-
61. Data: 2008-07-25 21:11:12
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 25 Jul 2008, szomiz wrote:
> W ktorym momencie osoba ktorej "zlicytuja mieszkanie" przestaje byc jego
> wlascicielem?
Jak rozumiem - w momencie, kiedy jest nowy nabywca wpisany do KW.
> Przeciez jezeli ochrona nie dotyczy wlasciciela, to latwiej bylo by najpierw
> eksmitowac
A na jakiej podstawie?
Przecież *jeszcze* jest właścicielem!
Sugerujesz, że *własność* powinien przejąć komornik (i dopiero komornik
dokonywać licytacji SWOJEGO mieszkania)?
pzdr, Gotfryd
-
62. Data: 2008-07-25 22:51:07
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: K...@h...com
> Art. 1024. § 1. Jeżeli spadkobierca odrzucił spadek z pokrzywdzeniem
> wierzycieli, każdy z wierzycieli, którego wierzytelność istniała w chwili
> odrzucenia spadku, może żądać, ażeby odrzucenie spadku zostało uznane za
> bezskuteczne w stosunku do niego według przepisów o ochronie wierzycieli w
> razie niewypłacalności dłużnika.
>
> IMHO jedyną skuteczną możliwością "odcięcia" się od długu "babci" jest
> zrzeczenie się dziedziczenia po niej jeszcze za jej życia
Ale w tym artykule chodzi o wierzycieli spadkobiercy a nie spadkodwacy.
Pozdrawiam,
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
63. Data: 2008-07-26 09:00:18
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Gotfryd Smolik news pisze:
>> W ktorym momencie osoba ktorej "zlicytuja mieszkanie" przestaje byc jego
>> wlascicielem?
>
> Jak rozumiem - w momencie, kiedy jest nowy nabywca wpisany do KW.
w momencie przysądzenia własności przez sąd
KG
-
64. Data: 2008-07-26 09:07:27
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Gotfryd Smolik news pisze:
> W kwestii formalnej: LOKATORA nie wolno tak wot wyrzucać na bruk.
> AFAIR & AFAIK ta zasad NIE DOTYCZY właściciela!
> Właścicielowi zabiera się mieszkanie, staje się ono "wolne od obciążeń"
> w momencie sprzedaży komorniczej - i nabywca musi jedynie dopilnować
> (co wcale nie musi być proste :>) aby faktycznie dostać "zwolnione"
> mieszkanie.
> Właściciel (były) niech się martwi... jego ochrona NIE obejmuje
> (wKF: nie wiem czy to się do TK kwalifikuje).
jeśli chodzi o ochronę z ustawy o ochronie praw lokatorów (lokal
socjalny w niektórych przypadkach), to rzeczywiście nie obejmuje ona
właściciela (nie jest lokatorem w rozumieniu ustawy)
ale już przepisy kpc (art.1046) wprowadzające wymóg dostarczenia
pomieszczenia zastępczego dotyczą każdego opróżnienia lokalu służącego
zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych
KG
-
65. Data: 2008-07-27 08:42:07
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: "Piotr" <a...@a...mil.pl>
Użytkownik "edo.z" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g6adi2$93j$1@news.dialog.net.pl...
> Dziękuję za dotrwanie do końca historii. Będę wdzięczny za pomoc i
> wskazówki, ponieważ czasu mam mało, na obsługę prawną takiego bigosu też
> raczej funduszy nie mam, a chciałbym jakoś starszej Pani pomóc się z
> tego wykaraskać. Zaznaczam, że nie jest moją intencją nie spłacać tych
> pożyczek - jedynie chodzi o argumenty jakich można użyć podczas
> negocjacji.
Szansa że banki, zwłaszcza te wymienione, pójdą na rozwiązanie o którym
piszesz ?0. Darowanie odsetek to coś co robią bardzo niechętnie, prędzej
sprzedadzą (ze stratą) dług firmie windykacyjnej.
Co do wskazówek, póki babcia nie zacznie współpracować, znaczy nie powie
na co poszły pieniądze to nie angażuj się za bardzo w sprawę. Może się
okazać że dług o którym wiecie to dopiero początek kłopotów i próbując
pomóc sam wpakujesz się w problemy. To że babcia nie chce się przyznać
gdzie zniknęła kasa wskazuje że sama ma coś na sumieniu.
pozdrawiam
-
66. Data: 2008-07-27 19:30:04
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
Dnia Thu, 24 Jul 2008 21:58:35 +0200, edo.z napisał(a):
> Nie, nie, nie. Jeszcze raz cały plan: 1) Babcia sprzedaje mieszkanie. Do
> dyspozycji ma 100% wartości - syn nie chce swojej części.
Niestety, już na pierwszym punkcie swojego planu się wykładasz.
"Babcia" nie może sprzedać 100% mieszkania, bo tylko 50% do niej należy.
A "Syn" nie może nie chcieć swojej części bo ją posiada i koniec.
Jedyna możliwość to darowizna 50% mieszkania z "Syna" na "Babcię".
pozdr
Radek
-
67. Data: 2008-07-29 18:39:59
Temat: Re: Babcia - szal finansowy (dlugie)
Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>
szerszen pisze:
> Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
>> Sądzę, że babcia wie co robi.
> sadze ze jestes trollem
toż to Kaja jest, nie poznajesz?
andy_nek