-
1. Data: 2003-02-28 11:50:03
Temat: Re: Bezrobotny a prawo.
Od: R...@e...co.za (Roman Koryl)
>>> s...@d...pl 02/28/03 01:18pm >>>
w jaki sposób - Twoim zdaniem - moze to udowodnic?
Oczywiscie bezrobotnych jest wielu i teraz trudno dociec, kto zawinil w
tym najbardziej. Który rzad? Z jakich powodów? Z zaniedbania? Z przyczyn
niezalenych? Celowo? A gdzie obiektywna ocena stanu panstwa i jego
finansow? ITD....Sadzisz, ze ma szans ?
Tutaj nie chodzi o Pana Kisiela, bo bronic go bedzie posel z Samoobrony
i to Ci powinno wystarczyc.....:-)
>co rozumiesz przez wymiar sprawiedliwosci?
A judge knows nothing unless it has been explained to him three
times.:-)
A tak powaznie, to bedziesz to wiedzial juz po I roku, choc za moich
czasow bralismy to na III roku "-)
Pzdr.R
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
2. Data: 2003-02-28 12:01:26
Temat: Re: Bezrobotny a prawo.
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Roman Koryl" <R...@e...co.za>
To: <p...@n...pl>
: A tak powaznie, to bedziesz to wiedzial juz po I roku,
zabawny jesteś
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo