r...@w...pl napisał(a):

> Tak tylko że w momencie wysyłania rzecz nie posiadała WAD bo byłam
> przed wysyłką sprawdzana

Mogła posiadać wady ukryte, o których nie wiedziałeś bo np. nie
przetestowałeś dokładnie. Wydaje mi się, że w takim wypadku KC nie
zdejmuje odpowiedzialności ze sprzedającego.
Pytanie dodatkowe: kiedy _dokładnie_ (dzień, miesiąc) sprzedałeś mp4 i
kiedy dokładnie kupujący się zgłosił (art. 563 KC).

--
Filip.

do góry

Filip Ozimek napisał(a):
> r...@w...pl napisał(a):
>
> > Tak tylko że w momencie wysyłania rzecz nie posiadała WAD bo byłam
> > przed wysyłką sprawdzana
>
> Mogła posiadać wady ukryte, o których nie wiedziałeś bo np. nie
> przetestowałeś dokładnie. Wydaje mi się, że w takim wypadku KC nie
> zdejmuje odpowiedzialności ze sprzedającego.
> Pytanie dodatkowe: kiedy _dokładnie_ (dzień, miesiąc) sprzedałeś mp4 i
> kiedy dokładnie kupujący się zgłosił (art. 563 KC).
>
> --
> Filip.


Aukcja zakończyła się 1 grudnia. Kupujący zwlekał z zapłatą i z
tego co pamiętam zapłacił w okolicach 14-15 grudnia a zgłosił się
8 stycznia

do góry

r...@w...pl napisał(a):
> Filip Ozimek napisał(a):
> > r...@w...pl napisał(a):
> >
> > > Tak tylko że w momencie wysyłania rzecz nie posiadała WAD bo byłam
> > > przed wysyłką sprawdzana
> >
> > Mogła posiadać wady ukryte, o których nie wiedziałeś bo np. nie
> > przetestowałeś dokładnie. Wydaje mi się, że w takim wypadku KC nie
> > zdejmuje odpowiedzialności ze sprzedającego.
> > Pytanie dodatkowe: kiedy _dokładnie_ (dzień, miesiąc) sprzedałeś mp4 i
> > kiedy dokładnie kupujący się zgłosił (art. 563 KC).
> >
> > --
> > Filip.
>
>
> Aukcja zakończyła się 1 grudnia. Kupujący zwlekał z zapłatą i z
> tego co pamiętam zapłacił w okolicach 14-15 grudnia a zgłosił się
> 8 stycznia

Znalazłem taki art.

Art. 548. § 1. Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na
kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz
niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy.
§ 2. Jeżeli strony zastrzegły inną chwilę przejścia korzyści i
ciężarów, poczytuje się w razie wątpliwości, że
niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy
przechodzi na kupującego z tą samą chwilą.


Czy można z tego rozumieć że w momencie przyjęcia rzeczy przez
kupującego a w przypadku gdy wcześniej nie zastrzeżona była sprawa
gwarancji to kupujący ponosi dalej korzyści i ciężary związane z
rzeczą?

do góry

r...@w...pl napisał(a):

>
> Art. 548. § 1. Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na
> kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz
> niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy.
> § 2. Jeżeli strony zastrzegły inną chwilę przejścia korzyści i
> ciężarów, poczytuje się w razie wątpliwości, że
> niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy
> przechodzi na kupującego z tą samą chwilą.
>
>
> Czy można z tego rozumieć że w momencie przyjęcia rzeczy przez
> kupującego a w przypadku gdy wcześniej nie zastrzeżona była sprawa
> gwarancji to kupujący ponosi dalej korzyści i ciężary związane z
> rzeczą?
>

To nie musiało być przypadkowe uszkodzenie rzeczy, tylko już istniejąca
wada, która spowodowała niedziałanie.


--
Filip.

do góry

r...@w...pl napisał(a):
> Witam!
>
> Mam mały problem i byłbym wdzięczny za pomoc, Swojego czasu
> przywiozłem z Anglii kilka mp4 po czym sprzedałem je na allegro.
> Przed wysyłką wszystkie sprawdzałem i każda działała prawidłowo.
> Jeden z kupujących po miesiącu od wygrania aukcji napisał maila że
> jego mp4 nie działa i że sprawa zakończy się w sądzie jeśli nie
> dojdę z nim do porozumienia. Szczerze mówiąc mam wrażenie że chce
> zwrotu kasy za rzecz którą sam zepsuł bo jak pisałem wcześniej
> sprawdzałem sprzęt przed wysyłką. Wymiana nie wchodzi w grę gdyż
> już wszystkie sztuki sprzedałem. Jednocześnie średnio mam ochotę
> na zwrot kasy w zamian za otrzymanie padniętej mp4. Przecież przez
> miesiąc mógł z nią wiele rzeczy robić. Co radzicie zrobić w tej
> sytuacji?

Takie osoby powinny miec zakaz sprzedawania na allegro.
Jesli juz sie podejmujesz sprzedazy nowych żeczy, to obowiazuja cie
wszystkie przepisy dotyczace sprzedazy. Zapewnienie serwisu, gwarancji itp.

Zarabiac to sie chce, ale ew.kosztow z tym zwiazanych to sie juz nie
chce ponosic?
W tym wypadku, zycze ci zeby wszystkie sprzedane urzadzenia sie popsuly
i wszyscy zarządali zwrotu gotówki...

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

> Jesli juz sie podejmujesz sprzedazy nowych żeczy, to obowiazuja cie
> wszystkie przepisy dotyczace sprzedazy. Zapewnienie serwisu, gwarancji itp.

Prywatnie terz ? :) Znaczy się jak spżedam cos co mi jest niepotrzebne
to tez musze cos gwarantowac ? Eeeeeeeeeee, coś kitójesz :)

--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@c...gdzies.net.pl> napisał w
wiadomości news:eobc3q$emq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> r...@w...pl napisał(a):

> Takie osoby powinny miec zakaz sprzedawania na allegro.

A takie jak ty wypowiadania sie na tej grupie.

> Jesli juz sie podejmujesz sprzedazy nowych żeczy,

Czego ??? Co to jest 'Żecz" ?

> to obowiazuja cie wszystkie przepisy dotyczace sprzedazy.

Co to znaczy 'wszystkie' ?

> Zapewnienie serwisu, gwarancji itp.

Bredzisz ... Osoba fizyczna osobie fizycznej gwarancję ? Obowiązek? ROTFL.

Jak nie znasz ustaw - w szczególności
USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. (Dz. U. Nr 141, poz. 1176)
to NIE ZABIERAJ GŁOSU.

--
SQLwysyn
Nie będzie Giertych pluł nam w twarz i dzieci nam romanił ...

do góry

Filip Ozimek napisał(a):
> r...@w...pl napisał(a):
>
> >
> > Art. 548. § 1. Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na
> > kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz
> > niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy.
> > § 2. Jeżeli strony zastrzegły inną chwilę przejścia korzyści i
> > ciężarów, poczytuje się w razie wątpliwości, że
> > niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy
> > przechodzi na kupującego z tą samą chwilą.
> >
> >
> > Czy można z tego rozumieć że w momencie przyjęcia rzeczy przez
> > kupującego a w przypadku gdy wcześniej nie zastrzeżona była sprawa
> > gwarancji to kupujący ponosi dalej korzyści i ciężary związane z
> > rzeczą?
> >
>
> To nie musiało być przypadkowe uszkodzenie rzeczy, tylko już istniejąca
> wada, która spowodowała niedziałanie.
>
>
> --
> Filip.




No tak ale przed wysyłką wszystko było OK. Mam wrażenie że utarło
się iż to właśnie sprzedający chce zawsze oszukać a to że
kupujący chce coś wyłudzić to nikt nie bierze tego pod uwagę...

do góry

Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1168698126.895246.81950@38g2000cwa.googlegroups
.com...
Witam!

>Swojego czasu
>przywiozłem z Anglii kilka mp4 po czym sprzedałem je na allegro.


I tu widze problem. Mozesz oczywiscie olac goscia, ale on moze byc msciwy i
zainteresowac twoja osobka urzad skarbowy. Skoro kupiles kilka i sprzedales
to zapewne zrobiles to w celu zysku finansowego. I zapewne nie podzieliles
sie tym zyskiem z naszym kochanym fiskusem. Zastanow sie wiec co jest
lepsze - uglaskac klienta czy probowac uglaskac US.:-) Fiskus zapewne
zacznie sie zastanawiac czy nie prowadzisz sprzedazy w sposob ciagly, nie
rejestrujac DG itd.

Angie

do góry

Dnia 13.01.2007 r...@w...pl <r...@w...pl> napisał/a:
>> To nie musiało być przypadkowe uszkodzenie rzeczy, tylko już istniejąca
>> wada, która spowodowała niedziałanie.
> No tak ale przed wysyłką wszystko było OK. Mam wrażenie że utarło

Zrozum, nie wiesz czy było ok. Kupiłeś od kogoś miotłę i na początku
działała (było ok) a któregoś dnia pękła przy normalnym użyciu. Okazało
się, że w środku jest spróchniała. Za takie wady też odpowiadasz.

> się iż to właśnie sprzedający chce zawsze oszukać a to że
> kupujący chce coś wyłudzić to nikt nie bierze tego pod uwagę...

Bierze, tylko zarzut oszustwa trzeba udowodnić. Nie zmienia to faktu, że
ustawowo odpowiadasz z tyt. rękojmi i tyle. Tu niczego udowadniać nie
trzeba.

--
Marcin

do góry