eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro i intrum justitia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2005-11-21 23:27:14
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: "news.tpi" <p...@p...fm>


    Użytkownik "maho" <m...@p...net> napisał w wiadomości
    news:dltkgm$qou$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > news.tpi napisał(a):
    >> Użytkownik "Maria" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    >> news:dltg79$bo5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    >>> Pisałam do Generalnego Inspektora Danych Osobowych w sprawie
    >>> udostępnienia
    >>> danych dla firmy windykacyjnej i odpisał, że jest to zgodne z prawem.
    >>> Tyle
    >>> tylko, że ja nikomu nic nie zalegałam tylko bałagan u operatora NOM
    >>> spowodował tą sytuację.
    >>
    >> Tylko że tutaj mamy do czynienia z umową pisemną podpisaną na dowód
    >> osobisty itp..
    >> Allegro natomiast nie podpisuje żadnej umowy, ani nie ma pewności co do
    >> danych osobowych przez co mogą ucierpieć osoby postronne np. na które
    >> ktoś założył konto na allegro.
    >
    > Jeżeli z tego allegro korzystałeś przez jakiś czas, to Allegro podawało
    > twój adres twoim kontrahentom. Gdyby z adresem było coś nie tak, mieliby
    > sygnał. Skoro nie mieli, IMHO spokojnie mogli założyć że adres jest ok.

    Nikt mi chyba nie wysłał paczki na adres podany w allegro;) zawsze prosiłem
    o wysyłke na inny adres, gdzie akurat mieszkałem, jako student czesto
    zmieniałem miejsce zamieszkania



  • 12. Data: 2005-11-21 23:31:32
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    news.tpi napisał(a):
    > Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości


    > Z tego co wiem kodeks cywilny nie mówi nic na temat zawierania umowy
    > nie pisemnej bez obecności obu stron, nie licząc podpisu elektronicznego.

    Własnie unieważniłeś cały handel elektroniczny ;-) Zastanawiam się, czy
    te opony, które mają dziś rano przyjechać z Wrocławia, to beda czy tez
    nie zawarłem żadnej umowy ;-)))

    > Może się myle i jestem uparty:) na pewno wszystkie wątpliwości rozwiązałaby
    > podstawa prawna.

    Brak zakazu nie wystarczy? Musi byc artykuł na wszystko? W takim razie
    zapraszamy do KRLD, a bliżej na Białoruś

    M.


  • 13. Data: 2005-11-22 00:38:45
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: "news.tpi" <p...@p...fm>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości

    > Własnie unieważniłeś cały handel elektroniczny ;-) Zastanawiam się, czy te
    > opony, które mają dziś rano przyjechać z Wrocławia, to beda czy tez nie
    > zawarłem żadnej umowy ;-)))
    ;) dobra dobra
    Siłą allegro są komentarze, sklepów internetowych ich renoma, (no i
    oczywiście uczciwość ludzi) bez nich handel internetowy nie mógłby istnieć
    tylko dzięki magicznym umowom które zawieramy zostawiająć odcisk palca na
    przycisku myszy.

    > Brak zakazu nie wystarczy? Musi byc artykuł na wszystko? W takim razie
    > zapraszamy do KRLD, a bliżej na Białoruś

    Chodzi mi o to że allegro nie byłoby w stanie udowodnić swoich roszczeń w
    moim przypadku, tak jak pewnie w wielu innych, mimo to próbuje czasem
    niesłusznie dochodzić pieniędzy od ludzi którzy z ich usług nie korzystali a
    ktoś się na nich zarejestrował, niekoniecznie na kogoś ale np na przypadkowy
    adres, a allegro i intrum śle makulature do jana dzbana Wydaje mi się że na
    kredytowanie usług i dochodzenie zapłaty za nie przydałaby się już umowa
    pisemna, takie jest moje zdanie. Takie problemy by nie istniały gdyby
    allegro było serwisem prepaid. Bez umowy pisemnej cięzko udowodnić
    tożsamośc, a tymbardziej dochodzić pieniędzy w sądzie, więc smieszy mnie
    przkazywanie 20 zł na firmę windykacyjną i straszenie sądem choć jest pewnie
    skuteczne, ale ma luźny związek z rzeczywistością Allegro powinno raczej
    blokowąć takie konto i straszyć utratą komentarzy.

    Pozdrawiam



  • 14. Data: 2005-11-22 02:58:18
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl>

    news.tpi wrote:

    > bo mi si? wydaje ?e to fikcja, do zawarcia umowy
    > potrzebna jest osoba fizyczna czy co tam, a zalogowanie do allegro to nie
    > jest podpis elektroniczny.
    >

    Jak jedziesz autobusem komunikacji miejskiej to tez kazdorazowo
    podpisujesz umowe? A klikasz w cos za wyjatkiem kasownika? Bo uplate
    niedobrowolna przeciez uiscic musisz.

    Jacek


  • 15. Data: 2005-11-22 04:01:14
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 21 lis o godzinie 22:14, na pl.soc.prawo, news.tpi napisał(a):

    > Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie, podałem dobrowolnie swoje prawdziwe dane
    > osobowe(nieaktualne już),


    No to faktycznie - żałosne że podałeś *prawdziwe dane osobowe .... :P


    > ale równie dobrze mogłem podać dane sąsiada, nie przysyłali wtedy listów
    > aktywujących konto itp....


    Wtedy byś nie musiał spłacić swoich zobowiązań - prawda?


    > Tym bardziej dziwi mnie to że allegro zatrudnia inne firmy do
    > windykacji długów,


    Dziwi Cię to? Czy Allegro jest biurem windykacyjnym czy też serwisem
    aukcyjnym?
    Wiesz, Allegro kupuje od zewnętrznej firmy np. energie elektryczną - czy to
    nie jest Twoim zdaniem niezrozumiałe? :P



    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 16. Data: 2005-11-22 11:24:17
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: "Wirtualna" <w...@w...pl>


    "news.tpi" <p...@p...fm> wrote in message
    news:dltfi0$dl6$1@panorama.wcss.wroc.pl...

    > Nie kwestionuje tego w świetle moralnym, bo oczywiscie za wykonaną usługę
    > trzeba zapłacić.
    wiesz, w świetle prawnym także.
    A jeśli przychodzisz do mnie do domu i kupujesz ode mnie wózek dla dziecka,
    to skąd wiesz, że umowę zawierasz ze mną a nie z kim innym?

    Rozróżnij kwestię dowodową od stanu faktycznego

    Ewidentnie rejestrując się w allegro zawierasz umowę, która wiąże ciebie i
    allegro. Skoro wiąże, to nie widzę powodów, do zakwestionowania zapłaty.

    > Ale w jaki sposób jestem do tego zobowiązany i skąd allegro
    > wie że ja to na pewno ja? (dlatego uwżam że straszenie firmą windykacyjną
    > jest niedopuszczalne)
    Dlaczego? zawarłeś umowę czy nie?
    Czy jest tak, że ktoś podał twoje dane, czy sam je podałeś?

    Co ty chcesz nam tu udowodnić?

    p.
    W,



  • 17. Data: 2005-11-22 12:35:55
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: maho <m...@p...net>

    news.tpi napisał(a):
    > Użytkownik "maho" <m...@p...net> napisał w wiadomości
    > news:dltkgm$qou$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> news.tpi napisał(a):
    >>> Użytkownik "Maria" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:dltg79$bo5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>>
    >>>> Pisałam do Generalnego Inspektora Danych Osobowych w sprawie
    >>>> udostępnienia
    >>>> danych dla firmy windykacyjnej i odpisał, że jest to zgodne z prawem.
    >>>> Tyle
    >>>> tylko, że ja nikomu nic nie zalegałam tylko bałagan u operatora NOM
    >>>> spowodował tą sytuację.
    >>> Tylko że tutaj mamy do czynienia z umową pisemną podpisaną na dowód
    >>> osobisty itp..
    >>> Allegro natomiast nie podpisuje żadnej umowy, ani nie ma pewności co do
    >>> danych osobowych przez co mogą ucierpieć osoby postronne np. na które
    >>> ktoś założył konto na allegro.
    >> Jeżeli z tego allegro korzystałeś przez jakiś czas, to Allegro podawało
    >> twój adres twoim kontrahentom. Gdyby z adresem było coś nie tak, mieliby
    >> sygnał. Skoro nie mieli, IMHO spokojnie mogli założyć że adres jest ok.
    >
    > Nikt mi chyba nie wysłał paczki na adres podany w allegro;) zawsze prosiłem
    > o wysyłke na inny adres, gdzie akurat mieszkałem, jako student czesto
    > zmieniałem miejsce zamieszkania
    >
    >
    Mimo wszystko, problemów z tobą nie było. Więc ciągle twierdzę że mogli
    założyć że podałeś prawdziwe dane. Co prawda co mądrzejsi oszuści po
    podaniu nieprawdziwych danych przez jakiś czas zachowują się poprawnie
    żeby uśpić czujność, ale wątpię żeby którykolwiek był na tyle przebiegły
    żeby robił to z wieloletnim wyprzedzeniem (a skoro zakładałeś tam konto
    kiedy nie było opłat, to musiało to być jakieś ~5 lat temu).

    pozdrav

    maHo


  • 18. Data: 2005-11-22 12:43:49
    Temat: Re: Allegro i intrum justitia
    Od: maho <m...@p...net>

    news.tpi napisał(a):
    > Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Własnie unieważniłeś cały handel elektroniczny ;-) Zastanawiam się, czy te
    >> opony, które mają dziś rano przyjechać z Wrocławia, to beda czy tez nie
    >> zawarłem żadnej umowy ;-)))
    > ;) dobra dobra
    > Siłą allegro są komentarze, sklepów internetowych ich renoma, (no i
    > oczywiście uczciwość ludzi) bez nich handel internetowy nie mógłby istnieć
    > tylko dzięki magicznym umowom które zawieramy zostawiająć odcisk palca na
    > przycisku myszy.

    Umowę zawierasz poprzez zaznaczenie przycisku/ptaszka że akceptujesz
    regulamin. To że taka umowa jest czasem trudna w udowodnieniu nie znaczy
    że umowy takiej nie było.

    >
    >> Brak zakazu nie wystarczy? Musi byc artykuł na wszystko? W takim razie
    >> zapraszamy do KRLD, a bliżej na Białoruś
    >
    > Chodzi mi o to że allegro nie byłoby w stanie udowodnić swoich roszczeń w
    > moim przypadku,

    Wg mnie jest jednak szansa na udowodnienie takich roszczeń. Podałeś
    swoje dane. Istnieją przesłanki że są to prawdziwe dane (patrz inny
    podwątek). Akceptowałeś regulamin i pewnie Allegro ma na to jakieś logi.
    Wobec tego jeżeli nie przedstawisz dowodów na to że tak nie było, może
    się zdarzyć że sąd uwierzy w ich dowody.

    pozdrav

    maHo

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1