eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Apelacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2009-03-28 08:41:14
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: AnnS <anns@[wytnijto]epf.pl>

    Andrzej Adam Filip pisze:
    >
    > Jak jestem w stanie zrozumieć długotrwałe zabezpieczenie *samego* dysku
    > twardego. Zabezpieczanie (równoważne rekwirowaniu) *całego* komputera na
    > dłużej niż "chwilę" (>30 dni) *dla mnie* (jako informatyka) jest
    > *dowodem* technicznego analfabetyzmu powodującą dla mnie uzasadnione
    > podejrzenia celowej szykany albo *dowodem* na kompletne i bezwstydne
    > olewanie interesów oskarżanego.
    >
    > Komputer używany jako coś więcej niż "maszyna do pisania" co ok. lata
    > nadaje się do wymiany. Czas przetrzymywania komputerów przez
    > policję/prokuraturę należy odnosić właśnie do tego 3 letniego okresu
    > "najwyższej przydatności do użycia" a już szczególnie przy żądaniu
    > zadośćuczynienia/odszkodowania.
    >
    Zakładając sytuację, że poza legalnym oprogramowaniem, na ktore ma sie
    dowody w postaci nosnikow, ewentualnie licencji, nie ma sie na dysku nic
    co by moglo byc uznane za niezgodne z prawem. Przy tym pracujesz jako
    informatyk i komputer oraz dane sa niezbedne do wykonywania zawodu.
    Przychodza o 6 rano zaklocajac spokoj i prywatnosc z bezpodstawnymi
    podejrzeniami o cos, co w glowie ci sie nawet nie miesci, ze moglbys
    takie cos zrobic (np. ropowszechnianie pornografii). Zabieraja komputer
    i nosniki nagrywalne, zostawiajac przy tym wszystkie oryginaly. Przez
    pol roku nie robia nic i nie masz dostepu do swoich danych. Po pol roku
    laskawie oddaja to do czego ni jak nie bylo sie przyczepic, tzn. czyste
    plytki, ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji
    zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac,
    ze oprogramowanie bylo nielegalne (bo nie wzieli oryginalnych nosnikow).
    Kolejne miesiace nic nie robia, a ty dalej nie masz swoich danych i
    narzedzia pracy (to to juz najmniejsza bieda, bo i tak trzeba bylo nowy
    kupic). Straty sięgają już kilku tysięcy, a przecież nic zlego nie
    zrobiles. Czy kiedykolwiek mozna liczyc na odszkodowanie? Pewnie znajdą
    tysiące powodow, ze dzialali zgodnie z procedurami i nic ci sie nie nalezy.
    Dla porownania, moj brat niedawno byl w Irlandii i troche rozmawial o
    tamtejszych procedurach. Tam w przypadku, gdy zlapia cie na sciaganiu
    nielegalnych rzeczy, najpierw wysylaja ostrzezenie, jesli to sie
    powtorzy jeszcze dwukrotnie dopiero odcinaja internet i dostawca
    powiadamia organy scigania. Nie ma zadnego wlazenia, zabierania itp.
    Ale w naszym kraju to chyba dalej jakies SB dziala i tepi inteligencje
    oraz ludzi, ktorzy wykazuja sie inicjatywa.


  • 12. Data: 2009-03-28 09:21:06
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "AnnS" <anns@[wytnijto]epf.pl> napisał w wiadomości
    > Dla porownania, moj brat niedawno byl w Irlandii i troche rozmawial o
    > tamtejszych procedurach. Tam w przypadku, gdy zlapia cie na sciaganiu
    > nielegalnych rzeczy, najpierw wysylaja ostrzezenie, jesli to sie powtorzy
    > jeszcze dwukrotnie dopiero odcinaja internet i dostawca powiadamia organy
    > scigania. Nie ma zadnego wlazenia, zabierania itp.

    To jeszcze gorzej, bo tam oficjalnie są ludzie inwigilowani juz u dostawcy. Co
    to za dostawca, jak ogranicza ludziom pełne wykorzystanie Internetu, a na
    dodatek szpieguje i szantażuje. W Polsce zgodnie z prawem wolno ściągać (w końcu
    po to Internet służy), nie wolno udostępniać. Wykluczając P2P i Torrenty,
    pozostają rapidshare itp. I chcąc trzymać się ustanowionego prawa, nie jest to
    czyn zabroniony.

    Inna sprawa, że sądy, jak to się mówi w Niemczech, często i gęsto "nach Gusto
    entscheiden" (według gustu rozstrzygają).

    boukun

    boukun

    > Ale w naszym kraju to chyba dalej jakies SB dziala i tepi inteligencje oraz
    > ludzi, ktorzy wykazuja sie inicjatywa.


  • 13. Data: 2009-03-28 10:01:56
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: " autor" <n...@g...pl>

    ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji
    > zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac,


    zglos zniszczenie mienia.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2009-03-28 12:48:37
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: AnnS <anns@[wytnijto]epf.pl>

    autor pisze:
    > ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji
    >> zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac,
    >
    >
    > zglos zniszczenie mienia.
    >
    Ok. Dopisze do listy ich uchybień.


  • 15. Data: 2009-03-28 14:47:35
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: " szacuneczek.org.pl" <n...@g...pl>

    AnnS <anns@[wytnijto]epf.pl> napisał(a):

    > autor pisze:
    > > ewentualnie plytki z prywatnymi zdjeciami, przy okazji
    > >> zniszczone nabazgranym markerem numerkiem. Komputer trzymaja twierdzac,
    > >
    > >
    > > zglos zniszczenie mienia.
    > >
    > Ok. Dopisze do listy ich uchybień.

    nie uchybien, tylko zglos na policji znieszczenie mienia.
    Piszac na plycie markerem trwale ja uszkodzono z tej strony.

    (dla mistrzow co zaraz beda pisac o tym ze nadal mozna zniej korzystac, niech
    to przerzuca na przyklad pomalowania samochodu mazakiem, czy farba olejna, tez
    dalej moze jezdzic)

    Ja bym nie odpuscil cwokom.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2009-03-28 15:02:19
    Temat: Re: Apelacja [zabezpieczanie/rekwirowanie komputerów]
    Od: AnnS <anns@[wytnijto]epf.pl>

    szacuneczek.org.pl pisze:

    > nie uchybien, tylko zglos na policji znieszczenie mienia.
    > Piszac na plycie markerem trwale ja uszkodzono z tej strony.
    >
    > (dla mistrzow co zaraz beda pisac o tym ze nadal mozna zniej korzystac, niech
    > to przerzuca na przyklad pomalowania samochodu mazakiem, czy farba olejna, tez
    > dalej moze jezdzic)
    >
    > Ja bym nie odpuscil cwokom.
    >
    Wolę pozbierać wszystko i dopiero dobrac się im do d.. Z samych plytek
    to tylko sie wysmieja, a oni juz maja powazniesze czyny na sumieniu.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1