rodzeństwo i inni krewni.

    dokładnie dalsza rodzina.
    Zreszta od tego przeciez jest testament.

    > A może jednak by wystarczyło na rachunek?
    > A jak nie - to może lepiej zapłacić te 6 000 w NFZ?

    podejrzewam ze to juz i tak nic nie da - nie sadze zeby NFZ chciał
    ubezpieczyc w tył. No i 6TPLN to strasznie duzo pieniedzy.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire


  • 16. Data: 2009-03-22 11:10:24
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:

    >> A może jednak by wystarczyło na rachunek?
    >> A jak nie - to może lepiej zapłacić te 6 000 w NFZ?
    >
    > podejrzewam ze to juz i tak nic nie da - nie sadze zeby NFZ chciał
    > ubezpieczyc w tył. No i 6TPLN to strasznie duzo pieniedzy.

    Myślisz, że rachunek ze szpitala to mniejszy będzie?


  • 17. Data: 2009-03-22 11:15:19
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Cavallino wrote:

    >
    > Myślisz, że rachunek ze szpitala to mniejszy będzie?
    >

    To zależy co on tam robił.
    Stawki po kilka tysięcy za dzień sa na oiomie, na innych jest znacznie
    taniej.


  • 18. Data: 2009-03-22 11:23:00
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:gq56k8$dnk$2@inews.gazeta.pl...
    > Cavallino wrote:
    >
    >>
    >> Myślisz, że rachunek ze szpitala to mniejszy będzie?
    >>
    >
    > To zależy co on tam robił.
    > Stawki po kilka tysięcy za dzień sa na oiomie, na innych jest znacznie
    > taniej.

    Ale tu wystarcza kilkaset zł na dzień, żeby już przekroczyć 6 tys



  • 19. Data: 2009-03-22 12:03:38
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Cavallino wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:gq56k8$dnk$2@inews.gazeta.pl...
    >> Cavallino wrote:
    >>
    >>>
    >>> Myślisz, że rachunek ze szpitala to mniejszy będzie?
    >>>
    >>
    >> To zależy co on tam robił.
    >> Stawki po kilka tysięcy za dzień sa na oiomie, na innych jest znacznie
    >> taniej.
    >
    > Ale tu wystarcza kilkaset zł na dzień, żeby już przekroczyć 6 tys
    >
    >
    a kogo teraz w szpitalu 10 dni trzymają?
    Nie opłaca się. NFZ płaci za procedury a nie za długość pobytu, wiec
    wywalają jak najszybciej do domu bo pacjent generuje straty.


  • 20. Data: 2009-03-22 12:13:41
    Temat: Re: Brak ubezpieczenia a pokrycie kosztów leczenia
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości news:
    >>>> Myślisz, że rachunek ze szpitala to mniejszy będzie?
    >>>>
    >>>
    >>> To zależy co on tam robił.
    >>> Stawki po kilka tysięcy za dzień sa na oiomie, na innych jest znacznie
    >>> taniej.
    >>
    >> Ale tu wystarcza kilkaset zł na dzień, żeby już przekroczyć 6 tys
    >>
    >>
    > a kogo teraz w szpitalu 10 dni trzymają?

    Cytuję:
    "ta osoba juz choruje lezac w szpitalu... i nie wiadomo kiedy wyjdzie. "

    Raczej jest duża szansa, że to nie jakaś krótktrwała (i tania) duperela.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1