-
1. Data: 2007-06-07 01:10:49
Temat: Bandyta na przepustce
Od: Alan <s...@g...pl>
Witam!
Dzisiaj spacerowalem z kolega po Molo w Sopocie i w pewnym momencie
podszedl do mnie jakis czubek i zupelnie bez powodu uderzyl mnie w
glowe na tyle silnie ze na chwile stracilem totalnie orientacje co sie
dzieje. Kolega solidarnie zareagowal i stanal w mojej obronie ale
okupil to zdrowiem gdyz zwyrodnialcowi przyszla na pomoc grupa 4
kolejnych bezmozgich typow ktorzy uzyli rak i nog nieszczedzac nas
zbytnio. W skrocie to panowala ogolna znieczulica.
Na szczescie akurat w tym rejonie moglem liczyczyc na chcacego
pozostac incognito :-) czlowieka ktory przyszedz z odsiecza w trybie
natychmaistowym i przytrzymal zadymiarza do czasu przyjazdu policji.
Niestety, cala banda rozbiegla sie po okolicy zas policji uciekl jeden
z napastnikow tuz przed radiowozem. Przy okazji informuje ze
monitoring na Molo to pic na wode.
Na koniec pojechalem na komisariat skladac zeznania jako poszkodowany,
kolega natomiast siedzi w tym momencie na obserwacji w szpitalu.
Lachudra ta podawala sie co sie pozniej potwierdzilo za poborowego na
przepustce. Policja odda go w rece zandarmerii. Jak mnie zapewnili
policjanci, prokurator wojskowy jest zdecydowanie mniej laskawi niz ma
to miejsce w cywilu, podobnie orzecznictwo sedziow. Pytanie - czy tak
jest rzeczywiscie? Po ilu facet wyjdzie z aresztu? Co mu teraz grozi?
Z tego co wiem postawia mu zarzut bojki albo pobicia - o ile robi to
znaczaca roznice.
Zakladam ze cala sprawa na takim matole nie zrobi wrazenia i dostanie
pewnie zawiasy a ja strace kupe czasu i nerwow. Dlatego wolalbym z
kolega uzyskac jakies pieniadze od matola na pokrycie kosztow
leczenia, dojazdow itp., ale zdaje sobie sprawe ze to pewnie mozliwe
bedzie dopiero po zakonczeniu sprawy karnej, zapewne na moj wniosek w
sadzie cywilnym. Jesli sie myle wyprowadzcie mnie z bledu.
Pozdrawiam!
-
2. Data: 2007-06-07 01:19:17
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: Andrzej Wróblewski <c...@c...pl>
*cut*
Po pierwsze modl sie, zeby Twoj kolega polezal w szpitalu dluzej niz 7
dni, to by zalatwilo ciezsza kwalifikacje czynu. Wtedy bedzie to
zupelnie inna spiewka. Jak polezy krocej, to naprawde moga Wam puscic
bandyte wolno z jakims minimalnym zawiasem.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
3. Data: 2007-06-07 04:54:46
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: "kris" <krzysztof@remlingerWYTNIJ@poczta.onet.pl.pl>
Użytkownik "Andrzej Wróblewski" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:dde6c$46675d19$3eb33056$31290@news.chello.pl...
> *cut*
>
> Po pierwsze modl sie, zeby Twoj kolega polezal w szpitalu dluzej niz 7
> dni, to by zalatwilo ciezsza kwalifikacje czynu. Wtedy bedzie to zupelnie
> inna spiewka. Jak polezy krocej, to naprawde moga Wam puscic bandyte wolno
> z jakims minimalnym zawiasem.
>
> Pozdrawiam,
>
> Andrzej
--
polecam zadac to pytanie takze na grupie pl.soc.prawo
wspolczuje
pozdrowionka
Krzysztof
______________
www.blog-fotograficzny.blogspot.com
-
4. Data: 2007-06-07 05:23:32
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: "Krynix." <a...@t...ru>
1. naucz sie postowac
2. obejrzyj sobie dokladnie post na ktory odpisales
pozdrawiam
-
5. Data: 2007-06-07 08:00:52
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Dzisiaj spacerowalem z kolega po Molo w Sopocie i w pewnym momencie
o ktorej godzinie? :|
-
6. Data: 2007-06-07 08:12:57
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Thu, 07 Jun 2007 03:19:17 +0200, Andrzej Wróblewski napisał(a):
> *cut*
>
> .. modl sie, zeby Twoj kolega polezal w szpitalu dluzej niz 7 dni ..
A to w jakim celu?
Nie istotny jest sam fakt pobytu w szpitalu, tylko obrażenia powodujące co
najmniej 7 dniowy rozstrój zdrowia. Wtedy sprawa jest ścigana "z urzędu" a
nie "na wniosek".
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
7. Data: 2007-06-07 08:13:23
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: "kris" <krzysztof@remlingerWYTNIJ@poczta.onet.pl.pl>
Użytkownik "Krynix." <a...@t...ru> napisał w wiadomości
news:f484qh$t1s$1@mx1.internetia.pl...
> 1. naucz sie postowac
> 2. obejrzyj sobie dokladnie post na ktory odpisales
>
> pozdrawiam--
dzieki na lekcje ale
sie czepiasz, bo tylko Ty masz problemy z wlasciwym odczytaniem na jaki post
odpisywalem
przeczytaj dokladnie caly watek (2 posty) a swiat stanie sie mniej
skomplikowany :))
Krzysztof
______________
www.blog-fotograficzny.blogspot.com
-
8. Data: 2007-06-07 08:15:13
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: M&C <c...@C...pl>
kris pisze:
> Użytkownik "Krynix." <a...@t...ru> napisał w wiadomości
> news:f484qh$t1s$1@mx1.internetia.pl...
>> 1. naucz sie postowac
>> 2. obejrzyj sobie dokladnie post na ktory odpisales
>>
>> pozdrawiam--
> dzieki na lekcje ale
> sie czepiasz, bo tylko Ty masz problemy z wlasciwym odczytaniem na jaki post
> odpisywalem
Chyba nie tylko on.
> przeczytaj dokladnie caly watek (2 posty) a swiat stanie sie mniej
> skomplikowany :))
Jakoś nie stał się.
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
-
9. Data: 2007-06-07 08:27:09
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: "gothen" <h...@u...eu>
Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał w wiadomości
news:f48f33$jte$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kris pisze:
>> Użytkownik "Krynix." <a...@t...ru> napisał w wiadomości
>> news:f484qh$t1s$1@mx1.internetia.pl...
>>> 1. naucz sie postowac
>>> 2. obejrzyj sobie dokladnie post na ktory odpisales
>>>
>>> pozdrawiam--
>> dzieki na lekcje ale
>> sie czepiasz, bo tylko Ty masz problemy z wlasciwym odczytaniem na jaki
>> post odpisywalem
>
> Chyba nie tylko on.
>
>> przeczytaj dokladnie caly watek (2 posty) a swiat stanie sie mniej
>> skomplikowany :))
>
> Jakoś nie stał się.
>
> Marzena
> --
kolejna która ma problem - chyba ten upał ale nie sądzę - nie lepiej wybrać
się na plaże aby się dobić a może lepiej na busha
-
10. Data: 2007-06-07 09:11:10
Temat: Re: Bandyta na przepustce
Od: Alan <s...@g...pl>
On 7 Cze, 09:00, "Marx" <m...@g...com> wrote:
> > Dzisiaj spacerowalem z kolega po Molo w Sopocie i w pewnym momencie
>
> o ktorej godzinie? :|
21, bylo jasno jak w dzien i masa ludzi w okolo. Nikt nie zareagowal
by nam pomoc. Bandziorstwo szlo i zaczepialo tak po kolei wszystkich
na ktorych sie natkneli. Z tego co wiem wczesniej obili jakiegos
faceta ktory niestety nie zglosil sie na policje.
Sankcje prawne na pewno go dosiegna, ale mi poprawia samopoczucie
zdecydowanie bardziej fakt ze w rewanzu dostal za swoje. Szkoda tylko,
ze reszta uciekla w poplochu i nie dosiegla ich reka
sprawiedliwosci :)
Ale tak to najczesciej jest, ze towarzystwo mocne jest w grupie.
Najlatwiej zaatakowac z nienacka od tylu, kopac lezacego, a jak
przyjdzie co do czego to uciekac w poplochu po katach.