On Fri, 16 Feb 2024 17:28:34 +0100, Shrek wrote:

> W dniu 16.02.2024 o 13:08, J.F pisze:
>
>> No jakos tak w trakcie tych tortur zmarł.
>
> No właśnie.
>
>> Pytanie czy prokurator mógł być taki odważny bez lepszych dowodów,
>> czy sąd by był taki odważny, czy sąd apelacyjny by to zatwierdził.
>> Bo jednak zbieżnosc czasowa jest znaczna.
>>
>>
>> RPO/Bodnar to łyknął, kasację złozył, ale SN odrzucił.
>> https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-igor-stachowi
ak-smierc-kasacja-wyrok
>
> Pytanie o co konkretnie była kasacja...

Chyba o "ustalenie stanu faktycznego".


>> No i kogo nalezy teraz poddac takim samym "torturom" - byłych
>> policjantów, czy SSN ? :-)
>
> Ja bym wszystkich po kolei. Skończyłoby się lecenie w chuja.

Jest to jakis pomysł.

J.

do góry

W dniu 19.02.2024 o 08:29, Marcin Debowski pisze:

>> Bardzo dobra - mimo że udało się zidentyfikować śmiertelny cios (u
>> stachowiaka w sumie też - złamanie grdyki), to dwa dożywocia (a więc nie
>> tylko za ten bezpośredniprowadzącyc do zgonu) 15 i 12 w ramach
>> nazwyczajnego złagodzenia kary.
>>
>> Różnica jest taka że to nie były kulsony.
>
> Nie dogadamy się. Proponuję zakończyć dyskusje.

Też tak sądzę. Moim zdaniem nie wystarczy pobić kogoś we trzech na
śmierć, żeby prokurator występował w roli obrońcy:P Jak widzisz na
powyższym przykładzie można odpowiadać całkiem srogo nawet jeśli to nie
ty zadałeś decydujący cios, tylko nie dotyczy to kulsonów. Także ten tego...

W tym przypadku zamiast murem za mundurem powino być kulsony za murem. I
tyle.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.02.2024 o 16:57, Shrek pisze:
> W dniu 19.02.2024 o 08:29, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Bardzo dobra - mimo że udało się zidentyfikować śmiertelny cios (u
>>> stachowiaka w sumie też - złamanie grdyki), to dwa dożywocia (a więc nie
>>> tylko za ten bezpośredniprowadzącyc do zgonu) 15 i 12 w ramach
>>> nazwyczajnego złagodzenia kary.
>>>
>>> Różnica jest taka że to nie były kulsony.
>>
>> Nie dogadamy się. Proponuję zakończyć dyskusje.
>
> Też tak sądzę. Moim zdaniem nie wystarczy pobić kogoś we trzech na
> śmierć, żeby prokurator występował w roli obrońcy:P Jak widzisz na
> powyższym przykładzie można odpowiadać całkiem srogo nawet jeśli to nie
> ty zadałeś decydujący cios, tylko nie dotyczy to kulsonów. Także ten
> tego...

BTW - tu masz drugie: Drugi z oskarżonych nawet nie zadał żadnego ciosu.
I w sumie obrońca miał rację - jak można udowodnić że działali w
porozumieniu skoro akcja była raczej spontaniczna, jeden policjanta
przytrzmał a drugi zapewne bez porozumienia w tym temacie z pierwszym
zadał kilka ciosów nożem. Drugi dostał 15 lat... Nie był kulosnem
którego broniłby prokurator.

https://www.newsweek.pl/polska/25-i-15-lat-wiezienia
-dla-mordercow-andrzeja-struja-sprawiedliwy-wyrok/b5
tz9qp

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.02.2024 o 08:24, J.F pisze:

>> Na tym nagraniu jest przyczyna śmierci. Chyba że sądzisz że jakby go
>> kulsony z runku nie zacignęły do kulsoniego kibla to też by "wioł i umar"?
>
> A skad wiadomo, ze nie?
> Taser generalnie jest "non lethal weapon", grdyka była złamana nie
> wiadomo kiedy i przez kogo ...

Jak pisałem - zrobić eksperyment i jebać tych co lecą w chuja aż
zdechną. Jak wyżyją to przeprosić i wypłacić wynagrodzenie - powiedzmy
dwie średnie stawki godzinowe za udział w eksperymencie. Od razu skończy
się lecenie w chuja.

>>> Kulsony miały po prostu MZ
>>> farta, że się tu nie dało.
>>
>> To nie ma nic wspólnego z fartem.
>
> Z drugiej strony - prokurator nie ma przekonujacych/wystarczajacych
> dowodów.

W tam. Andrzej Strój - koleś który nawet nie zdał ciosu siedzi za
zabójstwo... No ale tam zabito policjanta a nie policjant zabił dresa...

> Czy sie o to sam postarał, czy rzeczywiscie nie dało sie zrobić - to
> sie juz nie dowiemy.

Wystarczy przeprowadzić eksperyment myślowy i zastanowić się czy w
analogiczny sposób prokuratura broniłaby dresów co na śmierć
zatorturowaliby policjanta. Odpowiedź znamy... Co najwyżej możemy lecieć
w chuja że nie, jak ci o których dyskutujemy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.02.2024 o 08:38, J.F pisze:

>>> RPO/Bodnar to łyknął, kasację złozył, ale SN odrzucił.
>>> https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-igor-stachowi
ak-smierc-kasacja-wyrok
>>
>> Pytanie o co konkretnie była kasacja...
>
> Chyba o "ustalenie stanu faktycznego".

W zasadzie to cholera wie, bo sąd nawet nie uzasadnił swojego zdania...



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.02.2024 o 08:30, J.F pisze:

>> Jeszcze raz zapytam - czy wyobrażasz sobie że czterech sebów zabija
>> policjanta w bramie, wszystko się nagrywa a prokurator powołuje
>> przypadkiem biegłego co zawsze broni sebów i stwierdza że nie da się
>> przypisać winy postępowanie umarza i smacznej kawusi życzy?
>
> Ale jak zabija - taserem?

A jak kogoś pobijesz, złamiesz mu grdykę i do tego porazisz taserem to
muszą cię uniewinnić bo nie wiadomo co konkretnie było śmiertelne? No
nie wydaje mnie się:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Mon, 19 Feb 2024 17:17:17 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 19.02.2024 o 08:30, J.F pisze:
>>> Jeszcze raz zapytam - czy wyobrażasz sobie że czterech sebów zabija
>>> policjanta w bramie, wszystko się nagrywa a prokurator powołuje
>>> przypadkiem biegłego co zawsze broni sebów i stwierdza że nie da się
>>> przypisać winy postępowanie umarza i smacznej kawusi życzy?
>>
>> Ale jak zabija - taserem?
>
> A jak kogoś pobijesz, złamiesz mu grdykę i do tego porazisz taserem to
> muszą cię uniewinnić bo nie wiadomo co konkretnie było śmiertelne? No
> nie wydaje mnie się:P

W normalnych warunkach bedzies mial po sekcji pobicie i
uduszenie/zadławienie jako przyczynę smierci, i wystarczy.

A jak się okaże, ze pobicie było niegroźne, złamanie grdyki niegroźne,
a taser jako przyczyna śmierci jest chyba faktycznie trudny do
stwierdzenia ... sam zmarł.

J.

do góry

On Sat, 17 Feb 2024 06:42:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-02-16, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Tue, 13 Feb 2024 01:49:02 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2024-02-12, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:

>> RPO/Bodnar to łyknął, kasację złozył, ale SN odrzucił.
>> https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-igor-stachowi
ak-smierc-kasacja-wyrok
>
> Ten tekst jest ani konkretny, ani spójny. Mam nadzieje, że nie Bodnar go
> pisał.

Tekst pisał pewnie jakis pracownik/rzecznik.

Kasację pewnie inny pracownik.

P.S. Widzę, ze w 2021 RPO był aktywny i sporo kasacji "covidowych"
złożył. I większość pozytywnie skasowana?

https://bip.brpo.gov.pl/pl/kategoria-prawna/kasacje-
karne-do-sn

Ale tresci kasacji w sprawie Stachowiaka nie ma ... moze gdzies w SN ?

A, cos jest

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/sprawa-igora-stac
howiaka-kasacja-rpo-od-wyroku-na-policjantow


J.

do góry

W dniu 19.02.2024 o 18:32, J.F pisze:

> W normalnych warunkach bedzies mial po sekcji pobicie i
> uduszenie/zadławienie jako przyczynę smierci, i wystarczy.

Ale jak kogoś najpierw pobijesz a potem taserkiem a na koncu troszkę
udusisz i ten ktoś nieżyje to raczej cię nie umorzą tylko dlatego że
niewiadomo które dokładnie działanie spowodowało śmierć - prawda?

> A jak się okaże, ze pobicie było niegroźne, złamanie grdyki niegroźne,
> a taser jako przyczyna śmierci jest chyba faktycznie trudny do
> stwierdzenia ... sam zmarł.

Nie sądzę... No chyba że torturującym był kulson. Jak sierżanta Strója
zabili to ten drugi nawet zadnego ciosu nie zadał a 15 dostał.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.02.2024 o 18:50, J.F pisze:

> Ale tresci kasacji w sprawie Stachowiaka nie ma ... moze gdzies w SN ?
>
> A, cos jest
>
> https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/sprawa-igora-stac
howiaka-kasacja-rpo-od-wyroku-na-policjantow

Coś jest:

"Sąd II instancji zaakceptował w istocie uchybienie sądu I instancji,
polegające na bezzasadnym oddaleniu wniosku dowodowego pełnomocnika o
dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania
profesora-kardiologa oraz oddaleniu wniosku pełnomocnika o powołanie
nowego zespołu biegłych, w skład którego weszliby również lekarz
kardiolog zajmujący się zaburzeniami rytmu serca i urządzeniami
wszczepialnymi, a także lekarz psychiatra."

Czyli kontrowersyjny biegły z łodzi napisał, że zmarł na serce, a sąd po
prostu oddalił wniosek o powołanie biegłego o specjalizacji
kardiologicznej... Przynajmniej tak wynika z tekstu, a skoro kasacja
została uznana za bezpodstawną to wynika z tego że sad nie miał takiego
obowiązku i chuj:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry