-
11. Data: 2011-09-13 12:02:31
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.09.2011 13:54), aaa wrote:
>>
>> Po pierwsze nie wiem czy to zlamanie regulaminu. Po drugie koszty wysylki sa
>> chyba widoczne i mozna zlecic segregacje wynikow wraz z kosztami wysylki.
>
> i tu jest problem bo goście znowu kantują, np: ustawia opcje list ekonomiczny 1 zł
i już ma najniższe koszty przesyłki a list ekonomiczny polecony to już u niego 15 zł
Niekoniecznie to musi być kantowanie.
Wyprawa na pocztę potrafi "zeżreć" długie godziny, w zależności od tego
jak jest daleko, jakie są kolejki itd... Być może także trochę paliwa.
Sprzedałem ostatnio na A. kilka starych gratów i aż sam się zdziwiłem
ile kosztują przesyłki. Sam czysty koszt, bez uwzględniania poświęconego
czasu bo w moim przypadku to nie ma sensu, przy poleconych dochodził
czasem do 15zł.
A jakbym miał zaufanie do zwykłego ekonomicznego, to *być może* że bym
dał cenę "promocyjną", żeby zachęcić kupujących do tej formy przesyłki -
jako że skrzynka u mnie wisi na bloku ;).
>
> i co weźniesz ekonomiczny zwykły - zaryzykujesz?
Ryzyko obustronne. Kupujący ryzykuje że nie dostanie tego za co
zapłacił, sprzedawca ryzykuje tym że będzie musiał wysłać ponownie/oddać
kasę/w ostateczności - zebrać negatywa (bo nie ma żadnego dowodu na to
że nadał).
p. m.
-
12. Data: 2011-09-13 12:10:12
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "qwerty" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j4ne60$5mq$...@i...gazeta.pl...
>No i? Powie, że poświęca czas (czas to pieniądz) na zapakowanie, dojazd do
>poczty, klej, taśmę samoprzylepną itp. i dlatego koszty wysyłki są takie
>duże. Jak się nie podoba - idź do konkurencji.
I jak najbardziej ok.
Jestem zdania ze sprzedający może podać koszty wysyłki takie jak uważa pod
warunkiem że będą widoczne a nie gdzieś tam ukryte.
A ja, jako kupujący przesegreguje aukcje po cenie+koszty wysyłki i wybiorę
odpowiednia dla mnie ofertę.
W większości przypadków i wybiorę tego który ma niższą ŁĄCZNĄ cenę. Tak samo
jak w sklepie mnie nie interesuje składniki ceny danego produktu.
-
13. Data: 2011-09-13 12:10:27
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: to <t...@x...abc>
begin G.K.
> Sprawa wygląda tak. Jest sobie przedmiot w pewnej cenie, najniższej w
> serwisie, jednak koszt wysyłki został odpowiednio podniesiony, aby
> zrekompensować obniżkę ceny przedmioty. Oczywiście jest to złamanie
> regulaminu serwisu, ale czy tylko? Czy jest jakiś sposób, aby
> wyegzekwować od sprzedającego podaną cenę przedmiotu bez dopłacania do
> kosztów wysyłki?
A ile ta "zawyżona" wysyłka kosztuje?
PS. Na Allegro sprzedawcy nagminnie zaniżają koszt wysyłki i wliczają go
w cenę przedmiotu, podając jako koszt wysyłki jedynie opłatę dla poczty
lub firmy kurierskiej. Tymczasem koszt wysyłki to także materiały
potrzebne do zapakowania paczki i czas niezbędny na jej zapakowanie i
wysłanie.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
14. Data: 2011-09-13 12:10:51
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: to <t...@x...abc>
begin qwerty
> No i? Powie, że poświęca czas (czas to pieniądz) na zapakowanie, dojazd
> do poczty, klej, taśmę samoprzylepną itp. i dlatego koszty wysyłki są
> takie duże.
I w dodatku będzie miał 100% racji. :>
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
15. Data: 2011-09-13 12:24:36
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2011-09-13 13:19, qwerty wrote:
> No i? Powie, że poświęca czas (czas to pieniądz) na zapakowanie, dojazd
> do poczty, klej, taśmę samoprzylepną itp. i dlatego koszty wysyłki są
> takie duże. Jak się nie podoba - idź do konkurencji.
Ostatnio (świadomie) kupiłem pięć (małych) "cósiów" z IMHO zawyżonymi
kosztami dostawy i zastrzeżeniem w opisie aukcji, że wysyła po jednej
sztuce. Pomyślałem sobie, że to "pic na wodę, fotomontaż" i w
rzeczywistości sprzedawca po prostu "rąbie" Allegro na prowizji.
Ale skądże! Każde z tych pięciu "cósiów" rzeczywiście przyszło w
oddzielnej przesyłce. Mam nadzieję, że przynajmniej sprzedawca nie
jeździł pięć razy na pocztę ażeby to nadać ...
Może mi ktoś wytłumaczyć skąd biorą się tacy ludzie? ;-)
Piotrek
-
16. Data: 2011-09-13 12:29:03
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: to <t...@x...abc>
begin Piotrek
> Ostatnio (świadomie) kupiłem pięć (małych) "cósiów" z IMHO zawyżonymi
> kosztami dostawy i zastrzeżeniem w opisie aukcji, że wysyła po jednej
> sztuce. Pomyślałem sobie, że to "pic na wodę, fotomontaż" i w
> rzeczywistości sprzedawca po prostu "rąbie" Allegro na prowizji.
>
> Ale skądże! Każde z tych pięciu "cósiów" rzeczywiście przyszło w
> oddzielnej przesyłce. Mam nadzieję, że przynajmniej sprzedawca nie
> jeździł pięć razy na pocztę ażeby to nadać ...
A to od niego przyszło, czy z Chin albo z Niemiec?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
17. Data: 2011-09-13 12:31:11
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2011-09-13 14:29, to wrote:
> A to od niego przyszło, czy z Chin albo z Niemiec?
Od niego (z Polski).
Piotrek
-
18. Data: 2011-09-13 12:53:56
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 13.09.2011 11:52, G.K. pisze:
> Witam,
> Sprawa wygląda tak. Jest sobie przedmiot w pewnej cenie, najniższej w
> serwisie, jednak koszt wysyłki został odpowiednio podniesiony, aby
> zrekompensować obniżkę ceny przedmioty. Oczywiście jest to złamanie
> regulaminu serwisu, ale czy tylko? Czy jest jakiś sposób, aby
> wyegzekwować od sprzedającego podaną cenę przedmiotu bez dopłacania do
> kosztów wysyłki?
> Pozdrawiam,
> Grzegorz
>
> ps.
> Takich przedmiotów na aukcjach jest coraz więcej. Niedługo nagminne
> będzie sprzedawanie za 1 zł a doliczanie do kosztów wysyłki np. 1000 zł.
> Sprytny sposób na ominięcie opłat allegro i na znalezienie się na
> pierwszym miejscu na liście wyszukiwanych przedmiotów wg cen.
jasienieznam, ale jak wygląda np faktura wystawiona przez takiego
sprzedającego? I czy przypadkiem nie ma jakiegoś przepisu o sprzedaży
poniżej kosztu zakupu? Potem trzeba by się zoriencić ile dany produkt
kosztuje u dostawców... dalej tematem może się ktoś zainteresuje..
-
19. Data: 2011-09-13 14:14:28
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl>
>>No i? Powie, że poświęca czas (czas to pieniądz) na zapakowanie, dojazd do
>>poczty, klej, taśmę samoprzylepną itp. i dlatego koszty wysyłki są takie
>>duże. Jak się nie podoba - idź do konkurencji.
>
> I jak najbardziej ok.
> Jestem zdania ze sprzedający może podać koszty wysyłki takie jak uważa pod
> warunkiem że będą widoczne a nie gdzieś tam ukryte.
> A ja, jako kupujący przesegreguje aukcje po cenie+koszty wysyłki i wybiorę
> odpowiednia dla mnie ofertę.
> W większości przypadków i wybiorę tego który ma niższą ŁĄCZNĄ cenę. Tak
> samo jak w sklepie mnie nie interesuje składniki ceny danego produktu.
To przecież masz podane obie ceny z wysyłką i bez.
-
20. Data: 2011-09-13 14:21:14
Temat: Re: [Allegro] Koszt wysyłki - zaniżanie ceny - doliczanie kosztów
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik Piotrek napisał:
> On 2011-09-13 13:19, qwerty wrote:
>> No i? Powie, że poświęca czas (czas to pieniądz) na zapakowanie, dojazd
>> do poczty, klej, taśmę samoprzylepną itp. i dlatego koszty wysyłki są
>> takie duże. Jak się nie podoba - idź do konkurencji.
>
> Ostatnio (świadomie) kupiłem pięć (małych) "cósiów" z IMHO zawyżonymi
> kosztami dostawy i zastrzeżeniem w opisie aukcji, że wysyła po jednej
> sztuce. Pomyślałem sobie, że to "pic na wodę, fotomontaż" i w
> rzeczywistości sprzedawca po prostu "rąbie" Allegro na prowizji.
>
> Ale skądże! Każde z tych pięciu "cósiów" rzeczywiście przyszło w
> oddzielnej przesyłce. Mam nadzieję, że przynajmniej sprzedawca nie
> jeździł pięć razy na pocztę ażeby to nadać ...
>
> Może mi ktoś wytłumaczyć skąd biorą się tacy ludzie? ;-)
>
> Piotrek
Tacy ludzie sprzedawcy biorą się z takich ludzi kupujących, patrzących
właśnie na cenę a nie łączny koszt, uważających że jak kupią więcej to
na pewno koszt nie będzie taki jak w opcjach dostawy itd.. Po prostu
większość się bierze z gry rynkowej a jakiś niewielki procent z
mechanizmów na jakich działają oszuści.
Jest dużo aukcji, szczególnie w drobnicy około 1zł za produkt (baloniki,
szpilki, ozdoby, części elektroniczne) gdzie zarobek jest na przesyłce
(+ 1 zł do każdej sztuki) a nie na 5 groszy marzy przedmiotu.