-
1. Data: 2005-10-14 08:34:54
Temat: Biegły na sali sądowej
Od: "Jacek" <b...@a...pl>
Witam,
czy zawsze w czasie rozprawy na sali jest biegły powołany prze prokuraturę,
czy wystarczy, ze zostanie odczytana jego opinia?
Jacek
-
2. Data: 2005-10-14 09:21:42
Temat: Re: Biegły na sali sądowej
Od: "zuczek" <z...@p...onet.pl>
zwykle wystarczy opinia biegłego na piśmie. jeśli jednak jest niepełna/
niejasna/ strony v sąd chcą "się dopytać", wzywa się tegoż biegłego do
stawiennictwa. Często przy opiniach biegłych psychiatrów czy biegłych
techników z zakresu wypadków są oni wzywani, ale nie ma "musu"
ita
-
3. Data: 2005-10-14 09:33:32
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: "Jacek" <b...@a...pl>
> zwykle wystarczy opinia biegłego na pi?mie. je?li jednak jest niepełna/
to już coś. Wolałbym żeby na mojej sprawie biegłego nie było, zawsze można
spróbować podważyć jego opinię. W moim wypadku chodzi o biegłego
informatyka, chodzi o stwierdzenie czy mam legalne programy w komputerze.
Mam nadzieję, że go na sprawie nie będzie.
Jacek
ps. ustaw sobie czytnik
-
4. Data: 2005-10-14 10:27:13
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 paź o godzinie 11:33, na pl.soc.prawo, Jacek napisał(a):
> ps. ustaw sobie czytnik
Ożesz w morde jeża.
Przygadał kocioł garnkowi :P
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="windows-1250";
reply-type=response
'Informatyku' - ty także ustaw ołtluka którego używasz :D
--
Herbi
14-10-2005 12:26:51
-
5. Data: 2005-10-14 11:53:20
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Ożesz w morde jeża.
Prawidłowa pisownia, to "O żeż", połączenie dwóch emfatycznych partykuł -że
i -ż ;p
Pozdrawiam,
Tiger
-
6. Data: 2005-10-14 13:52:40
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Fri, 14 Oct 2005 13:53:20 +0200,
Tiger <c...@c...pl> screamed:
>> Ożesz w morde jeża.
>
> Prawidłowa pisownia, to "O żeż", połączenie dwóch emfatycznych partykuł -że
> i -ż ;p
>
Prawidłowa pisownia to "Ożeż", chociaż spotyka się i formę rozłączną.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 15:51:45 user up 10764 days, 3:46, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Mommy! The cursor's winking at me!
-
7. Data: 2005-10-22 11:56:47
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jacek napisał(a):
>
> to już coś. Wolałbym żeby na mojej sprawie biegłego nie było, zawsze
> można spróbować podważyć jego opinię. W moim wypadku chodzi o biegłego
> informatyka, chodzi o stwierdzenie czy mam legalne programy w
> komputerze. Mam nadzieję, że go na sprawie nie będzie.
>
Jak biegłego nie będzie na sali to możesz być pewny że sąd da mu wiarę.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
8. Data: 2005-10-23 03:01:27
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: wilma <n...@n...com>
Johnson wrote:
> Jacek napisał(a):
>
>>
>> to już coś. Wolałbym żeby na mojej sprawie biegłego nie było, zawsze
>> można spróbować podważyć jego opinię. W moim wypadku chodzi o biegłego
>> informatyka, chodzi o stwierdzenie czy mam legalne programy w
>> komputerze. Mam nadzieję, że go na sprawie nie będzie.
>>
>
> Jak biegłego nie będzie na sali to możesz być pewny że sąd da mu wiarę.
>
>
W panstwie prawa, tak. Wystarczy przeczytac wyrok ze Starbourga w
sprawie Sokolowskiego, ktory to polityczny wyrok zaklepal nie kto inny
jak sama kurwa w todze, prezes SN, Lech Kutas Gardocki.
-
9. Data: 2005-10-23 06:28:45
Temat: Re: Biegły na sali s?dowej
Od: Otto von Falkenstein <F...@g...pl>
wilma napisał(a):
> Johnson wrote:
>
>> Jacek napisaĹ?(a):
>>
>>>
>>> to juĹź coĹ?. WolaĹ?bym Ĺźeby na mojej sprawie biegĹ?ego nie byĹ?o,
>>> zawsze moĹźna sprĂłbowaÄ? podwaĹźyÄ? jego opiniÄ?. W moim wypadku
>>> chodzi o biegĹ?ego informatyka, chodzi o stwierdzenie czy mam legalne
>>> programy w komputerze. Mam nadziejÄ?, Ĺźe go na sprawie nie bÄ?dzie.
>>>
>>
>> Jak biegĹ?ego nie bÄ?dzie na sali to moĹźesz byÄ? pewny Ĺźe sÄ?d da mu
>> wiarÄ?.
>>
>>
> W panstwie prawa, tak. Wystarczy przeczytac wyrok ze Starbourga w
> sprawie Sokolowskiego, ktory to polityczny wyrok zaklepal nie kto inny
> jak sama kurwa w todze, prezes SN, Lech Kutas Gardocki.
Potrafisz cokolwiek więcej oprócz obrazania jednego z najlepszych
polskich karnistów, któremu zapewne nie dorastasz do pięt jesli chodzi o
wiedze na temat prawa? Przypominam, że nigdy nie odpowiedziałeś na moje
wielokrotnie ponawne pytania o to, gdzie studiowałes prawo, a sądzac po
poziomie merytorycznym twoich postów odnoszę wrażenie że nigdzie.
--
Falkenstein
Recht und Ehre