eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBIK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2009-12-03 07:34:27
    Temat: Re: BIK
    Od: spp <s...@o...pl>

    mokinc pisze:

    >> BIK działa "z ramienia" ustaw (zapoznaj się z nimi) - wszystko jest
    >> opisane na stronie BIKu (www.bik.pl - jeśli jeszcze nie wiesz).
    >
    > Informacje z ich strony mnie nie interesują.

    Nawet ustawy?

    > To zwykła firma nastawiona na zysk. Napiszą, co zechcą.

    Podaj ich do sądu. Wygrasz jeżeli napisali nieprawdę.

    >> Istnieją mechanizmy dostępu do własnych danych, podobnie jak
    >> mechanizmy ich korygowania (oraz stosowne kary dla podających dane
    >> fałszywe).
    >
    > Problem w tym, że nawet sam dostęp do tych danych nie jest symetryczny.

    A dlaczego musi być symetryczny? BIK to nie system komentarzy z Allegro.
    Nie odgryziesz się złośliwym negatywem.

    --
    spp


  • 12. Data: 2009-12-03 09:42:33
    Temat: Re: BIK
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mokinc pisze:
    > Andrzej Lawa wrote:
    >> To nie jest Twoje prywatne [...]
    >
    > Daruj.

    Nie.

    >> BIK działa "z ramienia" ustaw (zapoznaj się z nimi) - wszystko jest
    >> opisane na stronie BIKu (www.bik.pl - jeśli jeszcze nie wiesz).
    >
    > Informacje z ich strony mnie nie interesują.

    Tupanie nogą i fochy wychodzą ci dobrze. Co jeszcze potrafisz?

    > To zwykła firma nastawiona na zysk. Napiszą, co zechcą.

    No, i ustawy fałszują...

    >> Istnieją mechanizmy dostępu do własnych danych, podobnie jak
    >> mechanizmy ich korygowania (oraz stosowne kary dla podających dane
    >> fałszywe).
    >
    > Problem w tym, że nawet sam dostęp do tych danych nie jest symetryczny.

    M.in. dlatego, że jako osoba prywatna nie masz infrastruktury do
    zapewnienia odpowiednio uwiarygodnionego dostępu.

    Oraz generalnie nie ma takiej potrzeby - osoba prywatna nie sprawdza
    historii kredytowej setki razy dziennie dla wielu różnych podmiotów:
    sprawdza tylko dla siebie i częstotliwość raz na pół roku jest więcej
    jak wystarczająca. Ta "asymetria" jest konsekwencją asymetrycznych
    potrzeb i możliwości.


  • 13. Data: 2009-12-03 22:55:49
    Temat: Re: BIK
    Od: "mokinc" <m...@o...pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    >> Problem w tym, że nawet sam dostęp do tych danych nie jest
    >> symetryczny.
    >
    > M.in. dlatego, że jako osoba prywatna nie masz infrastruktury do
    > zapewnienia odpowiednio uwiarygodnionego dostępu.

    To jest ich problem a nie mój.

    > Oraz generalnie nie ma takiej potrzeby - osoba prywatna nie sprawdza
    > historii kredytowej setki razy dziennie dla wielu różnych podmiotów:
    > sprawdza tylko dla siebie i częstotliwość raz na pół roku jest więcej
    > jak wystarczająca. Ta "asymetria" jest konsekwencją asymetrycznych
    > potrzeb i możliwości.

    Zgadzam się, że ososba prywatna sprawdza tylko dla siebie.
    Ale jak to obliczyłeś, że ja mam akurat potrzebę sprawdzania danych na swój
    własny temat raz na pół roku i więcej, to nie mam pojęcia.
    Myślę, że EOT będzie na miejscu. Pozdr.


  • 14. Data: 2009-12-03 23:02:17
    Temat: Re: BIK
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mokinc pisze:

    >>> Problem w tym, że nawet sam dostęp do tych danych nie jest
    >>> symetryczny.
    >>
    >> M.in. dlatego, że jako osoba prywatna nie masz infrastruktury do
    >> zapewnienia odpowiednio uwiarygodnionego dostępu.
    >
    > To jest ich problem a nie mój.

    Tak, tupnij jeszcze nóżką, dzieciaku...

    >> Oraz generalnie nie ma takiej potrzeby - osoba prywatna nie sprawdza
    >> historii kredytowej setki razy dziennie dla wielu różnych podmiotów:
    >> sprawdza tylko dla siebie i częstotliwość raz na pół roku jest więcej
    >> jak wystarczająca. Ta "asymetria" jest konsekwencją asymetrycznych
    >> potrzeb i możliwości.
    >
    > Zgadzam się, że ososba prywatna sprawdza tylko dla siebie.
    > Ale jak to obliczyłeś, że ja mam akurat potrzebę sprawdzania danych na
    > swój własny temat raz na pół roku i więcej, to nie mam pojęcia.

    Naucz się czytać, dzieciaku - pisałem, że możliwość dostępu raz na pół
    roku jest więcej jak wystarczająca dla osoby prywatnej. I taka właśnie
    możliwość istnieje. I to gratis, jak się bezpośrednio pofatygujesz
    (korespondencyjnie - opłata manipulacyjna).

    Swoją szosą jak ty nie potrzebujesz aż tak często zaglądać do tych
    danych, to w czym masz problem? W braku umiejętności czytania? Czy po
    prostu dziecko się nie wyspało i marudzi?


  • 15. Data: 2009-12-04 23:38:02
    Temat: Re: BIK
    Od: "mokinc" <m...@o...pl>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Tak, tupnij jeszcze nóżką, dzieciaku...

    Masz jakiś problem z dziećmi i "tupaniem nóżką".
    Z takimi frajerami rozmawiam w inny sposób.


  • 16. Data: 2009-12-05 00:05:06
    Temat: Re: BIK
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mokinc pisze:
    > Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Tak, tupnij jeszcze nóżką, dzieciaku...
    >
    > Masz jakiś problem z dziećmi i "tupaniem nóżką".

    Ja? Nie. Problem masz ty.

    > Z takimi frajerami rozmawiam w inny sposób.

    Tak, wiem - kładziesz się na ziemi i zaczynasz krzyczeć wołając mamusię ;->

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1