eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAdnotacja na FV odnośnie właności towaru...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2002-09-01 19:44:59
    Temat: Re: Art 589 kc receptą na upadłość odbiorcy?; było: Adnotacja na FV odnośnie właności towaru...
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    > Ci?ganie odbiorców do notariusza raczej nie wchodzi w
    > rachub?.

    Przy dacie pewnej w ogole nie ciaga sie odbiorcy do notariusza, zanosi
    sie tylko dokument

    --
    Wojciech


  • 12. Data: 2002-09-01 23:00:14
    Temat: Re: Art 589 kc receptą na upadłość odbiorcy?; było: Adnotacja na FV odnośnie właności towaru...
    Od: "Mirosław Stępiński" <s...@s...NOSPAM.pl>

    Użytkownik "Wojciech" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2002.09.01.09.56.07.336908.1565@poczta.wp.p
    l...
    [...]
    > czesc z tych rozwiazan uwazam jednak za troche po nizej pasa,
    > duzo zalezy od tego kto jest odbiorca i do czego ma mu sluzyc nabyta
    > rzecz, w niektorych sytuacjach bylbym sklonny stosowac tego rodzaju
    > rozwiazania a w niektorym po prostu dal bym sobie z tym spokoj.

    Poniżej pasa jest niestety powszechna strategia pozyskiwania tzw. kredytu
    bandyckiego, czyli finansowania się przeterminowanymi zobowiązaniami.
    Ostatnie obniżenie odsetek ustawowych (z założenia karnych, które powinny
    być szczególnie dotkliwe dla strony opóźniającej spełnienie świadczenia
    pieniężnego) na 16% (co już jest porównywalne z oprocentowaniem niektórych
    kredytów) jeszcze bardziej rozwali obrót pieniądzem w gospodarce. Już nie ma
    bata na tzw. biznesmenów w postaci odsetek ustawowych , trzeba szukać innych
    rozwiązań (choćby zapisy umowne o odsetkach wyższych itp.). Nie stać mnie na
    finansowanie większości moich odbiorców, a niestety właśnie większość ma
    chorobliwą tendencję do niepłacenia na czas.

    > > 2. W świetle Art. 590 rzecz sprzedana chroniona jest przed
    > > zakusami wierzycieli (czy także w przypadku upadłości, układu???)
    >
    > tak

    No to tu ucieszyłeś mnie niezmiernie. Tylko teraz powstaje inne pytanie:

    Czy jeżeli postaram się o umieszczenie daty pewnej na umowie ramowej
    (nazwijmy ją umową współpracy handlowej), w treści której zawrzemy
    postanowienie, że każda umowa sprzedaży zawarta pomiędzy umawiającymi się
    stronami w okresie obowiązywania umowy współpracy handlowej objęta jest
    zastrzeżeniem przeniesienia własności to czy wprost to postanowienie będzie
    implikowało skuteczność takiego zastrzeżenia w świetle art 590 wobec
    wierzycieli w przypadku każdej jednostkowej umowy sprzedaży zawartej _po_
    dacie pewnej umieszczonej na umowie ramowej? Czy w ogóle taki przypadek był
    omawiany w orzecznictwie?

    [...]
    > bo intencja tej daty pewnej jest wylaczenie mozliwosci, dokonania przez
    > dluznika z wierzycielem kombinacji, polegajacej na podpisaniu umowy z data
    > wsteczna, w celu wylaczenia w ten sposob czesci majatku spod egzekucji.

    Czyli prawidłowo zrozumiałem intencje ustawodawcy w przypadku art 590

    > Jezeli zawarto umowe ramowa z data pewna, okreslono w niej co ma byc
    > przedmiotem sprzedazy i jak bedzie wygladala wspolpraca, a pozniej ta
    > umowe po prostu wykonywano,to nie widze powodow, dla ktorych kazda
    sprzedaz
    > dokonywana w ramach tej umowy miala by miec date pewna.

    Ha, nie jest to dla mnie do końca takie oczywiste. Dręczy mnie pytanie, czy
    umowa ramowa wystarczy...

    [...]
    > przepisy co prawda reguluja taka sytuacje, mozna nawet probowac
    > posilkowac sie prawem karnym, ale z reguly nie przynosi to oszalamiajacych
    > efektow.

    Jak doniósł mi znajomy radca podobnież prokuratury wręcz zawalone są
    doniesieniami wynikłymi z prób posługiwania się kk w takich przypadkach. :-)

    > poza tym nabywca moze taki sam towar kupowac od kilku odbiorcow,
    > trzeba wykazac, ze ten konkretny towar (ktory jakims cudem pozostal w
    > magazynie) zostal kupiony wlasie od ciebie, w ramach umowy ramowej.

    Tu akurat jestem spokojny posiadając formalnie stwierdzony umowami z
    producentami oraz faktycznie występujący monopol na rynku polskim. Ponadto
    sprzęt posiada numery seryjne, które wymieniane są na dokumentach dostaw z
    zagranicy.

    [...]
    > Moim zdaniem 589 nie gwarantuje 100% ochrony,
    > owszem wzmacnia pozycje wlasciciela towaru, i czasami sie przydaje, ale
    > nie popadalbym w zbytnia euforie.

    Nie popadam, szukam rozwiązań, które pomogłyby mi skuteczniej postępować z
    niesolidnymi odbiorcami i dawać większą pewność działania w dobie
    koszmarnych zatorów płatniczych, lewych upadłości, układów itp itd. Akurat
    jestem w przededniu opracowania mowych wzorów umów współpracy handlowej,
    więc Twoje wnioski i propozycje dają mi dużo materiału do przemyślenia i
    przedyskutowania z kancelarią radcowską, która będzie mi pomagać w ich
    konstrukcji. Lepiej dmuchać na zimne.

    Bardzo serdecznie dziękuję Ci za poświęcony czas :-)

    --
    Pozdrawiam, Miro
    s...@s...pl (odpowiadając usuń NOSPAM)
    http://www.soundtrade.pl





  • 13. Data: 2002-09-01 23:02:44
    Temat: Re: Art 589 kc receptą na upadłość odbiorcy?; było: Adnotacja na FV odnośnie właności towaru...
    Od: "Mirosław Stępiński" <s...@s...NOSPAM.pl>

    Użytkownik "Wojciech" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2002.09.01.19.41.38.47441.1553@poczta.wp.pl
    ...
    [...]
    > Przy dacie pewnej w ogole nie ciaga sie odbiorcy do notariusza, zanosi
    > sie tylko dokument

    Jasne, mówiąc o ciąganiu miałem na myśli właśnie ewentualną konieczność
    zawarcia umowy w formie aktu notarialnego, niemożliwą do spełnienia ze
    względu na fakt, że zdecydowaną większość takich umów zawieram drogą
    korespondencyjną. Jeszcze raz dziękuję.

    --
    Pozdrawiam, Miro
    s...@s...pl (odpowiadając usuń NOSPAM)
    http://www.soundtrade.pl




  • 14. Data: 2002-09-02 18:07:24
    Temat: Re: Art 589 kc receptą na upadłość odbiorcy?; było: Adnotacja na FV odnośnie właności towaru...
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Mon, 02 Sep 2002 01:00:14 +0200, Miros?aw St?pi?ski wrote:

    > Czy je?eli postaram si? o umieszczenie daty pewnej na umowie ramowej
    > (nazwijmy j? umow? wspó?pracy handlowej), w tre?ci której zawrzemy
    > postanowienie, ?e ka?da umowa sprzeda?y zawarta pomi?dzy umawiaj?cymi
    > si? stronami w okresie obowi?zywania umowy wspó?pracy handlowej obj?ta
    > jest zastrze?eniem przeniesienia w?asno?ci to czy wprost to
    > postanowienie b?dzie implikowa?o skuteczno?ae takiego zastrze?enia w
    > ?wietle art 590 wobec wierzycieli w przypadku ka?dej jednostkowej umowy
    > sprzeda?y zawartej _po_ dacie pewnej umieszczonej na umowie ramowej?


    Moim zdaniem tak,
    ale tu chodzi o twoj majatek, takze konsultuj to z kims jeszcze
    (oprocz kancelarii polecilbym jeszcze konsultacje z notariuszem)


    > Czy
    > w ogóle taki przypadek by? omawiany w orzecznictwie?

    Natknalem sie na orzeczenie dotyczace umowy dostawy (605 - 612 kc),
    umowa ta ma bardzo podobny charakter do umowy, ktora chcesz zawrzec .
    (podstawowa roznica miedzy tymi uowami polega na tym, ze przy dostawie
    dostawca jest nie tylko sprzedajacym ale rowniez i wytworca),

    W sprawach nieuregulowanych, dotyczacych dostawy stosuje sie przepisy o
    sprzedazy w tym rowniez przepisy dotyczace zastrzezenia prawa wlasnosci


    Problem prawny dotyczyl co prawda czegos innego, ale zwiazany byl z tym,
    ze umowa dostawy zawierala zastrzezenie prawa wlasnosci, no i opatrzona byla data
    pewna

    zapis w umowie byl skuteczny

    (wyrok SN z 21.01.1999 r I CKN 955/97 OSNC 1999/10/169)



    > Ha, nie jest to dla mnie do ko?ca takie oczywiste. Dr?czy mnie pytanie,
    > czy umowa ramowa wystarczy...

    :-)
    mialem kiedys podobny dylemat,
    Nie bede probowal wywodzic, dlaczego sadze ze data na umowie ramowej
    wystarczy (opis moich pogladow na ten temat zajalby dluzsza chwile ...)

    tak czy inaczej skonsultuj to z kims jeszcze,
    jezeli z dwoch - trzech niezaleznych zrodel dostaniesz podobna opinie, to chyba nie
    ma
    sie co czaic ?



    --
    Wojciech


  • 15. Data: 2002-09-03 22:55:05
    Temat: Re: Art 589 kc receptą na upadłość odbiorcy?; było: Adnotacja na FV odnośnie właności towaru...
    Od: "Mirosław Stępiński" <s...@s...NOSPAM.pl>

    Użytkownik "Wojciech" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2002.09.02.18.03.06.95171.1552@poczta.wp.pl
    ...
    [...]
    > tak czy inaczej skonsultuj to z kims jeszcze,
    > jezeli z dwoch - trzech niezaleznych zrodel dostaniesz podobna opinie, to
    chyba nie ma
    > sie co czaic ?

    Konsultacje trwają :-)
    Bardzo serdecznie dziękuję.

    --
    Pozdrawiam, Miro
    s...@s...pl (odpowiadając usuń NOSPAM)
    http://www.soundtrade.pl



strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1