-
1. Data: 2003-07-29 06:57:29
Temat: [Australia] Spadek
Od: m...@o...pl
Czesc
Witam grupowiczow,zwracajac sie jednoczesnie z prosba o rade
w sprawie spadku. Sprawa wyglada tak: Ojciec dawno temu
wyjechal do Australii zostawiajac w kraju matke z trojka
malych dzieci. Przez ten czas nie interesowal sie co dzieje
sie z jego rodzina. W miedzyczasie w Polsce byl przeprowadzony
rozwod, stracil tez prawa rodzicielskie. Na starosc chyba
jednak ruszylo go sumienie i w testamencie zapisal matce czesc
majatku. Kilka dni temu przyszedl list od jego adwokata, ze
zmarl i zgodnie z jego ostatnia wola, czesc swojego majatku
nalezy sie matce, lub jezeli nie zyje, jej dzieciom
(czyli m.in. mnie). Jako, ze najstarszy brat nie zyje, to
spadkobiercom jestem ja z mlodszym bratem. Tyle tylko, ze nie
wiem czego jestemsmy spadkobiercami, gdyz w liscie adwokat
ojca tego nie precyzuje. Na prosbe o szczegoly, sugeruje zeby
wynajac adwokata z Australii, ktory bedzie prowadzil w imieniu
moim i brata te sprawe, i z ktorym on bedzie zalatwial wszystkie
sprawy. I tu zaczynaja sie problemy. Po pierwsze, nie znamy
zadnego adwokata w Australii. A po drugie, nie wiemy czy gra
jest warta swieczki. Czy koszt wynajecia adwokata przypadekim
nie zjedza calego spadku.
Stad tez moje pytanie, co byscie zrobili w takiej sytuacji?
PZDR
Andrzej Merlin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-07-29 10:52:48
Temat: Odp: [Australia] Spadek
Od: "brett" <b...@i...pl>
1. Skorzystali ze stron internetowych australijskich prawników, i mailem
spytali o cenę i inne warunki usługi.
2. Spytali adwokata, od którego otrzymaili list, ile on by wziął.
3. Spytali go o sygnaturę sprawy, - i sami napisali pismo do sądu.
4. Spytali w większych polskich firmach prawniczych, czy by się tym nie
zajęli - niektóre się zajmują.
BS
-
3. Data: 2003-07-29 11:32:42
Temat: Re: [Australia] Spadek
Od: "VIRUS" <r...@i...pl>
a jak z podatkiem??
--
******************************
VIRUS
Użytkownik "brett" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bg5jgi$ku$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 1. Skorzystali ze stron internetowych australijskich prawników, i mailem
> spytali o cenę i inne warunki usługi.
> 2. Spytali adwokata, od którego otrzymaili list, ile on by wziął.
> 3. Spytali go o sygnaturę sprawy, - i sami napisali pismo do sądu.
> 4. Spytali w większych polskich firmach prawniczych, czy by się tym nie
> zajęli - niektóre się zajmują.
>
> BS
>
>
-
4. Data: 2003-07-29 12:13:56
Temat: Re: [Australia] Spadek
Od: m...@o...pl
Czesc
> 1. Skorzystali ze stron internetowych australijskich prawników,
> i mailem spytali o cenę i inne warunki usługi.
>
Tylko gdzie tego szukac? I czy w ogole brac adwokata z Australii,
czy moze lepiej z Polski?
> 2. Spytali adwokata, od którego otrzymaili list, ile on by wziął.
>
Wlasnie to zrobilem.
> 3. Spytali go o sygnaturę sprawy, - i sami napisali pismo do sądu.
>
Pismo do sadu? Polskiego czy australijskiego? Czy w ogole w przypadku
wykonania testamentu, potrzebny jest udzial sadu? Przeciez to nie jest
dochodzenie praw do spadku, tylko egzekucja zapisow z testamentu.
> 4. Spytali w większych polskich firmach prawniczych, czy by się tym
> nie zajęli - niektóre się zajmują.
>
Problem w tym, ze zarowno duze firmy, jak i male kancelarie chetnie
by sie tym zajely, ale o kosztach nie chca przez telefon mowic. Nie
chca powiedziec czy bedzie to jakas stala suma, czy tez procent od
spadku. Nie chca nawet w przyblizeniu okreslic, ile to wszystko by
trwalo, jesli po drodze nie byloby zadnych problemow. Nie chodzi
mi zeby powiedzieli dokladnie, ale mniej-wiecej. Czy to bedzie trwalo
pol roku czy moze 3 lata?
Zreszta dalej nie wiem, czy lepiej wziasc adwokata z Australii,
tak jak radzi adwokat ojca, czy tez lepiej zatrudnic Polaka?
PZDR
Andrzej Merlin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-07-29 12:16:38
Temat: Re: [Australia] Spadek
Od: m...@o...pl
VIRUS spytal:
> a jak z podatkiem??
>
Chyba jak wszystko zostanie zalatwione, to dopiero idzie sie do urzedu
skarbowego i placi podatek? Trzeba przeciez wiedziec od jakiej sumy ten
podatek sie placi?
Andrzej
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-07-29 13:28:56
Temat: Re: [Australia] Spadek
Od: "J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl>
Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości > jednak ruszylo go
sumienie i w testamencie zapisal matce czesc
> Na prosbe o szczegoly, sugeruje zeby
> wynajac adwokata z Australii, ktory bedzie prowadzil w imieniu
> moim i brata te sprawe, i z ktorym on bedzie zalatwial wszystkie
> sprawy. I tu zaczynaja sie problemy. Po pierwsze, nie znamy
> zadnego adwokata w Australii. A po drugie, nie wiemy czy gra
> jest warta swieczki. Czy koszt wynajecia adwokata przypadekim
> nie zjedza calego spadku.
>
> Stad tez moje pytanie, co byscie zrobili w takiej sytuacji?
A ja bym się skontaktowała z ambasadą Australii w Warszawie, może oni coś
sensownego podpowiedzą www.australia.pl albo odwrotnie z ambasadą RP w
Australii oni na bank mają radcę prawnego a...@c...com.cu
pozdrawiam JO
-
7. Data: 2003-07-30 07:51:29
Temat: Re: [Australia] Spadek
Od: "Andrzej" <m...@o...pl>
Czesc
Na odpowiedz z Ambasady Australii czekam, a polska ambasada nie moze pomoc w
takich sprawach. Zajmuja sie tylko spadkami na rzecz skarbu panstwa : ((
PZDR
Andrzej
> A ja bym się skontaktowała z ambasadą Australii w Warszawie, może oni coś
> sensownego podpowiedzą www.australia.pl albo odwrotnie z ambasadą RP w
> Australii oni na bank mają radcę prawnego a...@c...com.cu
> pozdrawiam JO
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl