Dnia Thu, 18 Feb 2010 10:38:53 +0100, szerszen napisał(a):

> nie, to jedyne rozsadne wyjscie,


Szkoda tylko, że bezprawne

> jak sobie wyobrazasz sciagniecie oplat,
> jesli ktos bedzie mogl sobie odjechac samochodem bez problemu?
> sila go zatrzymasz? ;)

No właśnie siłą nie wolno, można zadzwonić na policję


--
marcin

do góry

(18.02.2010 08:16), badzio wrote:
> On 18 Lut, 07:23, sensor <n...@p...pl> wrote:
>> Uważaj na stację benzynową przy al. Górnośląskiej w Katowicach. Masz tylko
>> 30 minut, żeby zatankować, odwiedzić toaletę czy napić się kawy. Potem
>> rośli ochroniarze zablokują twoje auto. Blokadę z koła chętnie zdejmą. Za
>> 300 złotych!
>
> Troche dziwne. Dotychczas mialem wrazenie ze takie dzialania sa
> nielegalne (vide watki o nieogrodzonym parkingu i pobieraniu za niego
> kase). Jedyne co moze zrobic wlasciciel terenu to np wywiesic cennik
> typu 'pierwsze 30min gratis, pozniej 100zl/godz parkowania' i scigac
> delikwentow z powodztwa cywilnego. Ale nie maja prawa nalozyc blokady
> na samochod tak samo jak nie maja prawa wziac kluczykow w zastaw.
> Dziennikarze cos pokrecili, policmajstrzy niedouczeni czy tez ja
> jestem w bledzie?

Z jednej strony też mi się tak wydaje, ale z drugiej strony - czym się
różni (w sensie prawnym) założenie blokady od niepodniesienia szlabanu
na wyjeździe?

Powiedzmy że nie zakładają blokady, tylko na wyjeździe jest szlaban i
podniosą go dopiero jak uiścisz 300zł. Tak jak na normalnym płatnym
parkingu (tylko opłaty nieco wyższe).

p. m.

do góry

mvoicem pisze:

> Z jednej strony też mi się tak wydaje, ale z drugiej strony - czym się
> różni (w sensie prawnym) założenie blokady od niepodniesienia szlabanu
> na wyjeździe?

Szlaban jest widoczny zanim zacznie stanowić problem.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b7d0d25$1@news.home.net.pl...

> Sieci stacji bardzo często współpracują z tymi sieciami - na trasie
> katowickiej Shell występuje razem z McDonalds właśnie.

ale co to kogo obchodzi, w tym wypadku sadzac po opisie bylo inaczej

> Bo i mnie może to spotkać, że sobie zaparkuję, nie zauważę jakiejś
> informacji rzekomo napisanej małymi literkami na jakiejś dyskretnie
> schowanej tabliczce, zasiedzę się w przystacyjnym bistro i będę miał
> niespodziankę po powrocie.

a moze kiedys staniesz sie ajentem stacji, albo wlascicielem gruntu, na
ktorym kazdy bedzie sobie stala jak chcial i nie bedziesz mial na to rady,
jak zakladanie kazdemu sprawy cywilnej, pod warunkiem ze uda ci sie po
numerach dosjc do danych sprawcy twojej szkody :)

> Aha. Które nagle przypadkiem będą mniały tajemniczą awarię albo
> przypadkiem będą akurat "konserwowane". To ich klasyczne numery.

a matka siedzi z tylu?

> Zdjęcie tablic (mają kamery) -> wezwanie do zapłaty -> sąd -> komornik.

nie no pewnie, koszty czas itd, tutaj juz sie nie martwisz o to ze nie
zauwazysz tabliczki malym drukiem, albo ze kamery beda w konserwacji?

do góry

Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:vkvzhk7zx36$.dlg@piki.fixed...

> Szkoda tylko, że bezprawne

bo poniewaz?

> No właśnie siłą nie wolno, można zadzwonić na policję

ktora powie ze to teren prywatny i ma to w d...

do góry

mvoicem <m...@g...com> pisze:
> (18.02.2010 08:16), badzio wrote:
>> On 18 Lut, 07:23, sensor <n...@p...pl> wrote:
>>> Uważaj na stację benzynową przy al. Górnośląskiej w Katowicach. Masz tylko
>>> 30 minut, żeby zatankować, odwiedzić toaletę czy napić się kawy. Potem
>>> rośli ochroniarze zablokują twoje auto. Blokadę z koła chętnie zdejmą. Za
>>> 300 złotych!
>>
>> Troche dziwne. Dotychczas mialem wrazenie ze takie dzialania sa
>> nielegalne (vide watki o nieogrodzonym parkingu i pobieraniu za niego
>> kase). Jedyne co moze zrobic wlasciciel terenu to np wywiesic cennik
>> typu 'pierwsze 30min gratis, pozniej 100zl/godz parkowania' i scigac
>> delikwentow z powodztwa cywilnego. Ale nie maja prawa nalozyc blokady
>> na samochod tak samo jak nie maja prawa wziac kluczykow w zastaw.
>> Dziennikarze cos pokrecili, policmajstrzy niedouczeni czy tez ja
>> jestem w bledzie?
>
> Z jednej strony też mi się tak wydaje, ale z drugiej strony - czym się
> różni (w sensie prawnym) założenie blokady od niepodniesienia szlabanu
> na wyjeździe?
>
> Powiedzmy że nie zakładają blokady, tylko na wyjeździe jest szlaban i
> podniosą go dopiero jak uiścisz 300zł. Tak jak na normalnym płatnym
> parkingu (tylko opłaty nieco wyższe).

Ogrodzony teren, szlaban i "wielki cennik przy wjeździe" usprawiedliwia
działania po linii "widziały gały co brały i w co samochodem wjeżdżały"
*bez* "grzebania" przy/w cudzym mieniu.

Założenie blokady na koła bez bardzo precyzyjnej podstawy prawnej daje
(IMHO) cały szereg ścieżek "czepiania się" poszkodowanego po linii
"*bezpośredniej* ingerencji bez podstaw prawnych w cudze mienie".
"Pieniacz" się w końcu trafi matołom od "prywatnych blokad".

P.S.
Ja już spotkałem na usenecie jednego takiego co zaciągnął państwo
Niemieckie przez *wszystkie* Niemieckie instancje do Sztrasburga
i tam po *wielu* latach wygrał spór jak dla mnie niemal "o pietruszkę".

--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia.
-- Przysłowie wietnamskie (pl.wikiquote.org)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b7d1df4@news.home.net.pl...

> Szlaban jest widoczny zanim zacznie stanowić problem.

jak jest postawiony tylko na wyjezdzie ze stacji?
watpie

do góry

"szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
news:hlj1vd$3dq$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
> wiadomości news:4b7d0831$1@news.home.net.pl...
>
>> Jakie ma to znaczenie?
>
> zasadnicze
>
>> Na stacjach BP bistro właśnie z reguły jest.
>
> ale to nie bylo bistro bp tylko mcdonalds, gdzies dalej, wiec zaden w tym
> interes stacji

A co ma do parkingu przy stacji interes stacji?
Parking na stacji benzynowej nie jest wylacznie dla klientow stacji a dla
kierowcow.
Ja wiem, ze w Polsce jest inaczej i za parkowanie na stacji trzeba zaplacic
300zl...
Ale to Polska tylko na szczescie.
W UK, na stacji benzynowej mozesz parkowac 2 godziny i nikt nie wnika co w
tym czasie robisz.
Gdzie jestes...

>> A co mnie obchodzą inni? Ktoś inny mógł też bombę podłożyć - co z tego
>> ma wynikać?
>
> a co ciebie obchodzi blokada na cudzym kole?

Bo to buractwo i prymitywizm. Zwlaszcza mowa, ze parking jest dla klientow
stacji a mimo to klienci sa kasowani... to podwojna paranoja.

>> Bo miała ze sobą całę stado świadków (swoją ekipę) i autorytet prasy.
>
> a przedewszystkim kamery monitoringu
>
>> To się wprowadza opłaty dla osób niebędących klientami i problem
>> rozwiązany. Zakładanie blokad to bandytyzm.
>
> nie, to jedyne rozsadne wyjscie, jak sobie wyobrazasz sciagniecie oplat,
> jesli ktos bedzie mogl sobie odjechac samochodem bez problemu?
> sila go zatrzymasz? ;)

Zwinac interes skoro sie nie potrafi go normalnie prowadzic, nie kazdy musi
byc biznesmenem... debilem jak widac po tej stacji - tak.
Na calym zachodzie na stacji mozesz parkowac 2 godziny bez zadnego
problemu... jedynie Polska to jakis dziki kraj... gdzie parking przy stacji
to pulapka na jelenia za 300zl...

do góry

szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4b7d1df4@news.home.net.pl...
>
>> Szlaban jest widoczny zanim zacznie stanowić problem.
>
> jak jest postawiony tylko na wyjezdzie ze stacji?
> watpie

Zawsze można wyjechać pod prąd :-P

do góry

On 18 Lut, 09:30, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:

>
> Dbają? Psują marce wizerunek.

Nie wiem, co jest wiekszym psuciem wizerunku.
Wyganianie aut, które sobie zrobiły na stacji darmowy parking czy
niemożność zaparkowania na tej stacji jej klientów (w celu wypicia
naniej kawy czy dolania płynu do spryskiwacza).

do góry