-
11. Data: 2010-05-10 06:15:56
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Przemysław" <p...@d...pl>
> Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że trzymasz
> dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz
> usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to
> jeszcze za mało.
Ale nie jest 1943 ani 1950 rok tylko 2010!
To właśnie lata poprzedniego ustroju wpoiły w co niektórych takie
przekonanie, że prawo jest po to,
żeby je przynajmniej obchodzić.
W krajach o rozwiniętych demokracjach instytucja zawiadomienia
obywatelskiego działa od lat
i nawet dają za to medale (co akurat mnie nieco dziwi). Dzięki temu, żyją w
lepszych społeczeństwach, bo przestępczość zaczyna się
od drobnych wykroczeń.
U nas każdy się odwraca i mówi, że to nie moja sprawa. No to mamy tak jak
mamy.
Żyje nam się źle nie z powodu rosnącej poważnej przestępczości ale z powodu
nie przestrzegania z pozoru błahych przepisów prawnych na co dzień.
A jak ktoś ma cywilną odwagę się przyznać, że chce "podkablować" trolla to
się mu przylepia
łatkę donosiciela.
P.
-
12. Data: 2010-05-10 06:41:06
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Przemysław pisze:
>> Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że trzymasz
>> dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz
>> usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to
>> jeszcze za mało.
>
> Ale nie jest 1943 ani 1950 rok tylko 2010!
A co to za dziwny argument? W 1950r. też był 1950r, a nie - np. - 1897.
> To właśnie lata poprzedniego ustroju wpoiły w co niektórych takie
> przekonanie, że prawo jest po to,
> żeby je przynajmniej obchodzić.
> W krajach o rozwiniętych demokracjach instytucja zawiadomienia
> obywatelskiego działa od lat
> i nawet dają za to medale (co akurat mnie nieco dziwi). Dzięki temu, żyją w
> lepszych społeczeństwach, bo przestępczość zaczyna się
> od drobnych wykroczeń.
> U nas każdy się odwraca i mówi, że to nie moja sprawa. No to mamy tak jak
> mamy.
> Żyje nam się źle nie z powodu rosnącej poważnej przestępczości ale z powodu
> nie przestrzegania z pozoru błahych przepisów prawnych na co dzień.
>
> A jak ktoś ma cywilną odwagę się przyznać, że chce "podkablować" trolla to
> się mu przylepia
> łatkę donosiciela.
To używaj rozsądnych argumentów. Wówczas można podyskutować. Nie
twierdzę, że ochrona czci prezydenta jest z gruntu zła, choć w państwach
o większej wolności niż Polska w krytyce głowy państwa można sobie
pozwolić na więcej. Właściwie można pokusić się o oszacowanie korelacji
- im mniej wolności mają obywatele, tym srożej karze się za obrażanie
głowy państwa, a nieraz i podrzędniejszych urzędników. Jest to nawet
logiczne - im gorsza władza, tym bardziej się boi obywateli.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2010-05-10 06:51:55
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Przemysław" <p...@d...pl>
> To używaj rozsądnych argumentów. Wówczas można podyskutować. Nie
> twierdzę, że ochrona czci prezydenta jest z gruntu zła, choć w państwach o
> większej wolności niż Polska w krytyce głowy państwa można sobie pozwolić
> na więcej. Właściwie można pokusić się o oszacowanie korelacji - im mniej
> wolności mają obywatele, tym srożej karze się za obrażanie głowy państwa,
> a nieraz i podrzędniejszych urzędników. Jest to nawet logiczne - im gorsza
> władza, tym bardziej się boi obywateli.
Z krytyką się zgodzę, brak krytyki przesądzałby o braku demokracji.
Ale na ordynarne obrażanie prawo powinno być stosowane z całą surowością.
Nie przytoczę cytatów, żeby nie być posądzonym o rozpowszechnianie.
Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod
okupacją,
a obecnie żyjemy w wolnym kraju.
P.
-
14. Data: 2010-05-10 06:57:39
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Przemysław pisze:
> No, źle napisałem :) Ale dzięki za odpowiedź. A że obelżywych materiałów
> nazbierałem trochę
> na różnych forach to w takim razie trzeba to będzie zapakować i przesłać.
Dobrze się czujesz?
-
15. Data: 2010-05-10 07:03:30
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik "Przemysław" <p...@d...pl> napisał w wiadomości
news:4be7ace1$1@news.home.net.pl...
> [....]
Człowieku miałbyś moralne prawo gdybyś ścigał wszystkich którzy obrażali
każdego Prezydenta, ale Ty chcesz ścigać tylko tych którzy obrażają
człowieka z Twojej partii politycznej. Jesteś idealnym przykładem moralnosci
Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w każdym gimnazjum.
W porównaniu do troli których chcesz zakablować to Ty jesteś polityczną
gnidą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
Tfu!
-
16. Data: 2010-05-10 07:04:53
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Przemysław" <p...@d...pl>
> Dobrze się czujesz?
To nie jst forum psychologiczne tylko prawne. Zadałem pytanie prawne i
takiej oczekiwałem odpowiedzi.
Rozważania o moim samopoczuciu możesz sobie darować.
P.
-
17. Data: 2010-05-10 07:08:32
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Przemysław pisze:
> Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod
> okupacją,a obecnie żyjemy w wolnym kraju.
Naiwnyś jak dziecko.
Prawdziwie wolnych krajów chyba już nie ma. Może jakaś zagubiona wysepka
na oceanie...
Poza tym jesteś kapuś i szuja. Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
miasto i poluj na prawdziwych łobuzów. A tak to jesteś tylko tchórzliwy
"kibordłorrior" podbudowujący własne ego.
Zaś granica pomiędzy ostrą krytyką i znieważaniem jest dość uznaniowa -
generalnie uważam, że te przepisy powinny zostać zlikwidowane. Jak ktoś
chce zostać politykiem, to musi się z czymś takim liczyć. I generalnie
politycy na poziomie mają w nosie takie poszczekiwania - więcej im
szkodzą akcje takich naziolków (nazewnictwo zgodnie z zasadą
"nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu") jak ty. Przypominasz sobie akcję
z polowaniem na pijaczka, co to "znieważył" prezydenta? to ta akcja
zaszkodziła prezydentowi, nie pijaczek.
-
18. Data: 2010-05-10 07:10:20
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Przemysław" <p...@d...pl>
> Człowieku miałbyś moralne prawo gdybyś ścigał wszystkich którzy obrażali
> każdego Prezydenta, ale Ty chcesz ścigać tylko tych którzy obrażają
> człowieka z Twojej partii politycznej. Jesteś idealnym przykładem
> moralnosci Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w
> każdym gimnazjum. W porównaniu do troli których chcesz zakablować to Ty
> jesteś polityczną gnidą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych
> troli.
> Tfu!
Czyżbym uraził Twoje sympatie polityczne? Sorry...
A i zwracam uwagę, że Twój wpis też się kwalifuikuje do ścigania, z
oskarżenia prywatnego co prawda, ale zawsze...
Nie obrażam nikogo i oczekuję od innych tego samego.
P.
-
19. Data: 2010-05-10 07:13:04
Temat: Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Od: "Przemysław" <p...@d...pl>
> Poza tym jesteś kapuś i szuja.
Twój wpis tylko mnie utwierdza w przekonaniu.
Swoją drogą nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią wyrazić swoich poglądów
inaczej jak ubliżając oponentowi.
P.
-
20. Data: 2010-05-10 07:14:01
Temat: Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta [OT]
Od: mi <m...@o...pl>
Danusia wrote:
> Cz?owieku mia?by? moralne prawo gdyby? ?ciga? wszystkich którzy obra?ali
> ka?dego Prezydenta, ale Ty chcesz ?cigaae tylko tych którzy obra?aj?
> cz?owieka z Twojej partii politycznej. Jeste? idealnym przyk?adem moralnosci
> Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w ka?dym gimnazjum.
> W porównaniu do troli których chcesz zakablowaae to Ty jeste? polityczn?
> gnid?, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
> Tfu!
Nie, no co Ty?! On jest młodym, wykształconym wyborcą PO z dużego
miasta. :) Chłopak chce się dowartościować byciem wyborcą takiej trendy
partii a Ty wszystko psujesz. Nie masz serca dla potrzebujących
wsparcia. Wstydź się!
Dislaimer dla wyborców PO: Brzydzi mnie propaganda polityczna PO, którą
urządza szczególnie od 2007r.
mi