-
21. Data: 2008-07-10 22:37:11
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:11072008.44E44E84@budzik61.poznan.pl...
>> Gdybyś zaufał sprzedającemu, kupił samochód na opisanych przez Ciebie
>> warunkach i po zakupie się okazało, ze konieczny jest remont za 5.000
>> zł, to były by jakieś (ale w praktyce nie za wielkie) szanse na
>> dochodzenie tej kwoty. Ale skoro przed zakupem wiesz, że konieczny
>> jest remont, to albo go kupujesz, albo nie i tyle.
> dlaczego "nie za wielkie"?
Bo przeważnie w umowach jest wzmianka, ze kupujący zapoznał sie ze stanem
technicznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń.
-
22. Data: 2008-07-11 03:24:06
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "Fotelik" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "ulong" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g55cf7$lam$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> tmk pisze:
>> Zawsze mi się wydawało ze umowa kupna sprzedaży jest zwykle dobrowolna,
>> jak nie podobaja Ci sie warunki to nie kupujesz, taki problem ze "on moze
>> zarobic na tym 2x" wiecej?
>> Mentalność masz nieco dziwną ...
> Jesli mowimy o negocjacji ceny, w auto trzeba wlozyc sporo kasy (1/4)ceny
> auta, gosc nie chce spuscic z ceny nawet zlotowki to co mozna powiedziec
> (bo tak to wyglada w jego przypadku).
Mozna powiedzieć: Dziękuję nie kupuje chyba że Pan spuścisz tyle i tyle.
Co Ty jakiś ograniczony jesteś?
Foti
-
23. Data: 2008-07-11 06:10:00
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> Gdybyś zaufał sprzedającemu, kupił samochód na opisanych przez
>>> Ciebie warunkach i po zakupie się okazało, ze konieczny jest remont
>>> za 5.000 zł, to były by jakieś (ale w praktyce nie za wielkie)
>>> szanse na dochodzenie tej kwoty. Ale skoro przed zakupem wiesz, że
>>> konieczny jest remont, to albo go kupujesz, albo nie i tyle.
>> dlaczego "nie za wielkie"?
>
> Bo przeważnie w umowach jest wzmianka, ze kupujący zapoznał sie ze
> stanem technicznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń.
>
a gdyby w umowie wlasnie pod tym paragrafem wypisac ewentualne niedomagania
auta zgloszone przez sprzedawce, to na jak "wielkie" zmieniałyby sie szanse
kupujacego?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert
-
24. Data: 2008-07-11 06:34:29
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "witek67" <w...@o...pl>
widze ze koniecznie chcesz kupić ten samochód z usterką, najprostsze
rozwiazanie to zaproponowac wizyte w warsztacie i niech mechanik oceni stan
techniczny, jeśli sie nie zgodzi to niech spada, a jeśli tak to mechanik
oceni ile bedzie kosztowało doprowadzenie samochodu do używalnosci i wtedy
mozesz żądać obiżenia kwoty zakupu, (moze wyjdzie jeszcze cos).
pozdrawiam
-
25. Data: 2008-07-11 09:07:03
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 11 Jul 2008, witek67 wrote:
> widze ze koniecznie chcesz kupić ten samochód z usterką, najprostsze
> rozwiazanie to zaproponowac wizyte w warsztacie i niech mechanik oceni stan
> techniczny, jeśli sie nie zgodzi to niech spada, a jeśli tak to mechanik
> oceni ile bedzie kosztowało doprowadzenie samochodu do używalnosci i wtedy
> mozesz żądać obiżenia kwoty zakupu, (moze wyjdzie jeszcze cos).
Wszyscy koniecznie chcecie podejść "na zdrowy rozum".
Pytaniem jest dlaczego kupujący (patrz post Budzika) ma pokrywać różne
swoje koszty, w tym tracić czas, tylko dlatego że kombinator usiłuje
naciągnąć kupującego nieprawdziwą reklamą?
Przecież to sprzedawca narusza prawo.
Dlaczego ZA TO nie ma zapłacić? :O
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2008-07-11 10:26:54
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:11072008.090DB4FF@budzik61.poznan.pl...
>>>> Gdybyś zaufał sprzedającemu, kupił samochód na opisanych przez
>>>> Ciebie warunkach i po zakupie się okazało, ze konieczny jest remont
>>>> za 5.000 zł, to były by jakieś (ale w praktyce nie za wielkie)
>>>> szanse na dochodzenie tej kwoty. Ale skoro przed zakupem wiesz, że
>>>> konieczny jest remont, to albo go kupujesz, albo nie i tyle.
>>> dlaczego "nie za wielkie"?
>> Bo przeważnie w umowach jest wzmianka, ze kupujący zapoznał sie ze
>> stanem technicznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń.
> a gdyby w umowie wlasnie pod tym paragrafem wypisac ewentualne
> niedomagania
> auta zgloszone przez sprzedawce, to na jak "wielkie" zmieniałyby sie
> szanse
> kupujacego?
Tak wielkie, jak możliwości udowodnienia, że sprzedawca o tych innych
wiedział lub z łatwością się mógł dowiedzieć.
-
27. Data: 2008-07-11 10:31:40
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0807111104060.176@quad...
> Wszyscy koniecznie chcecie podejść "na zdrowy rozum".
> Pytaniem jest dlaczego kupujący (patrz post Budzika) ma pokrywać różne
> swoje koszty, w tym tracić czas, tylko dlatego że kombinator usiłuje
> naciągnąć kupującego nieprawdziwą reklamą?
> Przecież to sprzedawca narusza prawo.
> Dlaczego ZA TO nie ma zapłacić? :O
Teoretycznie masz rację i można by ewentualnie wyjść od strony usiłowania
oszustwa ze strony sprzedającego. rzecz cała w tym, że pewnie połowę
wystawiających na Allegro by można było za to zamknąć. Z tego powodu nikt
tego nie czyni. Normalna rzeczą jest, że kupujący sobie samochód ogląda i
albo kupuje, albo nie kupuje.
Jakiś czas temu przykładowo jeden z kupujących wkurwion srodze na fakt, ze
przyjechał kilkaset kilometrów po samochód "spod igły", a na miejscu
znalazł wrak po prostu wrzucił kluczyki od niego do kratki kanalizacyjnej.
Spotkało się to z dezaprobatą organów ścigania i bodaj mandatem :-)
-
28. Data: 2008-07-11 21:50:42
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(wytnij)@gazeta.com.p>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości > Pytaniem jest dlaczego kupujący (patrz post Budzika) ma
pokrywać różne
> swoje koszty, w tym tracić czas, tylko dlatego że kombinator usiłuje
> naciągnąć kupującego nieprawdziwą reklamą? Przecież to sprzedawca narusza
> prawo. Dlaczego ZA TO nie ma zapłacić? :O
Dlaczego sądzisz, ze sprzedający narusza prawo. Przecież to samochód używany
więc każdy kupujący może coś w nim do wymiany znaleźć, co nie znaczy, że
samochodem można jeździć jeszcze długo bez naprawy. Sprzedający uznał, że
samochodem można jeszcze pojeździć i tak opisał w aukcji.
ZiPi
-
29. Data: 2008-07-11 22:44:58
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 11 Jul 2008, Zbyszek ZiPi wrote:
>> swoje koszty, w tym tracić czas, tylko dlatego że kombinator usiłuje
>> naciągnąć kupującego nieprawdziwą reklamą? Przecież to sprzedawca narusza
>> prawo. Dlaczego ZA TO nie ma zapłacić? :O
>
> Dlaczego sądzisz, ze sprzedający narusza prawo. Przecież to samochód używany
> więc każdy kupujący może coś w nim do wymiany znaleźć,
No tak. Naciągnąłem, przyjmując iż mowa o przypadku o którym ktoś pisał:
że pojazd (bezpośrednio po zakupie) nie zostanie dopuszczony do ruchu
przy kontroli stanu technicznego.
> co nie znaczy, że
> samochodem można jeździć jeszcze długo bez naprawy.
Tu zgoda.
> Sprzedający uznał, że
> samochodem można jeszcze pojeździć i tak opisał w aukcji.
...ale tu trzeba uznać, ze obiektywną oceną nie jest opinia sprzedającego,
lecz *urzędowo ważny* wynik badania technicznego (nie piszę o żadnym
powoływaniu swojego biegłego itepe).
Nie przechodzi - reklama nie była prawdziwa.
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2008-07-12 06:40:15
Temat: Re: Allegro - opis aukcji niezgodny z towarem, kupno samochodu
Od: "witek67" <w...@o...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości >
> ...ale tu trzeba uznać, ze obiektywną oceną nie jest opinia sprzedającego,
> lecz *urzędowo ważny* wynik badania technicznego (nie piszę o żadnym
> powoływaniu swojego biegłego itepe).
> Nie przechodzi - reklama nie była prawdziwa.
>
> pzdr, Gotfryd
trzeba tylko zastanowić sie nad jednym
01 czerwca robie przeglad techniczny i czy to oznacza ze 02 czerwca tym
samochodem moge bezpiecznie jechac?
i odwrotnie nie mając badania technicznego jako własciciel wiem ze moge
bezpiecznie jechac ( nie mam na mysli konsekwencji prawnych zatrzymanie
dowodu rejestr. itd)