idiom wrote:

> Ale dzięki, za odpowiedzi (Tobie i SQLwysynowi) od razu poczułam się
> lepiej - jest ktoś, kto na prawie zna się jeszcze mniej niż ja... Moze
> założę własną partię :D

Hej - imć Rewiński założył 'dla jaj' Polską Partię Przyjaciół Piwa... i
partia trafiła do sejmu :)

"Polska to jest taka ciekawa kraj..." - jak mawia Zulu Gula :)

Więc nie krępuj się :)

PS: przy okazji możesz i jakiś związek wyznaniowy spróbować założyć.
Może jakaś ulga podatkowa się trafi? ;->

do góry

Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d64l09$3m8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
> Myślalam, że stac ich przynajmniej na zatrudnienie prawnika ;)
>

Chyba ich nie stac, sadzac po tym ze na ich procesach nie pojawiaja sie
notorycznie adwokaci.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

idiom napisał(a):
> "W sprawach nie zakończonych prawomocnymi wyrokami, wszczęte postępowanie
> umarza się, orzekając przepadek narzędzi i innych przedmiotów służących do
> popełnienia przestępstwa lub przedmiotów pochodzących z przestępstwa." ?
>
> Nie będzie prawomocnego wyroku, więc nie zostanie rozstrzygnięta czyjas wina
> (albo brak tej winy). A mimo tego będzie przepadek narzędzi... Czy np. w
> hipotetycznej sytuacji, gdybym była oskarżona o występek X, który byłby
> możliwy do popełnienia tylko przy użyciu przedmiotu Y (który mam w
> posiadaniu, bo popełnianie występków nie jest jego jedynym możliwym sposobem
> użycia) to możliwe byłoby, żeby sprawę przeciwko mnie umorzono, ale
> przedmiot Y by mi zabrano ?
>

To nie jest takie oczywiste jak się wydaje przedmówcom (to znaczy ze nie
jest to całkiem bezsensu).
Jakiś sens to ma. Możliwe jest orzeczenie przepadku rzeczy w
postanowieniu o umorzeniu postępowania. Chcąc orzec ten przepadek sąd
przesłankowo będzie musiał ustalić że sprawca popełnił zarzucany mu czyn.
Podobne rozwiązanie jest choćby w art. 99 paragraf 1 kk.



--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry