-
1. Data: 2007-10-03 20:40:16
Temat: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: PSYLO <p...@o...pl>
Witam serdecznie,
Mam problem z wyegzekwowaniem naprawy (wymiany) gwarancyjnej sprzętu
zakupionego poprzez internet (aukcja Allegro).
Chodzi konkretnie o monitor LCD, w którym po niecałych dwóch miesiącach
użytkowania ukazała się trwała wada nie wynikła z mojej winy - typowa
sprawa łapiąca się pod warunki gwarancji.
Okres gwarancyjny (przyznany pisemnie) wynosił 2 miesiące, na blisko
przed jego końcem w związku z zaistniałym problemem od razu zadzwoniłem
pod numer telefonu podawany w Allegro w celu wyjaśnienia sprawy. Zamiast
rozmówcy usłyszałem jednak nagraną wiadomość mówiącą iż firma ta jest
nieczynna w miesiącach lipiec-sierpień w związku z przerwą wakacyjną.
Działo się to na początku sierpnia.
Poczekałem więc miesiąc (próbując oczywiście w tym czasie
kilkunastokrotnie dodzwonić się) i zadzwoniłem we wrześniu. Jak się
okazało - cały czas uzyskiwałem automatyczną wiadomość o przerwie
wakacyjnej.
W tej chwili jest początek października i pod wspomnianym numerem
telefonu nic się nie zmieniło - ciągle przerwa wakacyjna na okres
lipiec-sierpień. Okres gwarancyjny już minął a ja nadal nie mogę się
skontaktować ze sprzedawcą.
Próbowałem pisać do nich e-maile jednak dostawałem od razu wiadomość
zwrotną o treści podobnej jak nagranie w telefonie.
Dysponuję adresem tej firmy. Niestety znajduje się ona daleko od mojego
miejsca zamieszkania, więc wycieczka tam raczej odpada.
Co mogę zrobić w tej sytuacji? Proszę Was o wszelkie wskazówki.
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
-
2. Data: 2007-10-03 21:06:00
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: PSYLO <p...@o...pl>
PSYLO pisze:
> Dysponuję adresem tej firmy.
Posiadam też ich numer REGON (o ile może to w jakiś sposób pomóc w sprawie).
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
-
3. Data: 2007-10-03 21:09:47
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
zawsze na początek polecony za potwierdzeniem odbioru
-
4. Data: 2007-10-03 21:12:50
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 03.10.2007 MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał/a:
> zawsze na początek polecony za potwierdzeniem odbioru
Którego nie odbiorą, bo się na 99% zwinęli i już nie wrócą.
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/
-
5. Data: 2007-10-03 21:23:30
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: PSYLO <p...@o...pl>
Samotnik pisze:
> Którego nie odbiorą, bo się na 99% zwinęli i już nie wrócą.
Niestety też mam takie przeczucia. Jednak stronę internetową widzę, że
ostatnio zmienili: computer-services.radom.pl
I komentarze na Allegro dalej pozytywne (mojego jeszcze nie ma, i całe
szczęście): http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=6912578
Szczerze mówiąc z samej transakcji byłem początkowo bardzo zadowolony,
ze sprzedawcą był naprawdę dobry kontakt i wszystko udało się załatwić
bez problemów. Nie spodziewałbym się wówczas takich "cyrków", ale cóż,
ciężko to przewidzieć.
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
-
6. Data: 2007-10-03 21:25:34
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: PSYLO <p...@o...pl>
PSYLO pisze:
> Niestety też mam takie przeczucia. Jednak stronę internetową widzę, że
> ostatnio zmienili: computer-services.radom.pl
Ups, już poprawiam link na klikalny:
http://computer-services.radom.pl
Choć szczerze mówiąc niechętnie im nabijam konto w wyszukiwarkach,
jednak być może to Wam jakoś pomoże w ewentualnych jeszcze wskazówkach.
MAc - dzięki za radę, pewnie spróbuję z tym listem.
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
-
7. Data: 2007-10-03 22:03:30
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fe0up8$dpo$1@atlantis.news.tpi.pl PSYLO
<p...@o...pl> pisze:
> Niestety znajduje się ona daleko od mojego miejsca zamieszkania, więc
> wycieczka tam raczej odpada.
> Co mogę zrobić w tej sytuacji? Proszę Was o wszelkie wskazówki.
Proszę bardzo - możesz w tej sytuacji skorzystać z odebranej lekcji i nabrać
rozumu, a utraconą kwotę przeksięgować na pozycję: inwestycja w rozsądek.
Ile zaoszczędziłeś na zakupieniu monitora od krzaka/oszusta z Allegro?
Opłaciło się ryzyko?
Następnym razem po poważniejszy zakup udaj sie do dobrego sklepu
posiadającego przyzwoite zaplecze serwisowe.
Albo ryzykuj dalej - tylko w razie czego nie jęcz.
Tak to wygląda.
--
Jotte
-
8. Data: 2007-10-04 08:59:57
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: PSYLO <p...@o...pl>
Jotte pisze:
> Ile zaoszczędziłeś na zakupieniu monitora od krzaka/oszusta z Allegro?
Jakieś 1000 zł biorąc pod uwagę, że ten monitor kosztował mnie w sumie
350 zł (zaraz po wysyłce okazało się, że miał naprawdę drobną wadę, za
co uzyskałem od razu 200 zł zwrotu kosztów gdyż miał być idealny).
> Opłaciło się ryzyko?
Być może to Ci się wyda dziwne, ale tak.
> Następnym razem po poważniejszy zakup udaj sie do dobrego sklepu
> posiadającego przyzwoite zaplecze serwisowe.
Jeśli potrzebuję sprzętu nowego to sam biorę go hurtowni i później
reklamuję u producenta :-) Nowy monitor tej klasy to jednak kilkukrotnie
wyższy wydatek i mimo wszystko opłacało się zaryzykować. Szczególnie
biorąc pod uwagę fakt, że jestem jedyną z 3 osób które dokonały takiego
zakupu w tamtym czasie (znajomi) i doszło do awarii.
> Albo ryzykuj dalej - tylko w razie czego nie jęcz.
Nie "jęczę" tylko pytam uprzejmie o poradę. Jeśli Ci to tak bardzo
przeszkadza to przepraszam najmocniej. Co do firmy-krzak - pomimo
zaistniałej sytuacji nadal ciężko pisać tutaj o ekstremalnym
ryzykowaniu. Idąc dalej tym tokiem myślenia należałoby zaniechać
wszelkich zakupów na odległość i brać sprzęt jedynie w sklepach
należących do ogromnych sieci handlowych (choć i w tym przypadku ryzyko
jest znaczne). Z tego co widziałem po zakupie monitora - ten sprzedawca
cały czas właśnie tym się specjalizował i w ten sposób zebrał wszystkie
komentarze (100% pozytywnych zaksięgowanych na chwilę obecną). Czy miał
zaplecze serwisowe czy nie - tego nie wiem. Nie zmienia to jednak faktu,
że takie samo ryzyko ponoszone jest przy zakupie w większości sklepów,
szczególnie tych mniejszych. Bez znaczenia czy są lokalne czy na drugim
końcu kraju.
> Tak to wygląda.
Dziękuję za odpowiedź
--
_PSYLO_ | GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl
-
9. Data: 2007-10-04 11:35:48
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fe2ace$4gc$1@nemesis.news.tpi.pl PSYLO
<p...@o...pl> pisze:
>> Ile zaoszczędziłeś na zakupieniu monitora od krzaka/oszusta z Allegro?
> Jakieś 1000 zł biorąc pod uwagę, że ten monitor kosztował mnie w sumie 350
> zł (zaraz po wysyłce okazało się, że miał naprawdę drobną wadę, za co
> uzyskałem od razu 200 zł zwrotu kosztów gdyż miał być idealny).
No, to było wtedy gdy kupowałeś. Teraz oszczędności już nie ma, bo nie masz
działającego prawidłowo monitora, jesteś za to 350 zł w plecy (pewnie +
wysyłka).
>> Opłaciło się ryzyko?
> Być może to Ci się wyda dziwne, ale tak.
Faktycznie wydaje mi sie dziwne.
>> Następnym razem po poważniejszy zakup udaj sie do dobrego sklepu
>> posiadającego przyzwoite zaplecze serwisowe.
> Jeśli potrzebuję sprzętu nowego to sam biorę go hurtowni i później
> reklamuję u producenta :-) Nowy monitor tej klasy to jednak kilkukrotnie
> wyższy wydatek i mimo wszystko opłacało się zaryzykować.
Kupując rzecz używaną tym bardziej należałoby ją zobaczyć aby ocenić stopień
zużycia.
Uważam, że opłacalność ryzyka weryfikuje jego efekt.
Ty w efekcie masz za jedyne 350 zł niesprawny monitor, z którym nie wiadomo
co zrobić.
>> Albo ryzykuj dalej - tylko w razie czego nie jęcz.
> Nie "jęczę" tylko pytam uprzejmie o poradę.
Cóż ci można doradzić w takiej sytuacji? Możesz się próbować szarpać z
nieuchwytnym sprzedawcą, ale monitor ci nie działa.
> Co do firmy-krzak - pomimo zaistniałej sytuacji nadal ciężko pisać tutaj o
> ekstremalnym ryzykowaniu. Idąc dalej tym tokiem myślenia należałoby
> zaniechać wszelkich zakupów na odległość i brać sprzęt jedynie w sklepach
> należących do ogromnych sieci handlowych (choć i w tym przypadku ryzyko
> jest znaczne).
Moim zdaniem na odległość można kupić bilet lotniczy, płytę CD/DVD itp.
Ale są towary, które należałoby obejrzeć i wypróbować przed zakupem (czy
kupiłbyś w internecie np. garnitur?). Osobiście sposób zakupu towaru
uzależniam od jego rodzaju (zdarza mi się dokonywać zakupów zdalnie).
Oczywiście każdego sprawa indywidualna czy podejmie ryzyko wydania kasy na
kota w worku.
--
Jotte
-
10. Data: 2007-10-04 13:01:04
Temat: Re: Brak odpowiedzi ze strony sklepu komputerowego
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 4 Oct 2007 13:35:48 +0200, Jotte napisał(a):
> Moim zdaniem na odległość można kupić bilet lotniczy, płytę CD/DVD itp.
> Ale są towary, które należałoby obejrzeć i wypróbować przed zakupem (czy
> kupiłbyś w internecie np. garnitur?). Osobiście sposób zakupu towaru
> uzależniam od jego rodzaju (zdarza mi się dokonywać zakupów zdalnie).
Nie pieprz głupot - monitory psują się bez względu na to gdzie
i za ile są kupione, a cena jest wynikiem wielu czynników a nie
tylko "pewności sprzedawcy". Forma sprzedaży nie ma tu znaczenia
bo tak samo możesz kupić nie działającą płytę CD czy też monitor,
więc nie ma lepszych i gorszych sposobów zakupu. Nawet zakup zdalny
jest lepszy bo zdaje się że masz 10 dni na wycofanie się.
Pozdrawiam,
Henry