-
51. Data: 2003-03-03 07:39:52
Temat: Re: Blokady drog
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
> Wspólnej POlityki Rolnej więc o dotowaniu rolnictwa i o zniszczeniach
które
> ono powoduje wiem sporo. Jak ktoś chce i zna angielski mogę mu przysłać
mój
> artykuł ;-)
No więc proszę prześlij swoją wiedzę.
Pozdrawiam
Darek
-
52. Data: 2003-03-03 11:47:05
Temat: Re: Blokady drog
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"JarekT" <t...@w...pl> wrote in message
news:b3oef5$a1v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A jak Pan reaguje na argumenty .. co mnie obchodzi ze polska maka jest
> > tania,
> > niech zmniejszaprodukcje i podniosa cene..?
> Nie jestem ani ekonomistą, ani rolnikiem - nie wiem jakie należy podjąć
> decyzje w dziedzinie gospodarki rolnej (podnieść cła dla ochrony naszego
> rynku?, dotować potężnie produkcję rolną jak w np. w Danii?, stworzyć
> mechanizmy dystrybucji z minimalną liczbą pośredników?).
A po co minimalna liczba posrednikow ?
Wolalby Pan jednego monopolistycznego ?
Dla ochrony, to nalezy oddzielic funkcje socjalne od gospodarki.
Socjal nie powinien byc "sprzezony" z produkcja.
> Fakt - podczas protestów dochodzi do przejawów prymitywnego chamstwa,
> chuligaństwa czy okrucieństwa, a nawet bestialstwa (np. świnka we
> Wrocławiu). Tłumem rządzą inne prawa niż pojedynczym człowiekiem.
> Ja nie zajmuję miejsca po którejś ze stron - po prostu staram się, na ile
> mogę, widzieć sprawę szeroko, zrozumieć zjawisko i nie rzucać pochopnych
> jednostronnych twierdzeń.
>
>
> > Moze do morderstwa....
> Co za wyobraźnia i błyskotliwość, gratuluję, gratuluję...
Eee. Malo to razy zbijano i tlumaczono ze z glodu ?
> > Ale ja pana na pewno bym wtedy nie usprawiedliwial...
> Jestem z tego powodu zroz.... eeeeeee, albo nie - dam sobie spokój
>
> > No to czemu nie daje pan 2 razy wiecej niz chlop chce ?
> Bo jestem skąpy *
Niemadra czasem odpowiedz prowokuje doniemodrego pytania,
by odpoiwadajacy zastanowil sie nad tym co odpowiedzial.
Wycial Pan odpowiedz ktora sprowokowala pytanie...
wiec widze, zesie Pan nie zastanowil...
Bopguslaw
-
53. Data: 2003-03-03 19:54:31
Temat: Re: Blokady drog
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> A po co minimalna liczba posrednikow ?
Bo IMO pośrednik zazwyczaj nie działa charytatywnie; ich zysk to część ceny
końcowej.
Pisałem, że sie na tym nie znam, to tylko moje dywagacje.
> Wolalby Pan jednego monopolistycznego ?
Niekoniecznie, a Pan?
Rozumiem intencje tego i poprzedniego pytania - proszę dać spokój.
> Eee. Malo to razy zbijano i tlumaczono ze z glodu ?
Pan też?
> Niemadra czasem odpowiedz prowokuje doniemodrego pytania,
> by odpoiwadajacy zastanowil sie nad tym co odpowiedzial.
Niech Pan w wolnej chwili przemyśli sens swojej cytowanej powyżej
wypowiedzi.
> Wycial Pan odpowiedz ktora sprowokowala pytanie...
> wiec widze, zesie Pan nie zastanowil...
> Bopguslaw
Panie Bopguslawie - jeśli sprawi to Panu jakiś rodzaj przyjemności, to
dziękuję Panu z całego serca - bez Pana nigdy bym się na to nie zdobył. ;))
Jarek
-
54. Data: 2003-03-04 06:52:15
Temat: Re: Blokady drog
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
Nie dotarł do mnie artykuł ani po polsku ani po angielsku :)
Pozdrawiam
Darek
-
55. Data: 2003-03-05 10:03:59
Temat: Re: Blokady drog
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"JarekT" <t...@w...pl> wrote in message
news:b434q7$gu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A po co minimalna liczba posrednikow ?
> Bo IMO pośrednik zazwyczaj nie działa charytatywnie; ich zysk to część
ceny
> końcowej.
> Pisałem, że sie na tym nie znam, to tylko moje dywagacje.
Prosze zauwazyc, ze laski nie robi....
Rolnicy nauczyli sie narzekac na posrednikow.
A przeciez posrednicy nie sa "obligatoryjni".
Rolnicy moga zalozyc sp z o.o i sami prdukowac i sprzdawac,
moga pozakladac sklepy w miescie - NIKT im nie broni.
Skoro posrednik potrafi sie "zmiescic" w lancuszku,
to jego i konsumenta zysk.
> > Wolalby Pan jednego monopolistycznego ?
> Niekoniecznie, a Pan?
> Rozumiem intencje tego i poprzedniego pytania - proszę dać spokój.
Intencja jest taka, ze zamiast narzekac, trzeba sprobowac samemu..
> > Eee. Malo to razy zbijano i tlumaczono ze z glodu ?
> Pan też?
Ja nie, ale ja nie usprawiedliwiam "lamania prawa z glodu".
> > Niemadra czasem odpowiedz prowokuje doniemodrego pytania,
> > by odpoiwadajacy zastanowil sie nad tym co odpowiedzial.
> Niech Pan w wolnej chwili przemyśli sens swojej cytowanej powyżej
> wypowiedzi.
Przemyslalem.
narzela Pan na istnienie posrednikow - to glupota, bo nie sa obligatoryjni.
Chcialem sprowokowac pana, b SAM sie zastanowil co Panu przeszkadza
to, ze posrednik "miesci sie" w lansuszku sprzedazy.. nie udalo sie...
> > Wycial Pan odpowiedz ktora sprowokowala pytanie...
> > wiec widze, zesie Pan nie zastanowil...
> > Bopguslaw
> Panie Bopguslawie - jeśli sprawi to Panu jakiś rodzaj przyjemności, to
> dziękuję Panu z całego serca - bez Pana nigdy bym się na to nie zdobył.
;))
Alez oczywiscie ze mi przyjemnie gdy moge komus pomoc.
Boguslaw
-
56. Data: 2003-03-05 16:58:41
Temat: Re: Blokady drog
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> Prosze zauwazyc, ze laski nie robi....
> Rolnicy nauczyli sie narzekac na posrednikow.
> A przeciez posrednicy nie sa "obligatoryjni".
> Rolnicy moga zalozyc sp z o.o i sami prdukowac i sprzdawac,
> moga pozakladac sklepy w miescie - NIKT im nie broni.
Nie mogę wdawać się w roztrząsanie, czy rolnik może (i powinien) zajmować
sie produkcją rolną, tworzyć sieć dystrybucji (wraz z transportem) oraz
sprzedaż. Jak napisałem nie mam do tego przygotowania.
Mogę jedynie wykorzystać Pańską "metodę" argumentacji i stwierdzić, że nie
jest obligatoryjne korzystanie z drogi - wystarczy tego nie robić, a protest
w postaci blokad nie będzie uciążliwy i nie trzeba będzie ich rozpędzać.
Posiadanie samochodu też obligatoryjne nie jest.
Zresztą to już zbacza z wątku, w którym chodziło o to, czy taka forma
protestu jest dopuszczalna.
> Skoro posrednik potrafi sie "zmiescic" w lancuszku,
> to jego i konsumenta zysk.
>
> > > Wolalby Pan jednego monopolistycznego ?
> > Niekoniecznie, a Pan?
> > Rozumiem intencje tego i poprzedniego pytania - proszę dać spokój.
>
> Intencja jest taka, ze zamiast narzekac, trzeba sprobowac samemu..
Spróbowałem - w wiosce w której mieści się stadnina z której korzystam
zakupuję często od pewnej kobiety drobne produkty rolne: mleko, jajka, miód,
albo jakis twaróg, śmietanę i co tam zrobią innego. Niekiedy też coś się tam
zje swojskiego. Wszystko bez pośredników. Płacimy 40÷50% mniej niż w
sklepie, a i jakość bez porównania lepsza. Sanepid tego nie bada, ale jakoś
żyjemy.
Poza tym kupujemy na targowisku, jak już wzmiankowałem.
> > > Eee. Malo to razy zbijano i tlumaczono ze z glodu ?
> > Pan też?
>
> Ja nie, ale ja nie usprawiedliwiam "lamania prawa z glodu".
Proszę zauważyć, że to co jednego dnia jest łamaniem prawa, jutro może być
uznane za jego odważne i postępowe zmienianie. A historia zna przypadki,
kiedy pozornie legalne ustanawianie i stosowanie prawa było potem
rozliczane - na ławie oskarżonych.
> Przemyslalem.
> narzela Pan na istnienie posrednikow - to glupota, bo nie sa
obligatoryjni.
Na nic nie "narzelam", tylko próbuję wypracować sobie własne zdanie. Usiłuje
Pan swoją tendencyjną interpretację moich słów przedstawić jako faktycznie
przeze mnie przedstawioną, a następnie z nią polemizować, czy też ją
oceniać. Przypomina mi to manipulacyjne praktyki pewnej grupy wyznaniowej,
której nazwa zaczyna się na "Ś...".
Nie koniecznie coś, co uważa Pan za głupotę musi nią być w istocie, a nawet
wręcz przeciwnie.
> > Panie Bopguslawie - jeśli sprawi to Panu jakiś rodzaj przyjemności, to
> > dziękuję Panu z całego serca - bez Pana nigdy bym się na to nie zdobył.
> ;))
>
> Alez oczywiscie ze mi przyjemnie gdy moge komus pomoc.
Pozostawiam więc Pana w tym błogim przeświadczeniu - cóż mi szkodzi?
Jarek
-
57. Data: 2003-03-05 22:08:06
Temat: Re: Blokady drog
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 5 Mar 2003, Boguslaw Szostak wrote:
>+ "JarekT" <t...@w...pl> wrote [...]
>+ > > A po co minimalna liczba posrednikow ?
>+ > Bo IMO pośrednik zazwyczaj nie działa charytatywnie; [...]
>+ Prosze zauwazyc, ze laski nie robi....
>+ Rolnicy nauczyli sie narzekac na posrednikow.
>+ A przeciez posrednicy nie sa "obligatoryjni".
Zapominasz że u nas JKM, jak by nie patrzeć, *nie* rządzi.
Dość często przy rolnictwie podstawą jest załapanie się
na koncesję czy inny limit - który np. z mocy ustawy
jest wydawany pośrednikom.
>+ Rolnicy moga zalozyc sp z o.o i sami prdukowac i sprzdawac,
>+ moga pozakladac sklepy w miescie - NIKT im nie broni.
Ale *innym* Agencja Rolna, czyli "my" (bez pytania "nas")
dopłaci - co spowoduje że założyciele mogą szybko
i skutecznie zbankrutować.
Pomijam taki drobiazg że z tytułu prowadzenia z o.o. "pójdą"
pod ZUS (a nie KRUS) - rzuć okiem na proporcje "dokładania"
z budżetu... (gazetaprawna.pl, dzisiejsza zdaje się)
[...]
>+ Intencja jest taka, ze zamiast narzekac, trzeba sprobowac samemu..
Masz zamiar ?? ;)
[...]
>+ > Niech Pan w wolnej chwili przemyśli sens [...]
>+ Przemyslalem.
>+ narzela Pan na istnienie posrednikow - to glupota, bo nie sa obligatoryjni.
wKF: wy tak musicie "panować" ? Jeszcze chwila i eminencje się
pojawią... (tak, tak - wiem, hrabia !)
pzdr, Gotfryd
-
58. Data: 2003-03-06 18:30:15
Temat: Re: Blokady drog
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
> wKF: wy tak musicie "panować" ? Jeszcze chwila i eminencje się
> pojawią... (tak, tak - wiem, hrabia !)
No - próbuję się dostosować do rozmówcy elegancko. Jednak mogę przestać i to
zupełnie za darmo! ;))
Jarek