> Chyba nie rozrozniasz mandatu od opłaty dodatkowej. A dziwne, bo
powinieneś.
> Jeśli mandatu nie podpisze to sprawa jest automatycznie kierowana do Sądu
> Grodzkiego. A przypadku opłaty dodatkowej, sprawa tak nie wygląda - musisz
> się odwoływać.

Do mnie pijesz?
Nie moja wina ze wszyscy to nazywają mandatem - wyobraz sobie ze doskonale
to rozrozniam.


pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buhmro$ifp$2@nemesis.news.tpi.pl...

> Wg mnie masz
> a) wywalic kopami paru podróznych i w ten sposób zorganizować miejsce
(choc
> nadal nie wierzę zeby sytuacja bywała az tak tragiczna)

No to chyba nie jest dobre wyjście z sytuacji. Pięściami wiele nie
zdziałasz. Możesz tylko sam wylecieć z pociągu. A co do zapełnienia
pociągów, to uwierz, że w wakacje, czy ferie to jest naprawde tragicznie.
Nie ma dodatkowych wagonów i często się zdarza, że składzie
lok+A+A+WARS+B+B+B+B (A=1 klasa, B=2 klasa) dla podróżnych dostępne są tylko
dwa wagony 2 klasy (pozostałe dwa zajmują kolonie). I jak tu mają się
pomieścić wszyscy chętni jak jest tylko 160 miejsc siedzących. Raz zdarzyło
mi się też jechać w 8-osobowym przedziale, gdzie znajdowało się 9 osób.

> b) isc do klasy 1 dokonując dopłaty
Dopłate dokonujesz na miejsce SIEDZĄCE w 1 klasie, a nie na miejsce stojące
na korytarzu.

> c) isc z PROŚBĄ do kier. pociagu czy pozwoli Ci wykonac pt b) bez dopłaty
Jak uda Ci się znaleść kierownika pociągu to czemu nie. Czasem nie da się
dopchać na początek składu, a czasem tam na początku składu nie ma
kierownika, bo gdzieś poszedł sprawdzać bilety. Poza tym ich poziom
uprzejmośći wobec klienta pozostawia wiele do życzenia.


--
Pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buhmua$ipa$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > a co
> > jak jedzie pociag i nie ma w nim wagonu klasy 2i nie mam pieniedzy na
> > doplate?
>
> Nie istnieją takie pociagi.

Istnieją takie pociągi, napisałem o tym post wyżej.
A ponadto sam na własne oczy widziałem pociąg w składzie lok+8 wagonów 1
klasy (pociąg specjlany dla kojerzay na pielgrzymke :-))))

Ale to już powoli robi sie OT :D

--
Pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry

> Nie wierze w to zeby fizycznie nie było miejsca - jakoś na pewno szło się
> wepchać.

Sa na tym swiecie rzeczy, ktore najwiekszym filozofom sie nie snily.

--
wsw

do góry

> No to chyba nie jest dobre wyjście z sytuacji. Pięściami wiele nie
> zdziałasz. Możesz tylko sam wylecieć z pociągu. A co do zapełnienia
> pociągów, to uwierz, że w wakacje, czy ferie to jest naprawde tragicznie.
> Nie ma dodatkowych wagonów i często się zdarza, że składzie
> lok+A+A+WARS+B+B+B+B (A=1 klasa, B=2 klasa) dla podróżnych dostępne są
tylko
> dwa wagony 2 klasy (pozostałe dwa zajmują kolonie). I jak tu mają się
> pomieścić wszyscy chętni jak jest tylko 160 miejsc siedzących. Raz
zdarzyło
> mi się też jechać w 8-osobowym przedziale, gdzie znajdowało się 9 osób.

Zalecenia są takie by w szczególnych wypadkach znajdowało się 10. Poza tym
zawsze mozna się wryc do wagonu kolonijnego.
A tak na marginesie - ja na dalsze wyprawy zawsze podróżuję wagonem
sypialnym. Nawet nie tyle z obawy przed tłokiem co po prostu nie wyobrazam
sobie parunastogodzinnej podrózy na siedząco...

pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buho7g$nb0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Zalecenia są takie by w szczególnych wypadkach znajdowało się 10. Poza tym
> zawsze mozna się wryc do wagonu kolonijnego.

Wiem, ze takie sa zalecenia, aby w przedziale 2 klasy jechalo 10 osob, a w
przedziale 1 klasy - 8 osob. O ile 10 przedszkolakow zmiesci sie w
przedziale 2 klasy, to juz 10 osob doroslych sobie tam nie wyobrzam.
A co wbijania sie do kolonijnego, to owszem jest taka możliwość - raz nawet
praktykowałem :-). Skończyło się tym, że na stacji Poznań Gł. cała kolonia
została obudzona, a do składu zostały doczepione dwa dodatkowe wagony :)

--
Pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buhmua$ipa$1@nemesis.news.tpi.pl...

Olo. Bez urazy ale na PKP jest troszkę inaczej niż w komunikacji miejskiej i
muszę tu przyznać rację kovalkowi - po prostu tak właśnie jest jak pisze.
A tak między nami to czym różni się stanie na korytażu w klasie 2 a stanie
na korytażu w klasie 1 ?? :)

pozdrawiam

Kamil

do góry

Użytkownik kovalek <k...@o...pl> napisał:
> Raz zdarzyło
> mi się też jechać w 8-osobowym przedziale, gdzie znajdowało się 9 osób.

Tylko? ;) To jeszcze nie jechałeś zapchanymi pociągami :) Pamiętam,
jak jeździłem jeszcze jako dziecko na trasie Katowice-Warszawa nocnymi
składami, to nieraz bywało, że w przedziałach było po 10-12 osób.
Jakby tego było mało, to na korytarzu mogłem bez obaw spać na stojąco.
Po prostu ścisk był taki, że choćbym chciał, to nie miałem szans
upaść na podłogę.

> Dopłate dokonujesz na miejsce SIEDZĄCE w 1 klasie, a nie na miejsce stojące
> na korytarzu.

Nie pomyliło Ci się z miejscówkami? ;) To, że kupisz bilet na 1 klasę,
nie gwarantuje Ci, że będziesz miał gdzie usiąść. Jak nie będzie miejsc,
to będziesz stał w korytarzu (tak, w korytarzu 1 klasy ;P), i nie będziesz
miał podstaw do domagania się zwrotu pieniędzy. Dlaczego więc ktoś
z biletem na 2 klasę miałby sobie stać w korytarzu 1 klasy i zmniejszać
komfort podróży osobom, które zapłaciły za jazdę 1 klasą?
Oczywiście w przypadkach, kiedy wagony 2 klasy są całkiem zapchane, stanie
w korytarzach 1 klasy jest dozwolone - drużyna wtedy się nie czepia.

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

> Olo. Bez urazy ale na PKP jest troszkę inaczej niż w komunikacji miejskiej
i
> muszę tu przyznać rację kovalkowi - po prostu tak właśnie jest jak pisze.

Pod jakim względem jest inaczej?

> A tak między nami to czym różni się stanie na korytażu w klasie 2 a stanie
> na korytażu w klasie 1 ?? :)

Kolorem wagonu :-)

pdr
Olo

do góry

> a) wywalic kopami paru podróznych i w ten sposób zorganizować miejsce
(choc
> nadal nie wierzę zeby sytuacja bywała az tak tragiczna)

?????????????????????

do góry