-
1. Data: 2006-03-28 12:44:45
Temat: Bank chce ode mnie pieniadze....
Od: p...@p...onet.pl
Po poltorarocznej rozlace z moim bylym bankiem, zamknieciu kredytu,
przedterminowym jego splaceniem (hipotecznym) dostaje od banku pismo ze musze
uregulowac jakies tam przewalutowanie na tamten czas i oplate za szybsze
splacenie kredytu. Jak pamietam szybsze spacenie kredytu w tym banku nie
pociagalo za soba zadnych finansowych konsekwencji. Poza tym od poltorej roku
moja hipoteka jest juz zolniona od tego banku. Wiec chyba wszystko na ten czas
zostalo zalatwione poprawnie, bo gdyby tak nie bylo nie pusciliby mnie wolno ze
starego banku???
Moze sie myle ? Czy wogole musze odpowiadac na ich pismo skoro nawet nie bylo
listu poleconego tylko zwykly. Moze znowu szukaja jelenia ??? Z tego co pamietam
panowal tam niezly burdel.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-03-28 12:50:52
Temat: Re: Bank chce ode mnie pieniadze....
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7228.0000019e.44292fbd@newsgate.onet.pl...
> Jak pamietam szybsze spacenie kredytu w tym banku nie
> pociagalo za soba zadnych finansowych konsekwencji.
Nie polegaj na pamięci tylko sprawdź w umowie i regulaminie.
> Poza tym od poltorej roku
> moja hipoteka jest juz zolniona od tego banku. Wiec chyba wszystko na
ten czas
> zostalo zalatwione poprawnie, bo gdyby tak nie bylo nie pusciliby mnie
wolno ze
> starego banku???
Zwolnienie zabezpieczeń nie jest dowodem na brak zobowiązań.