eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBadpixel w nowym aparacie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2007-10-24 23:38:52
    Temat: Badpixel w nowym aparacie
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Cześć,

    Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    doświadczenia?

    Pozdr.

    --
    [[:pl:user:gophi]]


  • 2. Data: 2007-10-24 23:44:28
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: PawelM <p...@o...pl>

    ...może sproboj wpierw po dobroci, grzecznie. ze aparat dotarl i jest
    badpixel.
    i chcesz wymienic na sprawny w 100%. jesli skelp bedzie OK i bedzie
    zalezalo
    na kliencie to wymieni. jesli nie to powiedz,ze zrobisz im "reklame" w
    internecie
    i sprawe kierujesz dalej...
    Pzdr.



  • 3. Data: 2007-10-25 02:19:19
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Adam Wysocki wrote:
    > Cześć,
    >
    > Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    > online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    > na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    > od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    > doświadczenia?
    >
    Może jednak lepiej zacząć od sklepu?


  • 4. Data: 2007-10-25 04:26:44
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    In pl.rec.foto.cyfrowa witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

    >> Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    >> online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    >> na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    >> od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    >> doświadczenia?
    >>
    > Może jednak lepiej zacząć od sklepu?

    Już raz była przeprawa z FotoJokerem (fakt że z inną placówką) odnośnie
    badpixela na wyświetlaczu innego aparatu (PowerShota A630) - bezskutecznie.
    Jakich argumentów używać w rozmowie z nimi, jakby znowu nie chcieli przyjąć
    aparatu (bo w końcu to jest mniej niż 0,01% powierzchni)?

    --
    [[:pl:user:gophi]]


  • 5. Data: 2007-10-25 04:42:45
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 25.10.2007 Adam Wysocki <g...@n...invalid> napisał/a:
    > In pl.rec.foto.cyfrowa witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >>> Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    >>> online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    >>> na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    >>> od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    >>> doświadczenia?
    >> Może jednak lepiej zacząć od sklepu?
    > Już raz była przeprawa z FotoJokerem (fakt że z inną placówką) odnośnie
    > badpixela na wyświetlaczu innego aparatu (PowerShota A630) - bezskutecznie.
    > Jakich argumentów używać w rozmowie z nimi, jakby znowu nie chcieli przyjąć
    > aparatu (bo w końcu to jest mniej niż 0,01% powierzchni)?

    MZ żadnych. Wyłącznie dobra wola sklepu. Nawet jakby zapisu o .01% nie
    było, to niestety, jest to cecha takich wyświetlaczy.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2007-10-25 06:33:08
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>

    Adam Wysocki pisze:

    >>> Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    >>> online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    >>> na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    >>> od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    >>> doświadczenia?
    >>>
    >> Może jednak lepiej zacząć od sklepu?
    >
    > Już raz była przeprawa z FotoJokerem (fakt że z inną placówką) odnośnie
    > badpixela na wyświetlaczu innego aparatu (PowerShota A630) - bezskutecznie.
    > Jakich argumentów używać w rozmowie z nimi, jakby znowu nie chcieli przyjąć
    > aparatu (bo w końcu to jest mniej niż 0,01% powierzchni)?

    Zapis o 0,01% znajduje się w gwarancji, tak? Wobec tego rozmawiaj ze
    sklepem jako klient, którego żaden ze sprzedawców nie uświadomił, że
    sprzedawany przez nich przedmiot może mieć wady w rodzaju
    niedziałającego poprawnie na części swojej powierzchni wyświetlacza. To
    jest właśnie niezgodność towaru z umową, jaką ze sprzedawcą zawiera
    kupujący, i wynikająca z niej odpowiedzialność pierwszego wobec
    drugiego. Innymi słowy przy zakupie online powinno być czarno na białym
    napisane, że LCD może mieć np. 5 walniętych subpikseli, a matryca 3, i
    to obok siebie, i że jest to normalne. Jeśli nie ma tych informacji na
    stronie sklepu, na opakowaniu produktu czy jego ulotce reklamowej, to
    sprzedawca zataił informacje, których kupujący nie mógł być świadomy w
    chwili zawarcia umowy kupna.


  • 7. Data: 2007-10-25 06:36:46
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: AdamS <a...@w...interia.pl>

    Adam Wysocki wrote:

    W instrukcji piszą że można reklamować
    > od 0,01%.

    A jak piszą w gwarancji.

    Miałem podobną sytuację co prawda był to tylko A75 i inny sklep ale
    serwis usunął bad piksela w ramach gwarancji.


    --
    Pozdrawiam AdamS


  • 8. Data: 2007-10-25 07:01:27
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: Piotr Suchowski <p...@t...wklej.moje.nazwisko.pl>

    Adam Wysocki pisze:
    > Cześć,
    >
    > Kumpel kupił dzisiaj nową puszkę (EOS 400D) w FotoJokerze (zamówił w sklepie
    > online i odebrał osobiście) i teraz zauważył, że ma jednego białego badpixela
    > na wyświetlaczu. Da się to reklamować? W instrukcji piszą że można reklamować
    > od 0,01%. Może jakaś rękojmia albo inny kruczek prawny? Macie z tym jakieś
    > doświadczenia?

    Wyślij do canona na mapowanie matrycy (dziwne że eosy nie mają jeszcze tego w menu) i
    problem z głowy. No chyba że bardzo lubisz się awanturować, wówczas polecam wycieczkę
    do
    sklepu fotojokera, siedziby, do sądu, do strasburga i do papieża.

    --
    pgp: 0x5E1F9631
    jid: f...@j...pl


  • 9. Data: 2007-10-25 07:43:37
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>

    Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
    w wiadomości news:ffpdbj$ctr$1@inews.gazeta.pl...

    >> Już raz była przeprawa z FotoJokerem (fakt że z inną placówką) odnośnie
    >> badpixela na wyświetlaczu innego aparatu (PowerShota A630) -
    >> bezskutecznie. Jakich argumentów używać w rozmowie z nimi, jakby znowu
    >> nie chcieli przyjąć aparatu (bo w końcu to jest mniej niż 0,01%
    >> powierzchni)?
    >
    > Zapis o 0,01% znajduje się w gwarancji, tak? Wobec tego rozmawiaj ze
    > sklepem jako klient, którego żaden ze sprzedawców nie uświadomił, że
    > sprzedawany przez nich przedmiot może mieć wady w rodzaju niedziałającego
    > poprawnie na części swojej powierzchni wyświetlacza. To jest właśnie
    > niezgodność towaru z umową, jaką ze sprzedawcą zawiera kupujący, i
    > wynikająca z niej odpowiedzialność pierwszego wobec drugiego. Innymi słowy
    > przy zakupie online powinno być czarno na białym napisane, że LCD może
    > mieć np. 5 walniętych subpikseli, a matryca 3, i to obok siebie, i że jest
    > to normalne. Jeśli nie ma tych informacji na stronie sklepu, na opakowaniu
    > produktu czy jego ulotce reklamowej, to sprzedawca zataił informacje,
    > których kupujący nie mógł być świadomy w chwili zawarcia umowy kupna.

    Ilość walniętych pikseli aby wyświetlacz był uznawany za w pełni sprawny
    określa norma (nie pamiętam czy ISO, czy europejska). Tak więc ten aparat
    jest w pełni sprawny więc nie ma mowy o niezgodności towaru z umową.

    Zawsze jak kupuję aparat to w sklepie sprawdzam wyświetlacz w końcu to tylko
    dwie minuty, a ile mniej kłopotu.

    Mnie w fotojokerze sam sprzedawca mówił, żebym sobie jeszcze dodatkowo
    spokojnie w domu zobaczył i jeśli do następnego dnia coś znajdę to mi
    wymieni na inny egzemplarz.

    Pozdrawiam
    Winetoo



  • 10. Data: 2007-10-25 10:16:10
    Temat: Re: Badpixel w nowym aparacie
    Od: "AdamCCS" <c...@e...pl>


    > Już raz była przeprawa z FotoJokerem (fakt że z inną placówką) odnośnie
    > badpixela na wyświetlaczu innego aparatu (PowerShota A630) -
    > bezskutecznie.
    > Jakich argumentów używać w rozmowie z nimi, jakby znowu nie chcieli
    > przyjąć
    > aparatu (bo w końcu to jest mniej niż 0,01% powierzchni)?
    =================
    Jak się zastanowić - to jaki problem ?
    Wyświetlacz to nie monitor.
    Jeśli zdjęcia są OK a to najważniejsze to bym to olał temat i pstrykał.
    AdamCCS


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1