-
1. Data: 2005-11-07 17:33:18
Temat: (Bez)prawne wejście policji
Od: "Jakub Kościelniak" <e...@g...pl>
Witam,
Poraz pierwszy piszę do Państwa, niestety w niezbyt przyjemnej sprawie.
Dzisiaj miałem nieprzyjemny incydent, w mojej okolicy (działka leśna) wycięto
drzewo (olszynę) na sąsiedniej działce. Na mojej działce leży sterta olchy
kupionej około 5-6 miesięcy temu, porąbanej w pryźmie do palenia w kominku.
Dzisiaj około 11 rano koło mojej działki zjawiła się policja, wraz ze strażą
leśną. Chcąc wziąść do porównania drzewo, weszli na działkę nie posiadając
nakazu ani zgody właściciela, przeskakując przez bramę. Najpierw zagrozili
wyważeniem bramy do działki. W domu byłą tylko moja mama; nie otwarła drzwi,
ponieważ nie jest to zbyt zaludniona okolica (oprócz mnie są 2 rodziny na
stałe i 2 domki letniskowe). Po chwili policja wraz z leśnikiem weszła na
działke, przypominam, że nie pokazali nakazu ani nie mieli zgody właściciela
działki. Rozmawiając z mamą przez drzwi, zagrozili wejściem do domu i
przeszukaniem domu (w poszukiwaniu drzewa). Ponieważ mama nie wpuściła ich do
domu, przeszukali balkon, wyjęli styropian złożony pod balkonem i następnie
zabrali kawałki złożonego drzewa.
I tu moje pytania:
- Czy mieli prawo wejść na działkę bez nakazu i zgody właściciela?
- Czy mieli prawo skonfiskować złożone drzewo bez wydania odpowiedniego
pokwitowania?
Proszę o szybką odpowiedź, moja mama uważa, że zrobili to bezprawnie (nie mają
takich uprawnień) i ma zamiar wnieść skargę.
Pozdrawiam, Kuba Kościelniak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-11-07 22:49:49
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: " jb" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
2xtak.
Art. 220 par. 3 kpk. Chyba że nie zachowali procedur przewidzianych w tym i
następnych artykułach kpk.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-11-08 04:00:20
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: rost <k...@w...pl>
jb wrote:
> 2xtak.
> Art. 220 par. 3 kpk. Chyba że nie zachowali procedur przewidzianych w tym i
> następnych artykułach kpk.
guzik prawda.
Art 8:
http://www.echr.coe.int/NR/rdonlyres/7B5C268E-CEB3-4
9A5-865F-06286BDB0941/0/PolishPolonais.pdf
Czy prowonanie olchy bylo "konieczne w demokratycznym spolecznestwie"?
Jezeli nie, to mozesz teraz pobawic sie z bohaterami ile wlezie. I nie
zwracaj uwagi na luki w kpk.
Musza udowodnic (oni a nie Ty) ze jakies drewno mialo takie znaczenie ze
mogli wtargnac na prywatna posesje. Te podejrzenie musieli posiadac
PRZED wtargnieciem. Nie daj sie oszukac przedstawianiem faktow
uzyskanych PO wtargnieciu.
No i jak na dzielna policje przystalo, mieli zamiar porownac na miejscu
drewno przy pomocy badan DNA.
-
4. Data: 2005-11-08 10:23:16
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
jb wrote:
> 2xtak.
> Art. 220 par. 3 kpk. Chyba że nie zachowali procedur przewidzianych w tym i
> następnych artykułach kpk.
Twierdzisz, że sprawa "porwania drzewa" jest sprawą nie cierpiącą zwłoki?
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
5. Data: 2005-11-08 13:38:18
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: "Leszek" <l...@h...fm>
Użytkownik "rost" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:opVbf.4080$SV1.466@trndny01...
> Musza udowodnic (oni a nie Ty) ze jakies drewno mialo takie znaczenie ze mogli
> wtargnac na prywatna posesje. Te podejrzenie musieli posiadac PRZED
> wtargnieciem.
Ba! Oni mieli pewność. Zostały pieńki po skradzionych drzewach. A sprawa nie
cierpiała zwłoki bo sprawca mógł drewno spalić lub gdzieś wywieść.
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
6. Data: 2005-11-08 13:53:06
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: kw <m...@w...com>
Leszek wrote:
>
> Użytkownik "rost" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:opVbf.4080$SV1.466@trndny01...
>
>> Musza udowodnic (oni a nie Ty) ze jakies drewno mialo takie znaczenie
>> ze mogli wtargnac na prywatna posesje. Te podejrzenie musieli posiadac
>> PRZED wtargnieciem.
>
>
> Ba! Oni mieli pewność. Zostały pieńki po skradzionych drzewach. A sprawa
> nie cierpiała zwłoki bo sprawca mógł drewno spalić lub gdzieś wywieść.
Mieli pewnosc czego? Ze sa pieniki po drzewach w okolicy? To nie
wystarczy na wtargniecie. Uzasadnione podejrzenie odpada. Sprawa przegrana.
-
7. Data: 2005-11-08 16:26:13
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@h...fm> napisał w wiadomości
news:dkq9o5$huf$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "rost" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:opVbf.4080$SV1.466@trndny01...
>
>> Musza udowodnic (oni a nie Ty) ze jakies drewno mialo takie znaczenie ze
>> mogli wtargnac na prywatna posesje. Te podejrzenie musieli posiadac PRZED
>> wtargnieciem.
>
> Ba! Oni mieli pewność. Zostały pieńki po skradzionych drzewach.
-
8. Data: 2005-11-08 18:31:03
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: "Leszek" <l...@h...fm>
Użytkownik "kw" <m...@w...com> napisał w wiadomości
news:652cf.6155$41.1205@trndny04...
> Mieli pewnosc czego? Ze sa pieniki po drzewach w okolicy? To nie wystarczy na
> wtargniecie. Uzasadnione podejrzenie odpada. Sprawa przegrana.
"Pewność siebie w wypowiedziach jest odwrotnie proporcjonalna do posiadanej
wiedzy".
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
9. Data: 2005-11-08 21:28:40
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: " jb" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Twierdzisz, że sprawa "porwania drzewa" jest sprawą nie cierpiącą zwłoki?
>
Prez dwa dni (a tyle co najmniej trwa uzyskanie postanowienia prokuratora) to
te drewno mozna wywieźć na Białoruś albo urządzić sobie super zabawę przy
ognisku...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2005-11-09 02:48:06
Temat: Re: (Bez)prawne wejście policji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
jb wrote:
>>Twierdzisz, że sprawa "porwania drzewa" jest sprawą nie cierpiącą zwłoki?
>
> Prez dwa dni (a tyle co najmniej trwa uzyskanie postanowienia prokuratora) to
> te drewno mozna wywieźć na Białoruś albo urządzić sobie super zabawę przy
> ognisku...
Aha. Międzynarodowa mafia kidnaperów olch?
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)