-
11. Data: 2005-11-29 09:52:45
Temat: Re: Brak orginału a wyrok
Od: "Alicja" <a...@w...pl>
> >> > A czy w tej sytuacji zeznanie współoskarzonego, który poddał sie
> >> > dobrowolnej
> >> > karze jest wiarygodne ze ja to zrobiłem?
> >> >
> >> wiarygodnosc ocenia sad. takie zeznanie moze byc uznane za wiarygodne
ale
> >> nie musi, trudno wrozyc.. zalezy to od tego coo powie, jak to sie ma do
> >> innych dowodow itd itp
> >
> > Dowodem to powinien byc orginał sfałszowanego podpisu bo taki mam zarzut
a
> > nie "wróżenie z fusów".
> > Nie jestem tu podejrzany o posługiwanie sie kopią lecz o podpisanie sie
> > nieprawdziwym imieniem i nazwiskem .
> > Jak może sąd wyrok skazujacy uzasadnić?.
> > W jaki sposób mogę udowodnic, ze tego nie zrobiłem?.
>
> badanie grafologiczne tylko z oryginalu - ksero nie jest dowodem,
>
W jaki sposób moge sie bronić skoro nie ma orginału i moje wnioski o
przedstawienie orginału sa nierozpatrywane?
-
12. Data: 2005-11-29 10:33:17
Temat: Re: Brak orginału a wyrok
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alicja napisał(a):
>>
>
> W jaki sposób moge sie bronić skoro nie ma orginału i moje wnioski o
> przedstawienie orginału sa nierozpatrywane?
>
Pomyśl - jak nie ma orginału to po co składasz takie wnioski.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
13. Data: 2005-11-29 13:06:07
Temat: Re: Brak orginału a wyrok
Od: "Alicja" <a...@w...pl>
> > Pomyśl - jak nie ma orginału to po co składasz takie wnioski.
>
To co proponujesz?, bo na tyle inteligentny to ja nie jestem, a chciałbym
zeby ta sprawa sie zakonczyła.