-
1. Data: 2006-06-28 16:03:11
Temat: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl>
Witam
OD kilku lat meczymy sie w nowym bloku z problemem braku miejsc postojowych.
Spoldzielnia wybudowala x mieszkan i x/2 miejsc parkingowych. W planie
zagospodarowania terenu (czy jak to tam sie nazywa) jest napisane wyraznie,
ze musi przypadac minimalnie jedno miejsce postojowe na mieszkanie.
Oczywiscie gniezdizmy sie gdzie mozemy aby tylko parkowac. Osiedle jest nowe
i nigdzie nie wcisniete - po prostu sm ma nas w d... i nie buduje tych
miejsc. Inwestycje juz rolziczyla i nawet nie mialby skad wziasc kasy na
ten cel. NA dodoatek ostatnio sa tacy chamscy, ze wzywaja policje aby dawala
mandaty ludziom ktorzy parkuja jakl moga aby sie gdzies zmiescic, ale
niezgodnie z przepisami. Do kogo moge sie zwrocic z tym problemem
(oczywiscie zaden zarzad, rada czy zdromadzenie nie wchodzi w rachube bo z
nimi to juz od lat). DO kogo wiec moge sie zwrocic ? do sadu z pozwu
cywilnego ? Na policje ? Do NAdzoru budowlanego czy gdzie ?
Fantom
-
2. Data: 2006-06-28 16:25:00
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Fantom napisał(a):
> Do NAdzoru budowlanego czy gdzie ?
>
Zburzą wam blok, bo nie został zbudowany zgodnie z planem :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-06-28 16:57:04
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl>
> > Do NAdzoru budowlanego czy gdzie ?
> >
>
> Zburzą wam blok, bo nie został zbudowany zgodnie z planem :)
>
>
> --
> @ Johnson
>
> --- za treść postu nie odpowiadam
nie dziwie sie - jak sie pisze aby pisac to tez bym nie odpowiadal.
Pomyliles grupy. Idz na p.m.humor.
Fantom
-
4. Data: 2006-06-28 18:22:31
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Fantom napisał(a):
> Pomyliles grupy. Idz na p.m.humor.
>
Etam.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
5. Data: 2006-06-28 19:51:35
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "A" <p...@p...onet.pl>
> Witam
> OD kilku lat meczymy sie w nowym bloku z problemem braku miejsc postojowych.
Zgłoś sprawę radnemu i niech się męczy a Ty gnęb radnego. Zrób jak tu :
http://www.um.oswiecim.pl/pl/modules.php?
name=rada_miasta&tryb=interpelacja&id=145
Pozdr. A
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2006-06-28 21:13:03
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Fantom [###s...@S...poczta.onet.pl.###] napisał:
Takimi zagadnieniami zajmuje się Powiatowy Inspektor Nadzoru
Budowlanego. Generalnie to trzeba ustalić, czy takie miejsca
parkingowe przewidywał projekt budowlany. Jeśli przewidywał, to
inwestycja została zrealizowana niezgodnie z projektem. Jeśli nie
przewidywał, to ktoś dał ciała przy zatwierdzaniu projektu.
-
7. Data: 2006-06-29 08:58:48
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <e7urdm$n7u$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Fantom [###s...@S...poczta.onet.pl.###] napisał:
>
>
> Takimi zagadnieniami zajmuje się Powiatowy Inspektor Nadzoru
> Budowlanego. Generalnie to trzeba ustalić, czy takie miejsca
> parkingowe przewidywał projekt budowlany. Jeśli przewidywał, to
> inwestycja została zrealizowana niezgodnie z projektem. Jeśli nie
> przewidywał, to ktoś dał ciała przy zatwierdzaniu projektu.
W niektórych miastach obowiązkowe miejsca postojowe mogą być gdzie
indziej, albo płaci się ekwiwalent. Też do sprawdzenia w konkretnym
przypadku.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
-
8. Data: 2006-06-29 11:55:10
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jarek Spirydowicz [###j...@k...szczecin.pl.###] napisał:
> W niektórych miastach obowiązkowe miejsca postojowe mogą być gdzie
> indziej, albo płaci się ekwiwalent. Też do sprawdzenia w konkretnym
> przypadku.
Ale muszą być w ogóle. przy czym nie koniecznie muszą być pod samym
nosem, ale już sąsiednia dzielnica nie przejdzie.
-
9. Data: 2006-06-29 12:55:09
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <e80f6i$789$1@inews.gazeta.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Jarek Spirydowicz [###j...@k...szczecin.pl.###] napisał:
>
> > W niektórych miastach obowiązkowe miejsca postojowe mogą być gdzie
> > indziej, albo płaci się ekwiwalent. Też do sprawdzenia w konkretnym
> > przypadku.
>
> Ale muszą być w ogóle.
>
Hm. Na pewno parę lat temu w Szczecinie można było zamiast budowania
miejsc postojowych wpłacić odpowiednią sumę do miejskiej kasy. Ale nie
będę się upierał, bo przepisy u nas zmienne są.
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
-
10. Data: 2006-06-29 13:27:09
Temat: Re: Brak miejsc postojowych - gdzie pomoc ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jarek Spirydowicz [###j...@k...szczecin.pl.###] napisał:
> Hm. Na pewno parę lat temu w Szczecinie można było zamiast budowania
> miejsc postojowych wpłacić odpowiednią sumę do miejskiej kasy. Ale
nie
> będę się upierał, bo przepisy u nas zmienne są.
Ponieważ konieczność budowy miejsc parkingowych w związku z realizacją
inwestycji w sumie wynika z miejscowego planu zagospodarowania, to
prawem miejscowym można coś takiego w sumie wprowadzić. Ale w każdym
razie musiało by to być jasno ujęte w projekcie. No i ma to sens o
tyle, o ile budujemy obiekt w rejonie, gdzie istnieją miejskie miejsca
parkingowe. Bo o ile się nie mylę, sama konieczność budowy miejsc "w
odpowiedniej ilości" wynika z Rozporządzenia.