eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2007-02-01 15:12:33
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: "Mariusz" <g...@p...onet.pl>

    > A odrzucenie wniosku o kredyt to nie strata?
    >
    > Pomyśl czasem...

    w moim przypadku to przeniesienie kredytu
    a w dodatku chyba i tak się uda, gdy przedstawię ich wyjasnienie
    więc dużej sytraty nie ma.
    no chyba że straty moralne

    Mariusz

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2007-02-01 17:29:47
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: gacek <g...@w...pl>


    albo tak jak ktos tu ostatnio pisal - wplacil zadatek, nie dostal kredytu
    i stracil zadatek.




    --
    gacek


  • 13. Data: 2007-02-01 22:12:25
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: Bungo <b...@g...pl>

    Mariusz napisał(a):
    > Witam,
    >
    > Bank PEKAO SA bezprawnie, przez w łasną pomyłkę podał mnnię do BIK.
    > Złożyłem reklamację i bank się przyznał do pomyłki,
    > wyrażając ubolewanie (mam to na piśmie).
    >
    > I teraz ciekaw jestem , czy można na tym coś zarobić.
    > Proszę o radę, prawnika chętnego do wspólpracy zapraszam na priv.
    >


    Oczywiscie ze mozesz i to niezle. Koledzy ponizej nie maja racji.
    Wciaz sie przekonuje, ze prywatnosc jest w Polsce niczym :-(

    Sa dwie podstawy faktyczne:
    - bezprawne przetwarzanie Twoich danych osobowych przez BIK (niezgodny
    z prawda wpis o rzekomym zadluzeniu)
    - szkoda wynikajaca z odmowy udzielenia kredytu, spowodowana w/w wpisem.

    Prawnik nie jest Ci wcale potrzebny, wystarczy przeczytac ustawe o
    ochronie danych osobowych, komentarz do niej oraz przeanalizowac pare
    orzeczen. Nie wiem, jakiej wysokosci byl ten kredyt, ktorego Ci nie
    przyznali, ale sadze ze spokojnie mozesz wystapic z pozwem o 10 tys.

    Niedowiarkom przypominam wyrok, zasadzajacy 20 tys. za zyczenia
    noworoczne (bodaj 2005), ktore bank wyslal do bylego klienta...

    W razie potrzeby pisz na priv.


    pozdrawiam:-)

    ==> Bungo:-)


  • 14. Data: 2007-02-02 00:06:02
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: "Arapaho" <a...@U...pl>

    > Sa dwie podstawy faktyczne:
    > - bezprawne przetwarzanie Twoich danych osobowych > przez BIK

    Czytałeś wnikliwie jego umowę z bankeim, że wysuwasz takie teorie? Zwykle w
    umowie jest zawarty wpis, zezwalający na obracanie przez BIK informacjami
    dotyczącymi klienta. Poza tym, proponuje poczytać ustawę o Prawie Bankowym,
    dowiesz się, czy BIK bezprawnie przetwarza twoje dane osobowe.

    > (niezgodny z prawda wpis o rzekomym zadluzeniu)

    Podkreślam jeszcze raz, BIK nie jest instytucją do której trafiaja dłużnicy.
    Jest do baza danych klientów większości banków i historia wszelkich ich
    wpłat. Znajdują się w niej klienci bez wzgledu na status umowy. Oznacza to,
    że jest tam zarówno klient który zawsze był na bieżąco oraz klient z
    zadłużeniami. To czy inny bank udzieli delikwentowi kredytu, zależy tylko i
    wyłacznie od własnej interpretacji banku udzielającego kredytu znajdującyh
    się tam danych. A więc jeden bank, może odmówić udzielenia kredytu, gdy
    dowie się, że klient kiedyś zalegał z jedną ratą, a inny bank udzieli
    kredytu, mimo, że klient był w windykacji bezpośredniej i spłacił kredyt z
    wielkim opóźnieniem.
    .
    > Niedowiarkom przypominam wyrok, zasadzajacy 20 tys. za zyczenia noworoczne
    > (bodaj 2005), ktore bank wyslal do bylego klienta...

    Podeślij lnk, z chęcią przeczytam.

    Pozdro,
    Arapaho



  • 15. Data: 2007-02-03 09:06:25
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: "Mariusz" <g...@p...onet.pl>

    Witajcie,

    dziękuję za fachową poradę,
    dodam kilka informacji.

    kredyt który chciałem przenieśc do innego banku
    (ale nie z tego który mnie podał do BIK)
    wynosi 70 tyś.
    i na tą chwilę, mój wnosek jest odrzucony.

    zgłoszone zalegnie w BIK, było na 44 zł, w okresie 3 lat !.
    w tym czasie nie dostałem żadnego wezwania do zapłaty.
    (przypominam, że w końcu okazało się to pomyłką banku, do której się przyznał)

    czy przypadkiem , tak długie zaleganie nie skutkuje tez wpisem
    do innej bazy np. nieuczciwych kredytobiorców ?
    może to jest pole do odszkodowania ?

    Mariusz




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2007-02-03 09:12:11
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Mariusz napisał(a):

    > może to jest pole do odszkodowania ?
    >

    Nie rozumiesz że odszkodowanie to nie zarabianie pieniędzy, tylko
    naprawa wyrządzonej szkody materialnej? Poniosłeś jakąś szkodę materialną?



    --
    @2007 Johnson
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 17. Data: 2007-02-05 14:10:27
    Temat: Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    gacek napisał(a):

    > albo tak jak ktos tu ostatnio pisal - wplacil zadatek, nie dostal
    > kredytu i stracil zadatek.

    Heh... to ja bylem :D Bank Sygma wpisał mi do BIK'u 12 zł straconego
    kredytu. Na szczescie ulitował się pewien bank na R i transakcja doszła
    do skutku, sprzedawca sprzętu cierpliwie poczekał więc zaliczka (6000
    zł) nie przepadła. Generalnie to BiK jest moim zdaniem nieco chorą
    instytucją - naprawdę straciłem masę nerwów, czasu i pieniędzy żeby ten
    kredyt w końcu dostać. Walka z Sygmą może by przyniosła efekt w postaci
    zwrotu kosztów ale KIEDY - a bez maszyny firma stała.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1