eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Bezstronny sędzia"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2005-07-27 19:36:00
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dc8mbs$lij$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Ale moge sie oczywiscie mylic.

    No, ulżyło mi. Bardzo bronisz środowiska, ale chyba znasz tylko jedną
    stronę medalu.

    > czy tez nie dopuszczanie wniosków spóźnionych bądż
    > prowadzacych do przewlekłości postepowania.

    Rozpatrzenie każdego wniosku przedłuża postępowanie więc każdy może być
    uznany za prowadzący do przewlekłości.

    > Veni, Lucifer!

    Powaliło cię?


  • 22. Data: 2005-07-27 19:45:48
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>

    Alek napisał(a):
    > Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:dc8mbs$lij$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Ale moge sie oczywiscie mylic.
    >
    > No, ulżyło mi. Bardzo bronisz środowiska, ale chyba znasz tylko jedną
    > stronę medalu.

    Po prostu wiem, że 99% ludzi, którzy przegrywają sprawy są przekonani,
    że sędzia był stronniczy, przekupiony, slepy, tepy, niedouczony, a
    dowodem na to jest to, że sie usmiechał do tego drugiego.

    >>czy tez nie dopuszczanie wniosków spóźnionych bądż
    >>prowadzacych do przewlekłości postepowania.
    >
    > Rozpatrzenie każdego wniosku przedłuża postępowanie więc każdy może być
    > uznany za prowadzący do przewlekłości.

    Nie do końca. Niektóre wnioski ewidentnie maja na celu przewleczenie
    postepowania. Np dwóch biegłych powiedziało, że testament jest fałszywy,
    ale wnioskodawca domaga się trzeciego biegłego. Albo pozwany po raz
    kolejny wnosi o odroczenie postepowania bo chce się porozumiec w sprawie
    ugody, podczas, gdy w toku postępwania widac wyraźnie, ze żadnej ugody
    być nie może.

    >
    >>Veni, Lucifer!
    >
    > Powaliło cię?

    Nie. Bo nalezy robic wszystko, by wiedza i rozum pokonały dogmat i zabobon.

    --
    Falkenstein
    Veni, Lucifer!


  • 23. Data: 2005-07-27 20:03:22
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia" [OT]
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dc8o8s$4m$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Po prostu wiem, że 99% ludzi, którzy przegrywają sprawy są przekonani,
    > że sędzia był stronniczy, przekupiony, slepy, tepy, niedouczony

    To ja się wyłamię. Uczestniczyłem w dziesiątkach spraw (jako strona) i ani
    jednej z nich nie przegrałem a mimo to uważam, że do części sędziów
    orzekających w tych sprawach w/w opis pasuje jak ulał.

    > >>Veni, Lucifer!
    > >
    > > Powaliło cię?
    >
    > Nie. Bo nalezy robic wszystko, by wiedza i rozum pokonały dogmat i
    zabobon.

    To ja off-topicznie zapytam: czy sędzia to ma być tylko sprawny technik,
    znający prawo i procedury czy też powinien reprezentować wysoki poziom
    etyczny?
    Chyba nie tylko dla mnie Lucyfer jest uosobieniem zła. Wzywanie go, choćby
    dla żartu, coś złego mówi o tobie. Zdaje się, że wiedzy zawodowej ci nie
    brakuje, ale wolałbym abyś nie orzekał w mojej sprawie.

    Alek


  • 24. Data: 2005-07-28 12:20:23
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: beh <b...@m...com>

    Otto Falkenstein wrote:


    > Alek napisał(a):
    >
    >> Użytkownik "Otto Falkenstein" <f...@g...pl> napisał w
    >> wiadomości
    >> news:dc8mbs$lij$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> Ale moge sie oczywiscie mylic.
    >>
    >>
    >> No, ulżyło mi. Bardzo bronisz środowiska, ale chyba znasz tylko jedną
    >> stronę medalu.
    >
    >
    > Po prostu wiem, że 99% ludzi, którzy przegrywają sprawy są przekonani,
    > że sędzia był stronniczy, przekupiony, slepy, tepy, niedouczony, a
    > dowodem na to jest to, że sie usmiechał do tego drugiego.


    A u mnie ten odsetek wynosi zaledwie 20 procent tam gdzie orzeka sedzia
    i 1% tam gdzie zamiast sedziego orzekaja wylacznie lawnicy wybierani
    przez obie strony. Dodam, nie jest to Lublin.



    >
    >>> czy tez nie dopuszczanie wniosków spóźnionych bądż
    >>> prowadzacych do przewlekłości postepowania.
    >>
    >>
    >> Rozpatrzenie każdego wniosku przedłuża postępowanie więc każdy może być
    >> uznany za prowadzący do przewlekłości.
    >
    >
    > Nie do końca. Niektóre wnioski ewidentnie maja na celu przewleczenie
    > postepowania. Np dwóch biegłych powiedziało, że testament jest fałszywy,
    > ale wnioskodawca domaga się trzeciego biegłego. Albo pozwany po raz
    > kolejny wnosi o odroczenie postepowania bo chce się porozumiec w sprawie
    > ugody, podczas, gdy w toku postępwania widac wyraźnie, ze żadnej ugody
    > być nie może.
    >
    >>
    >>> Veni, Lucifer!
    >>
    >>
    >> Powaliło cię?
    >
    >
    > Nie. Bo nalezy robic wszystko, by wiedza i rozum pokonały dogmat i zabobon.
    >


  • 25. Data: 2005-07-28 13:45:23
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "R De" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dc8lno$e6j$1@news.onet.pl...
    > No właśnie nie bardzo.
    > Całe postępowanie jest prowadzone w sposób co najmniej dziwny.
    > Porozumiewawcze uśmiechy, jakieś znaki dawane stronie przeciwnej, nie
    > protokołowanie moich wypowiedzi, nie reagowanie na protesty. Mógłbym tak
    > długo.

    kiedys w chinach sedziowe mieli podczas rozprawy duze ciemne okulary by nie
    mozna bylo
    nic wyczytac z ich twarzy.

    p.



  • 26. Data: 2005-07-28 13:52:56
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Przemek R... napisał(a):

    >
    > kiedys w chinach sedziowe mieli podczas rozprawy duze ciemne okulary by nie
    > mozna bylo
    > nic wyczytac z ich twarzy.
    >

    Przecież i tak by to nie wystarczyło. I tak większość ludzi "widziałaby"
    krzywe uśmiechy sędziów i porozumiewawcze spojrzenia.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 27. Data: 2005-07-28 19:24:17
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia"
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > Przecież i tak by to nie wystarczyło. I tak większość ludzi "widziałaby"
    > krzywe uśmiechy sędziów i porozumiewawcze spojrzenia.

    dla chcącego nic trudnego:
    http://cpp.g5.pl/sedziowie.png

    :-)



  • 28. Data: 2005-07-28 21:32:18
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia" [OT]
    Od: "Leszek" <l...@n...fm>


    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dc8pce$mon$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > To ja się wyłamię. Uczestniczyłem w dziesiątkach spraw (jako strona)

    Przy takim trybie życia, długo nie pociągniesz;))


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.


  • 29. Data: 2005-07-29 06:16:25
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia" [OT]
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
    news:dcbisq$ml5$1@opal.icpnet.pl...
    > >
    > > To ja się wyłamię. Uczestniczyłem w dziesiątkach spraw (jako strona)
    >
    > Przy takim trybie życia, długo nie pociągniesz;))

    Ej, chyba wziąłeś mnie za pieniacza! W większości tych spraw pojawiałem
    się jako przedstawiciel firmy w której pracuję. A w takim przypadku
    łatwiej o dystans do sprawy i poziom stresu jest umiarkowany.
    W każdym razie dziękuję za troskę o moje zdrowie ;)

    Alek


  • 30. Data: 2005-07-29 13:11:54
    Temat: Re: "Bezstronny sędzia" [OT]
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Alek napisał(a):
    > Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
    > news:dcbisq$ml5$1@opal.icpnet.pl...
    >
    >>>To ja się wyłamię. Uczestniczyłem w dziesiątkach spraw (jako strona)
    >>
    >>Przy takim trybie życia, długo nie pociągniesz;))
    >
    >
    > Ej, chyba wziąłeś mnie za pieniacza! W większości tych spraw pojawiałem
    > się jako przedstawiciel firmy w której pracuję. A w takim przypadku
    > łatwiej o dystans do sprawy i poziom stresu jest umiarkowany.
    > W każdym razie dziękuję za troskę o moje zdrowie ;)


    Czy wtedy byłeś stroną, czy pełnomocnikiem strony?

    L.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1