-
81. Data: 2008-12-09 15:08:34
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
gargamel pisze:
> Użytkownik "szerszen" napisał:
>> w dzisiejszych czasach wcale nie tak trudno, zostawiasz kompa na noc i
>> sie backupuje, nie widze problemu, pozaru tez sie nie spodziewasz, a
>> moze on cie wszysktiego pozbawic, jesli dane sa tak wazne, powinny byc
>> dodatkowo zabezpieczone
>
> człowieku, ty chyba zielonego pojęcia o robieniu kopi bezpieczeństwa nie
> masz, a już napewno takowych nie wykonywałeś!!!
> zostawiajac kompa na noc to sobie mozesz zrobic kopię, ale
> niebezpieczeństwa i w dodatku chyba na twardym dysku:O)
> tak zeby poruszyć twoją wyobraźnię to zastanów się ile zajmie ci
> zrobienie kopii bezpeiczństwa takiego małego 100GB dysku na płytach DVD
> przynajmniej w ilosci 2ch kopii? (poza nagraniem jeszcze przynajmniej 2
> krotnym sprawdzeniu nagranych danych z oryginałem, oraz
> przetransportowaniu jednej kopii w bezpieczne miejsce)
>
> a jak ktoś ma naprawdę duze ilości danych (tak jak informatyci,
> programiści) już DVD nie wystarczy, a trzeba bardzo drogiego sprzętu i
> drogich nośników, no i czas (czyli koszta) robienia kopii też są
> ogromne, a dziewczyna nie napisała ze posiada 5własnych serwerowni i
> domków na hawajach, jest pewnie bidna jak mysz kościelna i sprawy
> bezpieczeństwa też dostosowuje do zasobnosci swojego portwela, obwiniasz
> ją że nie nakradła milionów jak kulczyk, kwaśniewski i im podobnie tylko
> uczciwie pracuje?:O(
Ale po co takie paranoje? Dwie kopie? Sprawdzanie? Kupuje się dysk
80gb, 160gb, czy jaki potrzeba - *zewnętrzny*, podłącza się w wolnej
chwili i backupuje. Trwa to może godzinę, może trzy, w zależności ile
kto ma danych. W zupełności wystarczy.
--
Liwiusz
-
82. Data: 2008-12-09 16:44:44
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: AnnS <anns@[wytnijto]o2.pl>
>
> skoro na tym zarabiasz to i mozliwosci masz, to wcale nie sa duze
> pieniadze, a te z kolei mozesz sobie wzocvic w koszta dzialalnosci
>
A w którym miejscu napisałam, że na tym zarabiam? Nie prowadzę
działalności. Tak się składa, że te najpotrzebniejsze dane to była praca
charytatywna na rzecz mojego klubu sportowego i organizowanych zawodów,
które miały się odbyć, a się nie odbyły w terminie z powyższego powodu.
A zawodowo dopiero zaczęłam pracować i jeszcze nie dorobiłam się
fortuny, żeby sobie wybudować w piwnicy serwerownię.
-
83. Data: 2008-12-09 16:52:36
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: AnnS <anns@[wytnijto]o2.pl>
gargamel pisze:
> Użytkownik <robert_21> napisał:
>> W takiej sytuacji naród powinien siłą obalić rząd sądy, prokurature i
>> całą tą
>> jedną wielką mafię bandytów.
>> Pospolite ruszenie społeczeństwa, rewolucja, - i sprawa załatwiona.
>
> jak siłą? chcesz z pięściami na pałki, karabiny i czołgi?:O)
>
Polak potrafi ;) Mało to było takich przypadków w historii?
-
84. Data: 2008-12-09 18:35:49
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: marcin <m...@g...com>
AnnS pisze:
> A w którym miejscu napisałam, że na tym zarabiam? Nie prowadzę
> działalności. Tak się składa, że te najpotrzebniejsze dane to była praca
> charytatywna na rzecz mojego klubu sportowego i organizowanych zawodów,
> które miały się odbyć, a się nie odbyły w terminie z powyższego powodu.
> A zawodowo dopiero zaczęłam pracować i jeszcze nie dorobiłam się
> fortuny, żeby sobie wybudować w piwnicy serwerownię.
Przedpiśćca widocznie jest zdania, że obywatela powinno być stać na
ponoszenie kosztów bezpostawnych albo bezzasadnych działań
funkcjonariuszy państwa. Powinien też na własny koszt się przed tym
zabezpieczać.
M.
-
85. Data: 2008-12-09 20:11:43
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: "gargamel" <s...@d...pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał:
> Ale po co takie paranoje? Dwie kopie? Sprawdzanie? Kupuje się dysk 80gb,
> 160gb, czy jaki potrzeba - *zewnętrzny*, podłącza się w wolnej chwili i
> backupuje. Trwa to może godzinę, może trzy, w zależności ile kto ma
> danych. W zupełności wystarczy.
to o czym piszesz to się nazywa "kopia wygody" i z kopią bezpieczeństwa nie
ma nic wspulnego:O)
tylko ty tego pewnie nie rozumiesz, prawda?:O)
-
86. Data: 2008-12-09 22:54:46
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
gargamel pisze:
> Użytkownik <robert_21> napisał:
>> W takiej sytuacji naród powinien siłą obalić rząd sądy, prokurature i
>> całą tą
>> jedną wielką mafię bandytów.
>> Pospolite ruszenie społeczeństwa, rewolucja, - i sprawa załatwiona.
>
> jak siłą? chcesz z pięściami na pałki, karabiny i czołgi?:O)
>
Czołgi w miastach nie mają właściwie żadnych szans na przetrwanie.
Potrzebujesz pałek? Idziesz do byle sklepu budowlanego i kupujesz paliki
budowlane lub ogrodnicze ;->
Karabiny... Cóż, z tym jest nieco gorzej, ale repliki broni do 1850 roku
można kupować do woli (i to nawet bez rejestracji). Muszkiety,
gwintowane karabiny ładowane odprzodowo, rewolwery czarnoprochowe...
Nie jest to coś bardzo wyrafinowanego, ale w końcu dzięki temu można
zdobyć coś nowocześniejszego na wrogu ;)
Wreszcie są jeszcze butelki z benzyną i inne materiały zapalające i
wybuchowe możliwe do wyprodukowania w domu, a hodowca roślin
tropikalnych może się łatwo uzbroić w snajperską dmuchawkę i strzałki z
kurrarą ;->
Co więcej w tzw. organach też jest dużo porządnych ludzi, których szlag
już trafia na cały ten bajzel. Zwłaszcza trafia co bardziej
idealistycznych policjantów, którzy i tak mając problemy kadrowe są
odrywani od łapania bandytów - którzy i tak są potem wypuszczani przez
durnowate sądy - i wysyłani na różne "akcje", typu właśnie naloty na
komputery czy ganianie tirówek.
-
87. Data: 2008-12-10 08:23:36
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "marcin" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ghmdq0$d5n$1@news.task.gda.pl...
> Przedpiśćca widocznie jest zdania, że obywatela powinno być stać na
> ponoszenie kosztów bezpostawnych albo bezzasadnych działań funkcjonariuszy
> państwa.
oj czytanie ze zrozumieniem w polskim narodzie to jak widze trudna sztuka
jestem zdania, ze jesli mam cos waznego to powinienenm sobie to
zabezpieczyc, kopie lokalne to tylko polowa sukcesu, dlatego nalezy
wykonywac kopie zdalne, kilku gigabajtowe dyski sieciowe sa juz za darmo, za
wieksze trzeba placic, wiec jesli nie ma kasy, szukamy darmowych rozwiazan,
kosz jedynie pracy kompa w nocy, a korzysci jak widac bezcenne
wizyta smutnych panow to tylko jedno z zagrozen, jest ich wiecej kiedy to
kopie lokalne nie zdadza egzaminu
-
88. Data: 2008-12-10 08:30:06
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ghm0k1$4li$5@news.wp.pl...
> człowieku, ty chyba zielonego pojęcia o robieniu kopi bezpieczeństwa nie
> masz, a już napewno takowych nie wykonywałeś!!!
> zostawiajac kompa na noc to sobie mozesz zrobic kopię, ale
> niebezpieczeństwa i w dodatku chyba na twardym dysku:O)
ty mojej wyobrazni nie poruszaj, bo jednak o robieniu backupow to nie masz
pojecia, skoro piszesz o plytach
a po drugie to czytaj ze zrozumieniem, bo pisalem o zostawianiu kompa na
noc, w celu zrobienia dodatkowej zdalnej kopii na dysku sieciowym, darmowym,
lub wykupionym, w zaleznosci od ilosci danych, przy czym dla twojej
informacji, nie zawsze trzeba robic kopie wszystkich danych, probramy
dedywkowane sa w stanie backupowac tylko te dane, ktore sie zmienily od
ostatniego backupu, wiec ilosc danych a zatem i czas sie skraca
nie karze jej odrazu kupowac tasiemki czy macierzy
-
89. Data: 2008-12-10 11:07:36
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 10 Dec 2008, szerszen wrote:
> Użytkownik "marcin" <m...@g...com> napisał
>
>> Przedpiśćca widocznie jest zdania, że obywatela powinno być stać na
>> ponoszenie kosztów bezpostawnych albo bezzasadnych działań funkcjonariuszy
>> państwa.
>
> oj czytanie ze zrozumieniem w polskim narodzie to jak widze trudna sztuka
>
> jestem zdania, ze jesli mam cos waznego to powinienenm sobie to zabezpieczyc,
Zgoda.
> kopie lokalne to tylko polowa sukcesu,
Też zgoda.
Ale to nie ma *NIC* do problemu szkody spowodowanej bezpodstawnym
działaniem takich czy innych służb.
> dlatego nalezy wykonywac kopie zdalne,
Zauważ - nawet *jakbyś* miał zdalne kopie danych, to zasadniczo na
żądanie uprawnionych organów powinieneś je wydać.
*Zgodnie z prawem* ów backup jest więc równie bezużyteczny.
Fakt ewentualnej niekaralnosci okłamania "organów" jest przy tym
bez znaczenia.
Odnosisz się do niewłaściwego kontekstu.
Czy na grupie .prawo należy rozwiązanie "to zrób technicznie skuteczny
backup i złóż fałszywe wyjaśnienia" uznać za *prawidłowe* rozwiązanie? ;)
> wizyta smutnych panow to tylko jedno z zagrozen, jest ich wiecej
Ale pozostałe nas nie interesują.
W przypadkach losowych użyszkodnik ponosi szkody na własną prośbę,
a w przypadkach zawinionych przez osoby trzecie (w szczególności
wskutek czynów przestępczych) to państwo ma mu pomóc w wyegzekwowaniu
odszkodowania ;>
pzdr, Gotfryd
-
90. Data: 2008-12-10 11:11:39
Temat: Re: Bezpodstawne przeszukanie i zarekwirowanie sprzetu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 9 Dec 2008, Liwiusz wrote:
> gargamel pisze:
>> a jak ktoś ma naprawdę duze ilości danych [...]
>
> Ale po co takie paranoje? Dwie kopie? Sprawdzanie? Kupuje się dysk 80gb,
> 160gb, czy jaki potrzeba - *zewnętrzny*, podłącza się w wolnej chwili
Abstrahujmy od pojęcia "dużej ilości danych" tudzież pytania czy mowa
o rozwiązaniu "amatorski mały komp" czy półprofi/profi, bo prowadzi
to do flejmów nie na temat.
Mam krótkie pytanie: i po co Ci ten zewnętrzy dysk z backupem, skoro też
Ci go zabiorą jak przyjdą rano o 6:00?
pzdr, Gotfryd