eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 91. Data: 2010-06-29 10:43:09
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 29 Jun 2010 11:48:42 +0200, spp napisał(a):


    >>>> Czego nie rozumiesz w różnicy pomiędzy umową o pracę a umową o dzieło?
    >>>
    >>> A co to zmienia w kwestii odpowiedzialności za naruszenie prywatności?
    >>>
    >> A ta pani do dziecka to tam prywatnie jest?
    >
    > A to pracodawca/zleceniodawca przejmuje 'na własność' prywatność
    > pracownika kiedy przekroczy on miejsce pracy?

    O ile w przypadku PRACOWNIKA istnieje defaultowo obowiązek informowania go
    o monitoringu, o tyle w przypadku "nie-pracowników" takiego nakazu nie
    znajduję.
    Trudno sobie wyobrazić by każdego ze swoich gości informowałem że mam w
    domu kamery zainstalowane i dla swego bezpieczeństwa prowadzę monitoring,
    łącznie nawet z rejestrowaniem.

    Może to coś naświetli co poniektórym obrońcom "czci" ;)
    To stanowisko dotyczy PRACOWNIKÓW :)))


    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Monitoring-pracownik
    ow-1778539.html
    //
    Dopuszczalność stosowania monitoringu wobec pracowników, należy rozpatrywać
    przede wszystkim w aspekcie prawa do prywatności i ochrony dóbr osobistych.


    Przejawem tego prawa jest miedzy innymi wolność komunikowania się
    obejmująca tajemnicę korespondencji i wszelkiego rodzaju kontakty
    międzyosobowe. Zapewnia to przede wszystkim art. 49 Konstytucji
    Rzeczypospolitej Polskiej. Choć prawo do prywatności nie zawiera się wprost
    w definicji dóbr osobistych, określonych w art.23 kodeksu cywilnego),
    przyjmuje się, iż jest to otwarty katalog, obejmujący także dobra osobiste
    związane ze sferą życia prywatnego, rodzinnego, ze sferą intymności.
    Pracodawca chcąc stosować monitoring wobec pracowników, nie może zapominać
    o prawach podstawowych każdego człowieka, o których mowa powyżej,
    niezależnie od sposobu lub formy prowadzenia monitoringu i użytych
    narzędzi.

    Kamery

    Zachęcający dla pracodawców jest monitoring pracowników prowadzony przy
    pomocy kamer. Czy jest on dopuszczalny w świetle obowiązującego prawa?

    Brak jest przepisów oraz orzecznictwa w zakresie stosowania kamer w miejscu
    pracy, a to utrudnia sformułowanie jednoznacznego stanowiska. Nie ma wprost
    zakazu do podejmowania tego typu działań, jednak w literaturze przyjmuje
    się, iż należy brać pod uwagę kilka reguł:

    1. nie wolno instalować kamer w miejscach, gdzie pracownik może zasadnie
    oczekiwać zachowania swojej prywatności np. w przebieralni, toalecie;

    2. o monitorowaniu należy uprzedzić osoby, które mogą się znaleźć w zasięgu
    kamer- zasady powinien określać regulamin pracy lub umowa o pracę;

    3. dokonane zapisy (taśmy) mogą być przechowywane jedynie na czas niezbędny
    dla celów monitorowania i w warunkach zabezpieczających je przed dostępem
    osób niepowołanych.

    O tym, czy monitoring jest dopuszczalny będą decydować okoliczności danego
    przypadku. Zależeć to będzie na przykład od tego:

    - jaki jest cel monitoringu,

    - jaki jest charakter pomieszczenia, w którym jest kamera,

    - jaką pracę wykonują pracownicy.

    Monitorowanie pracownika, gdy ma to charakter stały i jest wprowadzone
    tylko i wyłącznie w interesie pracodawcy, aby kontrolować na przykład
    wydajność pracy, może zostać zakwalifikowane jako naruszenie prawa do
    prywatności pracownika.
    //


  • 92. Data: 2010-06-29 10:50:55
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 29 Jun 2010 11:47:41 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    >> A ta pani do dziecka to tam prywatnie jest?
    >
    > A jak jest służbowo, to można naruszać jej prywatność?

    Gdyby zaprosił cię np. Jurek U. do swojego pałacu w "gości", lub np. doktor
    Johann K. czy inny Godzowaty - to naruszaliby twoją "prywatność" w ICH
    POSIADŁOŚCIACH?
    Czy może musieliby dać ci do podpisania oświadczenie że przyjąłeś do
    wiadomości info o monitoringu?

    Oczywiście zakładamy nie pracujesz na tym terenie jako pracownik!!

    > Może cycki ma okazać pracodawcy,

    Coś tak się uparł tego "pracodawcy"??
    Zakładamy że to nie jest pracodawca - nie istnieje umowa o pracę.

    > albo czy nie ma wrzoda na odbycie?

    A to jest dosyć istotny argument - może to powodować złe relacje pomiędzy
    opiekunką a dzieckiem którym ma się opiekować :PPPPP


  • 93. Data: 2010-06-29 11:36:15
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-06-29 12:43, Herald pisze:

    >> A to pracodawca/zleceniodawca przejmuje 'na własność' prywatność
    >> pracownika kiedy przekroczy on miejsce pracy?
    >
    > O ile w przypadku PRACOWNIKA istnieje defaultowo obowiązek informowania go
    > o monitoringu, o tyle w przypadku "nie-pracowników" takiego nakazu nie
    > znajduję.
    > Trudno sobie wyobrazić by każdego ze swoich gości informowałem że mam w
    > domu kamery zainstalowane i dla swego bezpieczeństwa prowadzę monitoring,
    > łącznie nawet z rejestrowaniem.+

    <ciach resztę>.

    Czyli mówimy dokładnie o tym samym. :)
    Fakt, że nie poinformujesz zleceniobiorcy o monitoringu nie zdejmuje
    Ciebie odpowiedzialności za poszanowanie jego prywatności.
    Idąc innym tropem możemy uznać, że pracownika należny poinformować o
    monitoringu, zleceniobiorcę można a kogoś pracującego na czarno już
    niekoniecznie?

    --
    spp


  • 94. Data: 2010-06-29 12:05:04
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 29 Jun 2010 13:36:15 +0200, spp napisał(a):


    >> O ile w przypadku PRACOWNIKA istnieje defaultowo obowiązek informowania go
    >> o monitoringu, o tyle w przypadku "nie-pracowników" takiego nakazu nie
    >> znajduję.
    >> Trudno sobie wyobrazić by każdego ze swoich gości informowałem że mam w
    >> domu kamery zainstalowane i dla swego bezpieczeństwa prowadzę monitoring,
    >> łącznie nawet z rejestrowaniem.+
    >
    > Czyli mówimy dokładnie o tym samym. :)
    > Fakt, że nie poinformujesz zleceniobiorcy o monitoringu nie zdejmuje
    > Ciebie odpowiedzialności za poszanowanie jego prywatności.
    > Idąc innym tropem możemy uznać, że pracownika należny poinformować o
    > monitoringu, zleceniobiorcę można a kogoś pracującego na czarno już
    > niekoniecznie?

    A co z gościami?
    Jak nie poinformujesz - to naruszyłeś ich prywatność?
    Czy złodziej który opierdolił Ci chacjendę i masz go nagranego - będzie
    mógł podnieść że "naruszyłeś jego prywatność bo nie było tabliczki że
    obiekt monitorowany"?


  • 95. Data: 2010-06-29 12:12:39
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Herald pisze:

    > O ile w przypadku PRACOWNIKA istnieje defaultowo obowiązek informowania go
    > o monitoringu, o tyle w przypadku "nie-pracowników" takiego nakazu nie
    > znajduję.

    Ale o monitoringu tego pracownika/jego pracy.

    O monitoringu zaprojektowanym do pilnowania przed np. włamywaczami nie
    trzeba informować.


  • 96. Data: 2010-06-29 12:23:07
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-06-29 14:05, Herald pisze:

    >> Czyli mówimy dokładnie o tym samym. :)

    > A co z gościami?
    > Jak nie poinformujesz - to naruszyłeś ich prywatność?

    Nie, ale jak się o tym dowiedzą mają prawo, tak po staropolsku, obić
    mordę. ;)


    Wątek dotyczył opieki nad dzieckiem i monitorowaniem:
    a. tylko i wyłącznie dziecka - reszta się 'nie liczy' - jak twiedził autor;
    b. mieszkania w którym przebywa też opiekunka - tak śmiem twierdzić ja.

    Otóż uważam, że bez względu na to czy zawarł z nią umowę o pracę czy
    zlecenie czy robi na czarno nie poinformowanie jej o monitoringu jest w
    każdym przypadku nieetyczne (delikatnie mówiąc), a w pierwszym z nich
    jest nawet wykroczeniem pracodawcy.
    I umówmy się - mówienie monitorowaniu 'tylko dziecka' jest zwykłym
    pier.... :(

    --
    spp

    --
    spp


  • 97. Data: 2010-06-29 12:26:58
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 29 Jun 2010 14:12:39 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):


    >> O ile w przypadku PRACOWNIKA istnieje defaultowo obowiązek informowania go
    >> o monitoringu, o tyle w przypadku "nie-pracowników" takiego nakazu nie
    >> znajduję.
    >
    > Ale o monitoringu tego pracownika/jego pracy.
    >
    > O monitoringu zaprojektowanym do pilnowania przed np. włamywaczami nie
    > trzeba informować.

    W miejscu w którym jest czujka z alarmu, tuż obok "siedzi kamerka".
    Przecież każde pomieszczenie które jest "zagrożone" ingerencją winno być
    zabezpieczone. Pomijam sracz czy łazienkę.
    Jak odróżnisz wówczas monitoring "przed rabusiem" od "monitoringu domu"?


  • 98. Data: 2010-06-29 14:56:42
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-29 14:26, Użytkownik Herald napisał:

    >> O monitoringu zaprojektowanym do pilnowania przed np. włamywaczami nie
    >> trzeba informować.
    >
    > W miejscu w którym jest czujka z alarmu, tuż obok "siedzi kamerka".
    > Przecież każde pomieszczenie które jest "zagrożone" ingerencją winno być
    > zabezpieczone. Pomijam sracz czy łazienkę.
    > Jak odróżnisz wówczas monitoring "przed rabusiem" od "monitoringu domu"?

    Monitoring przed złodziejem włączasz jak wychodzisz z domu
    a wyłączasz jak wracasz.


    Pozdrawiam


  • 99. Data: 2010-06-30 06:07:00
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Herald pisze:

    > W miejscu w którym jest czujka z alarmu, tuż obok "siedzi kamerka".
    > Przecież każde pomieszczenie które jest "zagrożone" ingerencją winno być
    > zabezpieczone. Pomijam sracz czy łazienkę.
    > Jak odróżnisz wówczas monitoring "przed rabusiem" od "monitoringu domu"?

    A jaki był cel założenia monitoringu?

    I jeśli uważasz, że "podgląd" jest nielegalny - to TY musisz udowodnić,
    że CEL instalacji jest nielegalny.


  • 100. Data: 2010-06-30 06:07:59
    Temat: Re: Aspekt prawny podsluchiwania opiekunki do dziecka?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    RadoslawF pisze:

    > Monitoring przed złodziejem włączasz jak wychodzisz z domu
    > a wyłączasz jak wracasz.

    Jestem leniwy i nie chce mi się tego wszystkiego włączać i wyłączać.
    Dodatkowo boję się, że wychodząc zapomnę włączyć, więc chodzi non-stop.

    I co mi zrobisz? ;->

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1