-
1. Data: 2007-01-03 21:53:50
Temat: [prawo pracy] Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "Kipst" <k...@o...pl>
Witam!
Od pewnego czasu zostałem przeniesiony do oddziału firmy na odludzie.
Jeszcze nie podpisałem aneksu do umowy o zmianie miejsca pracy. Z tym,
że w to miejsce nie ma możliwości dotarcia na czas do pracy. Kilkoma
środkami komunikacji miejskiej moge dotrzeć ale z opoźnieniem ok
40min. (i z postojami na przesiadki). Powrót z kolei jest mocno
opóźniony. Codziennie musiałbym robić tzw. nadgodziny. aby nie
stać jak kołek na przystanku. Czy w takiej sytuacji mam jakieś prawo
wymagac od pracodawcy zapewnienia transportu do miejsca pracy? Lub w
przypadku wykorzystania samochodu mam prawo ubiegać sie o dodatek na
dojazd? Niewiem jak sie zachować w takiej sytuacji. Umowę mam do
Sierpnia a sytuacja z dojazdem jest tragiczna.
Pozdrawiam Grzesiek
-
2. Data: 2007-01-03 22:59:04
Temat: Re: [prawo pracy] Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "Kipst" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1167861230.666502.179980@6g2000cwy.googlegroups
.com...
> Czy w takiej sytuacji mam jakieś prawo
>wymagac od pracodawcy zapewnienia transportu do miejsca pracy? Lub w
>przypadku wykorzystania samochodu mam prawo ubiegać sie o dodatek na
>dojazd?
a co masz w umowie o prace ?
-
3. Data: 2007-01-04 07:35:21
Temat: Re: Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "Kipst" <k...@o...pl>
> a co masz w umowie o prace ?
Nie mam nic wspomniane o dojezdzie. Umowe mam sporzadzonana bym
powiedzial standartowo.
Jest podany zarobek, miejsce pracy (wskazuje na moj pierwotny oddzial,
który nadal funkcjonuje i dojedzalem do niego koleja podmiejska
20min). Teraz jest w drugim oddziale od lutego zeszlego roku. W tym
czasie jedyny aneks jaki podpisywalem byl zwiazany ze zmiana zarobku.
Jest oddalony od miejsca zamieszkania 36km
-
4. Data: 2007-01-04 10:17:39
Temat: Re: [prawo pracy] Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia 3 Jan 2007 13:53:50 -0800, Kipst napisał(a):
> Czy w takiej sytuacji mam jakieś prawo
> wymagac od pracodawcy zapewnienia transportu do miejsca pracy? Lub w
> przypadku wykorzystania samochodu mam prawo ubiegać sie o dodatek na
> dojazd? Niewiem jak sie zachować w takiej sytuacji.
A delegacje dostajesz? To i powinieneś mieć ryczałt na dojazdy swoim
samochodem.
Pozdrawiam,
Henry
-
5. Data: 2007-01-04 11:10:25
Temat: Re: Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "Kipst" <k...@o...pl>
> A delegacje dostajesz? To i powinieneś mieć ryczałt na dojazdy swoim
> samochodem.
Nie mam żadnej delegacji :) Po prostu jakby nigdy nic, tu pracuje.
Niedawno w czasopismach Infor wyczytałem, że taka sytuacja może
trwać max 3 miesiące. Czyli, ze pracodawca może bez zmiany w umowie
przenieść pracownika w innej miejsce na taki okres. Jest to moja
pierwsza praca i tak jak wiekszosc troche boje sie wystepowac w obronie
swoich praw :) Ale chcialbym przynajmniej wiedziec co mi przysługuje.
Sytuacja troche mnie denerwuje, koszty dojazdu sa ogromne i jeszcze mi
tlumik odpadł ;)
-
6. Data: 2007-01-04 12:26:04
Temat: Re: Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "Kipst" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1167909020.320923.170060@51g2000cwl.googlegroup
s.com...
>Nie mam żadnej delegacji :) Po prostu jakby nigdy nic, tu pracuje.
>Niedawno w czasopismach Infor wyczytałem, że taka sytuacja może
>trwać max 3 miesiące. Czyli, ze pracodawca może bez zmiany w umowie
>przenieść pracownika w innej miejsce na taki okres. Jest to moja
>pierwsza praca i tak jak wiekszosc troche boje sie wystepowac w obronie
>swoich praw :)
po 3 miesiącach pracodawca powinien dać Ci aneks do podpisania o zmianie miejsca
pracy
wtedy możesz go podpisać albo nie
jak podpiszesz, to żadne dopłaty do dojazdów nie wchodzą w gre (chyba, że
wywalczysz to w aneksie)
Pozdrawiam