-
51. Data: 2006-07-19 14:05:16
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Piotr "Gerard" Machej" <g...@g...com> napisał w
wiadomości news:e9l9r4$pcq$1@news.dialog.net.pl...
> Zdaję sobie sprawę, że są sytuacje, w których taki przepis może
> być bardzo krzywdzący dla właściciela. Ale są też sytuacje,
> kiedy brak tego przepisu może być bardzo krzywdzący dla lokatora,
> i to próbuję Ci uświadomić.
a ja prubuje ci uswiadomic, ze w bardzo prosty sposob, ot chocby poprzez
ustawowy nakaz sporzadzania podczas najmu umowy pisemnej mozna
wyeliminowac przypadki o ktorych dobro ten przepis rzekomo dba, jesli ktos
nie ma umowy, nie ma prawa do lokalu i tyle, umowe spisac prosto, zajmuje
to godzine czasu, a wywalenie zlodzieja z wlasnego mieszkania moze zajac
miesiace albo i lata
to samo z nieplacacymi, nie placi okreslony czas, wylatuje i niewazne ze
to zima, niech panstwo sie martwi co z nim zrobic a nie wlasciciel lokalu
> Chciałbyś, żeby właściciele tych mieszkań mogli bez problemu
> wywalić wszystkich lokatorów, gdy tylko najdzie ich ochota?
ale co mnie oni obchodza, ja o zupie ty o du..
chodzi mi o przypadki jak tu poruszony, samowolnego zajecia lokalu, albo
np nieplacenia wlascicielowi za wynajmowany lokal, o to aby mmozna bylo np
spisac konkretna umowe z konkretnymi warunkami i aby obie strony sie jej
musialy trzymac, a narazie to wlasciciel musi, a najemca moze, a jak nie
to ma to w de i wlasciciel musi lazic posadach aby dochodzic swoich racji,
wiadomych od poczatku
o to ze to najemca jest chroniony, a nie wlasciciel, o to ze zlodziej ma
przywileje a wlasciciel obowiazki itd
-
52. Data: 2006-07-19 14:11:03
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>>>
>>> Ustawa na którą się powołujesz (o najmie lokali i dodatkach
>>> mieszkaniowych) nie obowiązuje.
>>
>
> Gdzie? Bo googiel wyrzuca tylko ustawę o najmie lokali...
art.342 i 343 kodeksu cywilnego
to jest dowodem na to ze poslowie naciskaja przyciski w ciemno
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
53. Data: 2006-07-19 14:12:27
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: kam <#k...@w...pl#>
Przemek R. napisał(a):
> art.342 i 343 kodeksu cywilnego
o 3 miesiącach to tam nie przeczytasz
co więcej, trudno by było uznać je za 'niezwłocznie'
poza tym zakaz stosowania przemocy wobec osób
więc jednak nie to samo
> to jest dowodem na to ze poslowie naciskaja przyciski w ciemno
???
KG
-
54. Data: 2006-07-19 17:58:58
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
kam napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>> art.342 i 343 kodeksu cywilnego
>
> o 3 miesiącach to tam nie przeczytasz
> co więcej, trudno by było uznać je za 'niezwłocznie'
> poza tym zakaz stosowania przemocy wobec osób
> więc jednak nie to samo
ale w podobnym klimacie
>
>> to jest dowodem na to ze poslowie naciskaja przyciski w ciemno
>
> ???
[za] [przeciw] [wstrzymuje sie]
bez zastanowienia :-)
P.
--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<
-
55. Data: 2006-07-20 06:20:21
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: Johnson <j...@n...pl>
w...@v...pl napisał(a):
> mieszkać, a nie pozbawiać go mieszkania, to chyba jest różnica...
Skoro brata nie ma od 7 lat, to mógłbyś wyjaśnić jak ta żona go pozbawia
tego mieszkania?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
56. Data: 2006-07-20 08:59:52
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9n7fn$pq0$2@nemesis.news.tpi.pl...
> w...@v...pl napisał(a):
> Skoro brata nie ma od 7 lat, to mógłbyś wyjaśnić jak ta żona go pozbawia
> tego mieszkania?
nie ma nie oznacza nie zyje, co oznaca, ze kiedys moze chciec wrocic do
tego mieszkania, co bedzie niemozliwe skoro ona tam mieszka, to chyba
oczywiste
-
57. Data: 2006-07-20 10:17:59
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: Johnson <j...@n...pl>
szerszen napisał(a):
> nie ma nie oznacza nie zyje, co oznaca, ze kiedys moze chciec wrocic do
> tego mieszkania, co bedzie niemozliwe skoro ona tam mieszka, to chyba
> oczywiste
Jak ktoś z czegoś nie korzysta to nie można go pozbawić możliwości
korzystania z tego. To chyba oczywiste. A co będzie jak wróci? Pewnie
żona się wyprowadzi, skro wcześniej nie chciała z nim mieszkać.
Myślę że bardziej chodzi tutaj o pozbawienie możliwości korzystania
przez rodzinę ....
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
58. Data: 2006-07-20 10:39:25
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9nl9f$rj9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak ktoś z czegoś nie korzysta to nie można go pozbawić możliwości
> korzystania z tego.
a czy to oznacza ze kazdy moze zaczac z tego korzystac??
nie wydaje mi sie
> To chyba oczywiste. A co będzie jak wróci? Pewnie żona się wyprowadzi,
> skro wcześniej nie chciała z nim mieszkać.
a moze sie nie wyprowadzi, bo sie zasiedzi, albo nie bedzie miala gdzie
-
59. Data: 2006-07-20 11:37:59
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: kam <#k...@w...pl#>
szerszen napisał(a):
> a czy to oznacza ze kazdy moze zaczac z tego korzystac??
> nie wydaje mi sie
a ten kto ma do tego prawo (żona)?
> a moze sie nie wyprowadzi, bo sie zasiedzi, albo nie bedzie miala gdzie
co/kto się zasiedzi?
KG
-
60. Data: 2006-07-20 13:01:37
Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
Od: Johnson <j...@n...pl>
szerszen napisał(a):
>
>> Jak ktoś z czegoś nie korzysta to nie można go pozbawić możliwości
>> korzystania z tego.
>
> a czy to oznacza ze kazdy moze zaczac z tego korzystac??
A napisałem że każdy może? Tłumacze ci tylko znaczenie języka polskiego,
a zwłaszcza słowa "pozbawia" w związku ze słowem "korzysta".
> nie wydaje mi sie
Dużo rzeczy ci się wydaje.
>
>> To chyba oczywiste. A co będzie jak wróci? Pewnie żona się wyprowadzi,
>> skro wcześniej nie chciała z nim mieszkać.
>
> a moze sie nie wyprowadzi, bo sie zasiedzi, albo nie bedzie miala gdzie
Rozumiem, że zasiedzi się w potocznym sensie tego słowa.
A nie przeoczyłeś tego że ona ma tam prawo mieszkać?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/