Witam,

Mam takie pytanie: osoba otrzymała jakąś tam podwyżkę np. renty lub
emerytury dzięki przeliczeniu przez urzędników jeszcze raz tego
świadzczenia. Ale otrzymała tą podwyżkę nieprawnie - nie było podstaw do
takiej zmiany. Czyli była to pomyłka urzędnika.

I teraz: jeżeli ktoś po jakimś tam czasie dojdzie do tego, że urzędnik się
pomylił, a osoba (może nawet nieświadoma) pobierała to zawyżone
świadczenie, to co się stanie?
Odbierają świadczenie (zmniejszają) - ale co z tą nadwyżką którą
otrzymywał? Ma ją zwrócić? Czy może zwraca ten co popełnił błąd? Co komu
grozi?

--
Pozdrawiam || Adam Dziura
http://www.mojaopera.idu.pl - używać Opery
http://pl.wikipedia.org - pisać encyklopedię
http://osiolki.net - edukować webmasterów

do góry

Użytkownik "Adam Dziura" <a...@g...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
news:opshp7plk47yi4yp@adas...

Zgodnie z Ust. z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń
społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i
na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Jeżeli osoba pobierająca
świadczenia zawiadomiła organ wypłacający te świadczenia o zajściu
okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich
wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, kwoty nienależnie
pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych podlegają zwrotowi bez odsetek
za zwłokę. Jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane
przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych
mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu
tych świadczeń wraz z odsetkami, obciąża odpowiednio płatnika składek lub
inny podmiot.

Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń
społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba
pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu
okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich
wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych
przypadkach, za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.

do góry

> I teraz: jeżeli ktoś po jakimś tam czasie dojdzie do tego, że urzędnik się


po jakim tam czasie?;)


> pomylił, a osoba (może nawet nieświadoma) pobierała to zawyżone
> świadczenie, to co się stanie?
> Odbierają świadczenie (zmniejszają) - ale co z tą nadwyżką którą
> otrzymywał? Ma ją zwrócić?


pewnie ze tak a nie?skoro sie nie nalezy to trzeba oddac


Czy może zwraca ten co popełnił błąd?

a dlaczego?;P

Co komu
> grozi?

urzednikowi :od niczego do utraty pracy....poza tym nic;)

do góry

Krystianus wrote:
> Czy może zwraca ten co popełnił błąd?
>
> a dlaczego?;P
>
> Co komu
>
>>grozi?
>
>
> urzednikowi :od niczego do utraty pracy....poza tym nic;)

I to jest logika prawa - tu winnym powinien byc durny urzędas a żeby
zabezpieczyć sobie swoje szanowne 4 litery powinien móc wykupic sobie
polisę OC, która zdejmowała by z jego karku cieżar takiej
odpowiedzialności - co jak co ale biedny emeryt żeby przed każdą
podwyzką musiał martwic się o to czy oby miał do niej prawo ?? A odsteki
to może też ma zapłacić ??

JMJ

do góry

Użytkownik "Adam Dziura" <a...@g...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
news:opshp7plk47yi4yp@adas...
> Witam,
>
> Mam takie pytanie: osoba otrzymała jakąś tam podwyżkę np. renty lub
> emerytury dzięki przeliczeniu przez urzędników jeszcze raz tego
> świadzczenia. Ale otrzymała tą podwyżkę nieprawnie - nie było podstaw do
> takiej zmiany. Czyli była to pomyłka urzędnika.
>
> I teraz: jeżeli ktoś po jakimś tam czasie dojdzie do tego, że urzędnik się
> pomylił, a osoba (może nawet nieświadoma) pobierała to zawyżone
> świadczenie, to co się stanie?
> Odbierają świadczenie (zmniejszają) - ale co z tą nadwyżką którą
> otrzymywał? Ma ją zwrócić? Czy może zwraca ten co popełnił błąd? Co komu
> grozi?
>
jeśli błąd był po stronie zusu
emeryt/rencisa nie zwraca nadpłaty
zostaje umorzona
a urzędnik dostaje w dupsko (premia na minusie to najniższa sankcja)

do góry