eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAsesoria fika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2017-11-02 00:32:32
    Temat: Asesoria fika
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/asesorzy-od
    powiadaja-krs-chcemy-wykonywac-sluzbe-sumiennie-z-da
    la-od-politycznych/gs8fl4c

    Ustawa o owej radzie wywodzi:
    Art.
    29.
    1. W sprawach indywidualnych osoba, której praw lub obowiązków
    dotyczyć ma uchwała Rady, jest uczestnikiem postępowania przed Radą.
    2. Uczestnika postępowania informuje się o terminie posiedzenia, na
    którym będzie rozpatrywana jego sprawa.
    Art.
    30.
    1. W sprawach indywidualnych, w razie stwierdzenia braku
    dokumentów uniemożliwiającego rozpatrzenie sprawy, Przewodniczący
    zarządza jego uzupełnienie w wyznaczonym terminie, pod rygorem
    pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia.
    . Jeżeli do rozpatrzenia indywidualnej sprawy są niezbędne akta osobowe,
    Przewodniczący zwraca się o ich przedstawienie Radzie. Właściwy
    organ lub instytucja są obowiązane przedstawić akta Radzie w terminie 7
    dni.
    2a. Wsprawach indywidualnych dotyczących powołania do pełnienia urzędu
    na stanowisku sędziego sądu powszechnego Przewodniczący zwraca
    się o przedstawienie akt osobowych kandydata oraz innych dokumentów do
    organów i instytucji objętych systemem teleinformatycznym za
    pośrednictwem tego systemu. Akta osobowe kandydata oraz dokumenty,
    o których przedstawienie zwrócił się Przewodniczący, mogą być
    przedstawione za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.


    Sprawa wygląda coraz bardziej zajmująco. Czy owe asesory okazały się
    lepszymi prawnikami, niż owa rada?


  • 2. Data: 2017-11-02 00:42:39
    Temat: Re: Asesoria fika
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    1 listopada 2017 r.
    OŚWIADCZENIE ASESORÓW SĄDOWYCH
    30 października 2017 r. Krajowa Rada Sądownictwa wydała komunikat o
    skutecznym złożeniu sprzeciwu wobec powierzenia obowiązków sędziego 265
    asesorom, którzy złożyli ślubowanie w dniu 21 września 2017 r. Decyzja
    ta jest przedmiotem kontrowersji wewnątrz środowiska sędziowskiego i
    poza nim. Argumenty podnoszone za pośrednictwem środków masowego
    przekazu zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników tego
    rozstrzygnięcia w większości nie mają oparcia w rzeczywistości ani w
    przepisach prawa, dlatego uważamy za konieczne przybliżenie opinii
    publicznej tego problemu. Poniżej opisujemy najważniejsze zagadnienia,
    jakie zostały poruszone. Poprzestajemy przy tym na faktach,
    powstrzymując się od formułowania opinii.
    Kim są osoby znajdujące się na liście 265 asesorów?
    Zdecydowaną większość osób znajdujących się na liście asesorów stanowią
    osoby, które ukończyły aplikację w Krajowej Szkole Sądownictwa i
    Prokuratury. Są to absolwenci studiów prawniczych, którzy po pokonaniu
    tysięcy konkurentów na egzaminach wstępnych rozpoczęli roczną aplikację
    ogólną. Aplikanci, którzy uzyskali najlepsze wyniki, mogli kontynuować
    szkolenie podczas trwającej 2,5 roku aplikacji sędziowskiej, w toku
    której codziennie praktykowali w różnych wydziałach sądów pod nadzorem
    sędziów oceniających ich pracę i przydatność do zawodu sędziego. Co
    więcej, aplikanci co miesiąc spędzali tydzień na szkoleniu oraz zdawali
    egzaminy praktyczne, oceniane przez komisję egzaminacyjną w składzie
    trzech sędziów. Tylko pozytywny wynik ze wszystkich - łącznie
    kilkudziesięciu - egzaminów i praktyk pozwalał na przystąpienie do
    egzaminu sędziowskiego, który składał się z dwudniowej części pisemnej
    oraz całodniowej części ustnej. Dodatkowo po zdaniu egzaminu
    sędziowskiego odbywali obowiązkowy staż w sądach rejonowych, pracując
    jako referendarze sądowi.
    Aplikanci znajdujący się na liście asesorów kształcili się w latach
    2009-2016, a więc w czasach rządów różnych ugrupowań politycznych. Na
    liście przesłanej przez Ministra Sprawiedliwości znaleźli się wszyscy
    aplikanci, którzy uzyskali pozytywny wynik egzaminu i nie podjęli
    decyzji o rezygnacji z asesury, nie zaś osoby wybrane przez Ministra.
    Oprócz nich na liście znajdują się referendarze sądowi oraz asystenci
    sędziów, którzy po kilku latach wykonywania zawodu w latach 2011-2016
    zdali egzamin sędziowski na takich samych zasadach, jak absolwenci
    Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
    Czy asesorzy nie mają ważnych badań lekarskich?
    Ustawa mająca zastosowanie do 265 asesorów (ustawa z dnia 11 maja 2017
    r. o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, ustawy
    - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw)
    reguluje kwestię przedstawienia przez asesora zaświadczenia, że jest
    zdolny - ze względu na stan zdrowia - do pełnienia obowiązków sędziego.
    Art. 15 ust. 5 powołanej ustawy wskazuje, że zaświadczenia mieli złożyć
    jedynie asystenci i referendarze, którzy zdali egzamin sędziowski, a nie
    ukończyli aplikacji sędziowskiej. Z tego powodu jedynie nieliczni
    asesorzy przedstawili zaświadczenia o stanie zdrowia. Przeważająca
    większość, tj. osoby które ukończyły aplikację sędziowską, nie miały
    obowiązku uzyskania zaświadczenia, ponieważ już nimi dysponowały.
    Ustawodawca wprowadzając taki przepis uznał, że zaświadczenia o
    zdolności sprawowania urzędu sędziego (nie zaś zdolności do odbywania
    aplikacji) składane przez aplikantów sędziowskich w trakcie aplikacji są
    wystarczające i zwolnił ich z tego obowiązku. Niedołączenie zatem przez
    absolwentów aktualnych zaświadczeń nie było wynikiem zaniedbania, lecz
    analizy przepisów, zwłaszcza że złożone w trakcie aplikacji
    zaświadczenia zostały wydane jako bezterminowe (dopiero w 2014 r.
    wprowadzono przepis stanowiący, że zaświadczenia wydawane od momentu
    jego wejścia w życie są ważne jedynie przez okres 12 miesięcy). W naszej
    ocenie, skoro Krajowa Rada Sądownictwa dokonała odmiennej interpretacji
    art. 15 ust. 5 powołanej ustawy i stwierdziła brak dokumentów
    umożliwiających rozpatrzenie sprawy, Przewodniczący powinien wezwać
    danego kandydata do uzupełnienia braku w wyznaczonym terminie. Tymczasem
    - co istotne dla oceny aspektu sprawiedliwości proceduralnej
    postępowania przed Krajową Radą Sądownictwa - żaden z asesorów nie
    został wezwany do uzupełnienia tych braków. Oznacza to, że osoby,
    których bezpośrednio dotyczyło postępowanie, zostały pozbawione
    możliwości przedłożenia dokumentów, które w ocenie Rady były niezbędne
    do dalszego procedowania. Osoby te nie miały również żadnej możliwości
    odniesienia się do ewentualnych wątpliwości Rady co do spełniania przez
    nie przesłanki nieskazitelności charakteru. Ocena taka, zwłaszcza biorąc
    pod uwagę jej skutki, winna być dokonana w sposób możliwie wnikliwy, co
    z pewnością nie jest możliwe jedynie na podstawie - przykładowo -
    przejrzenia rejestrów wykroczeń drogowych.
    Czy asesorzy są podlegli Ministrowi Sprawiedliwości?
    Instytucja asesora została przywrócona do polskiego porządku prawnego
    ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć,
    że asesor jest ,,sędzią powoływanym na czas określony", którego praca
    jest oceniana, zanim ostatecznie obejmie urząd sędziego. Dlatego
    aby dowiedzieć się, czy nie ma obaw, że rozstrzygnięcia asesorów będą
    motywowane politycznie, warto rozstrzygnąć, czy władza wykonawcza ma
    wpływ na ich dobór bądź ocenę.
    Asesorów sądowych mianuje Minister Sprawiedliwości na podstawie listy
    klasyfikacyjnej sporządzonej przez Dyrektora KSSiP. Warunkiem
    umieszczenia na liście jest złożenie egzaminu sędziowskiego z wynikiem
    pozytywnym. Minister Sprawiedliwości nie ma możliwości odmówić powołania
    na asesora, jeżeli kandydat znajduje się na liście, nie ma też wpływu na
    to, w jakim sądzie będzie on orzekał. Rola Ministra w procesie doboru
    asesorów została sprowadzona jedynie do uroczystego aktu mianowania
    asesora sądowego na stanowisko. O dalszej możliwości pełnienia
    obowiązków sędziego przez asesora decyduje Krajowa Rada Sądownictwa,
    która w odniesieniu do określonej kandydatury może zgłosić swój
    sprzeciw. W razie zgłoszenia sprzeciwu przez KRS, z chwilą
    uprawomocnienia się stosownej uchwały, stosunek służbowy asesora
    sądowego wygasa, niwecząc tym samym decyzję Ministra Sprawiedliwości o
    mianowaniu. Decyzja o powierzeniu wykonywania obowiązków sędziego
    asesorowi należy zatem do Krajowej Rady Sądownictwa, a nie organu władzy
    wykonawczej. Minister nie ma także wpływu na działalność orzeczniczą
    asesora ani nie może go odwołać. O rzekomej zależności asesora sądowego
    nie może również świadczyć fakt złożenia ślubowania wobec Ministra
    Sprawiedliwości. Rota przyrzeczenia asesora sądowego jest tożsama z rotą
    przyrzeczenia składanego przez sędziego. Jako asesorzy nie ślubowaliśmy
    Ministrowi Sprawiedliwości, lecz wierną służbę Rzeczypospolitej
    Polskiej. W tym aspekcie nie powinno mieć decydującego znaczenia, który
    organ - Prezydent RP czy Minister Sprawiedliwości - odbiera od nas
    ślubowanie. Minister Sprawiedliwości nie dokonuje też oceny kwalifikacji
    do pełnienia funkcji sędziego przez asesora. Tym zajmuje się sędzia
    wizytator wyznaczony przez prezesa właściwego sądu apelacyjnego w drodze
    losowania, a nadto kolegium sądu okręgowego oraz zgromadzenie ogólne
    sędziów okręgu i wreszcie Krajowa Rada Sądownictwa, która decyduje o
    przedstawieniu kandydatury Prezydentowi.
    Czy to prawda, że niektórzy z asesorów nie ukończyli aplikacji sędziowskiej?
    Wśród 265 asesorów, poza referendarzami sądowymi i asystentami sędziów,
    którzy zdali egzamin w latach 2011-2016 i nie mieli obowiązku
    dodatkowego szkolenia, nie ma osób, które nie ukończyły aplikacji, o
    czym ma rzekomo świadczyć brak dyplomów niektórych z nich. Z przepisów
    ustawy wynika, że absolwenci aplikacji sędziowskiej, którzy złożyli
    egzamin sędziowski w latach 2015 i 2016 i dokonali wyboru stanowiska
    asesora sądowego, kończą odbywanie aplikacji sędziowskiej z dniem
    poprzedzającym nawiązanie stosunku pracy na stanowisku asesora sądowego.
    Oznacza to, że asesorzy, którzy w odpowiednim terminie stawili się do
    wybranych sądów, ukończyli aplikację
    z mocy prawa. Wystawiany dyplom stanowi jedynie potwierdzenie
    zakończenia szkolenia, zaś data wskazana na dyplomie nie ma znaczenia
    dla oceny momentu ukończenia aplikacji.
    Asystenci sędziego i referendarze sądowi, którzy w latach 2011-2016
    zdali eksternistycznie egzamin sędziowski, uzyskali prawo do objęcia
    urzędu asesora sądowego pomimo nieodbycia aplikacji sędziowskiej na mocy
    przywoływanego już wcześniej art. 15 ustawy z dnia 11 maja 2017 r.,
    który w tym zakresie wyłączył wobec tych osób stosowanie reguł ogólnych.
    ***
    Biorąc pod uwagę powyższe fakty, uważamy, że sprzeciw KRS wobec
    wszystkich 265 asesorów nie jest oparty na okolicznościach, które w
    świetle przepisów mogą stanowić podstawę takiej decyzji. Ponadto Rada
    procedowała w sposób uniemożliwiający kandydatom usunięcie ewentualnych
    braków, bądź też wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości. Jednocześnie
    apelujemy do osób wypowiadających się publicznie na temat uchwały KRS,
    by rzetelnie weryfikowały podawane przez siebie informacje i nie
    przyczyniały się do wywoływania mylnego przekonania opinii publicznej.
    Apelujemy o ważenie słów i oszczędność stosowania figur retorycznych,
    które nie sprzyjają uczciwej i rzetelnej dyskusji. Poruszany problem ma
    bowiem znaczenie nie tylko dla osób, których dotyczy sprzeciw, lecz
    także dla sprawności działania polskich sądów, dotkniętych brakami
    kadrowymi. Jednocześnie oświadczamy, że każdy z nas pragnie wykonywać
    służbę, którą jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, w sposób
    należyty, sumienny i bezstronny, z dala od jakichkolwiek sporów,
    zagadnień czy kwestii, które mają charakter polityczny. Zdajemy sobie
    sprawę z tego, jak ogromna odpowiedzialność ciąży na każdym, kto
    sprawuje służbę sędziowską i jak ogromne w tym zakresie są stawiane nam
    wymagania. Wymagania te są stawiane przede wszystkim przez obywateli,
    którzy oczekują sprawnego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia ich spraw.
    Asesorzy sądowi

    https://m.facebook.com/natalia.ozierow/posts/1476188
    299143377?pnref=story

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1