-
1. Data: 2006-08-04 12:52:53
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
>>> No cóż, dostaniesz w odpowiednie miejsce od ochroniarza i się poskładasz
>>> w
>>> mniejszą kosteczkę niż myślisz.
>>
>> Nie naleze do ulomkow, a jeden ochroniarz, ktoremu zachcialo sie kiedys
>> mnie zaatakowac najpierw stracil zab, potem prace a potem zaplacil
>> kilkaset zlotych na cele spoleczne.
>
> A potem obudziłeś się zlany potem ;))))
Nie no, fakt, potem mialem dziwne wrazenie, ze ktos na mnie patrzy, gdy sie
pojawialem w tym sklepie ;-)) Poza tym reklamowany sprzet byl wart jakies
500 zlotych, a duzo wiecej kosztowal mnie czas, stracony na uzeranie sie,
policje, protokoly, zeznania, trzy rozprawy sadowe + dojazdy. Takze ogolnie
chyba gra nie byla warta swieczki... Dopoki w Polsce nie bedzie czegos w
stylu "patrolu interwencyjnego" i w ogole dopoki nie bedzie urzedu ochrony
interesow konsumentow indywidualnych (bo UOKiK to sie takimi "malymi"
sprawami nie zajmuje, chocby nie wiem jak powszechne byly) - tego typu
przewalki beda uchodzic sprzedawcom na sucho...
Pozdrawiam,
Tiger
-
2. Data: 2006-08-06 19:56:14
Temat: Biedronka :-)
Od: nelson <p...@g...pl>
Witam
Spotkała mnie przezabawna, ale i zarazem wkurzająca sytuacja w sklepie
pod tytułem Biedronka.
Przy próbie złożenia reklamacji zakupionego rok wcześniej urządzenia
elektromechanicznego, na podstawie
ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej, oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego,
(posiadałem dowód zakupu) zostałem wyśmiany przez obecną w sklepie z-cę
kierownika i poinformowany, że u nich taka
ustawa nie obowiązuje, bo oni mają swoje zasady rozpatrywania
reklamacji, czyli tylko na podstawie ważnej (podbitej)
karty gwarancyjnej. Próbowałem przekonać białogłowę, że nie ma racji,
ale suma sumarum skończyło sie na tym, iż musiałem towar
taszczyć spowrotem do domu (jakieś 30 kg) i zwrócić w dniu następnym na
podstawie karty gwarancyjnej :-/
Rzecz działa się na przełomie późny piątek/sobota.
Strasznie mnie to rozsierdziło :-!!!
Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
rzecznika praw konsumenta ??
--
Pozdrawiam
nelson
www.piotrmedela.anv.pl
-
3. Data: 2006-08-06 19:59:00
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "nelson" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eb5hgv$eu3$1@inews.gazeta.pl...
> Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
> rzecznika praw konsumenta ??
Nic. Na przyszłość rzeczy nie taszczyć, tylko złożyć reklamacje na piśmie.
-
4. Data: 2006-08-06 21:25:40
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "Jurq" <j...@i...pl>
Najlepszy jest dżem z biedronki, jakkolwiek to interpretować :D!
-
5. Data: 2006-08-07 04:50:27
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: p...@p...onet.pl
> Użytkownik "nelson" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eb5hgv$eu3$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
> > rzecznika praw konsumenta ??
>
> Nic. Na przyszłość rzeczy nie taszczyć, tylko złożyć reklamacje na piśmie.
Przecież napisałem, że kobieta odmówiła przyjęcia reklamacji towaru,
na wymienionej podstawie.
Pismo miałem ze sobą, ale mogłem się nim tylko podetrzeć, nie przyjmie
i co jej zrobisz ??
Na nastepny dzień trafiłem na inną, która też nie wiedziała o czym mówię
a ja ostatecznie zgodziłem sie na zwrot kasy, ale na podstawie gwarancji.
Wyjeżdżałem na wczasy i nie mialem czasu się z nimi użerać, ale teraz
chciałbym coś z tym zrobić, bo ta pierwsza baba potraktowała mnie
nieelegancko.
--
Pozdrawiam
nelson
www.piotrmedela.anv.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2006-08-07 05:14:25
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.08.2006 p...@p...onet.pl <p...@p...onet.pl> napisał/a:
>> Użytkownik "nelson" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:eb5hgv$eu3$1@inews.gazeta.pl...
>> > Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
>> > rzecznika praw konsumenta ??
>> Nic. Na przyszłość rzeczy nie taszczyć, tylko złożyć reklamacje na piśmie.
> Przecież napisałem, że kobieta odmówiła przyjęcia reklamacji towaru,
> na wymienionej podstawie.
> Pismo miałem ze sobą, ale mogłem się nim tylko podetrzeć, nie przyjmie
> i co jej zrobisz ??
Dzwonisz wtedy do Inspekcji Handlowej. Najlepiej jeszcze ze sklepu.
--
Marcin
-
7. Data: 2006-08-07 07:26:58
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "nelson" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eb5hgv$eu3$1@inews.gazeta.pl...
> Strasznie mnie to rozsierdziło :-!!!
>
> Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
> rzecznika praw konsumenta ??
Ja bym się wydzierał na cały sklep, że sprzedają zieloną wędlinę i nie
przyjmujecie jej zwrotów. :)
-
8. Data: 2006-08-07 07:58:21
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:hquiq3-okm.ln1@ziutka.router...
> Dzwonisz wtedy do Inspekcji Handlowej. Najlepiej jeszcze ze sklepu.
Nic nie da. IH nie reaguje tak szybko.
-
9. Data: 2006-08-07 08:08:29
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: "Roland" <r...@p...fm>
p...@p...onet.pl napisał(a):
> > > Co tym skurczybykom można zrobić, prócz zgłoszenia sprawy u powiatowego
> > > rzecznika praw konsumenta ??
> > Nic. Na przyszłość rzeczy nie taszczyć, tylko złożyć reklamacje na piśmie.
> Przecież napisałem, że kobieta odmówiła przyjęcia reklamacji towaru,
> na wymienionej podstawie.
> Pismo miałem ze sobą, ale mogłem się nim tylko podetrzeć, nie przyjmie
> i co jej zrobisz ??
Wyslac reklamacje poczta za potwierdzeniem odbioru?
--
Roland
-
10. Data: 2006-08-07 09:39:58
Temat: Re: Biedronka :-)
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.08.2006 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
> news:hquiq3-okm.ln1@ziutka.router...
>> Dzwonisz wtedy do Inspekcji Handlowej. Najlepiej jeszcze ze sklepu.
> Nic nie da. IH nie reaguje tak szybko.
Słyszałem (fakt, że tylko słyszałem), że potrafi mocno pomóc przekazanie
słuchawki :)
--
Marcin